Sprawdzone

Zwierzenia

"Ostrzegałam przyjaciółkę przed tym romansem, ale nie chciała się opamiętać"

"Kiedy wreszcie zrozumiałem, że ją kocham, było już dla nas za późno..."

"Czułam, że mąż mojej koleżanki ją zdradza. Postanowiłam się wtrącić i... pożałowałam!"

"Ciąża w rozmiarze 36? Nienaganna figura była dla mnie najważniejsza!"

"Wśród swoich pacjentek rozpoznałam nauczycielkę, której panicznie się bałam. Zrozumiałam, co dla mnie zrobiła..."

"Moje dzieci podziwiały atrakcyjną partnerkę ich taty, a ja płakałam. Do czasu..."

"Mąż twierdził, że przejechał kurę, ale za to chyba nie trafia się do więzienia?!"

"Wolę być sama, niż z beznadziejnym facetem. Czy to tak trudno zrozumieć?"

"Nie zamierzałam wychodzić za mąż i niańczyć dzieci. Jednak do czasu..."

"Randka w ciemno okazała się kompletnym niewypałem. Dobrze, że udało mi się uciec"

"Dieta u specjalisty cudownie odchudziła mi... portfel"

"Byliśmy z Borysem szczęśliwym małżeństwem. Do czasu, aż dostaliśmy ten prezent…"

"Po ślubie przytyłam i nie mogłam wytrwać na żadnej diecie. Mąż podsunął mi sposób, jak schudnąć"

"Przez siedzenie w domu bardzo się zaniedbałam. Ale w końcu znalazłam sposób, by znowu być sexy"

"Niektórzy ludzie wymyślają dramatyczne historie, by wyłudzić pomoc. Przekonałam się o tym nie raz..."

"Skusiłam się na tani zabieg medycyny estetycznej. W czasie wizyty byłam świadkiem wstrząsającego zdarzenia..."

"Myślałam, że córka moich adopcyjnych rodziców nie żyje. Prawda była bardziej skomplikowana"

"Człowiek, którego kochałam, podstępem zmieniał mój wygląd. Wkrótce odkryłam, dlaczego..."

"Był bardzo przystojny i inteligentny, ale... za każdą randkę wystawiał mi szczegółowy rachunek"

"Po ciąży została mi duża nadwaga. Żadna dieta nie skutkowała, aż do czasu..."

"Trzy lata staraliśmy się o dziecko. Ponoć jedyną szansą dla nas było in vitro, ale natura nas zaskoczyła..."

"Gdy dowiedziałam się prawdy, byłam załamana, ale dziś już wiem, że lepszego ojca nie znajdę"

Anna otworzyła salon fryzjerski tuż obok mojego i podbierała mi klientki… Do czasu!

"Patrzyłam na Łukasza. Powtarzałam, że to jest mój syn, ale wcale nie czułam związku z tą istotką"