Choć potoczna nazwa mononukleozy to „choroba pocałunków”, schorzenie to w żadnym stopniu nie jest tak romantyczne jak jego określenie. Objawy są nieprzyjemne, łatwo przenoszą się na domowników, a niekiedy wywołują niebezpieczne powikłania. Sprawdź, na które warto zwrócić szczególną uwagę.
Spis treści
Mononukleoza zakaźna to wirusowa choroba, której objawy mogą przypominać zwykłe przeziębienie lub anginę. Pojawia się m.in. silny ból gardła, katar, gorączka (niekiedy wysoka). Niestety choroba ta zwykle nie mija tak szybko jak przeziębienie. Może dawać o sobie znać tygodniami (gorączka utrzymuje się czasem 14 dni) i pozostawić po sobie powikłania. Warto wiedzieć, że nie ma leków, które pozwoliłyby szybko pokonać wirusa. Można natomiast wspierać organizm w walce z drobnoustrojami i ograniczać objawy, stosując leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe.
Raz przechorowana mononukleoza daje trwałą odporność. Nie ma natomiast szczepień, które uchroniłyby nas przed mononukleozą.
Mononukleoza zakaźna przenosi się drogą kropelkową. Do zakażenia dochodzi najczęściej w wyniku bezpośredniego kontaktu ze śliną nosiciela. Wystarczy np. użyć jego sztućców lub napić się ze wspólnego kubka. Najłatwiejszą i najszybszą drogą transmisji jest romantyczny pocałunek, dlatego mononukleozę określa się również mianem choroby pocałunków. Dość często miniepidemie tego schorzenia mają miejsce po wakacyjnych obozach lub po prostu po młodzieżowych imprezach.
Ryzyko zakażenia wywołującym mononukleozę wirusem EBV niosą za sobą również transfuzje krwi i przeszczepy narządów.
Na mononukleozę zakaźną najczęściej chorują dzieci i młodzież, choć choroba ta nie omija również dorosłych. Pierwsze objawy choroby pojawiają się 30-50 dni od kontaktu z patogenem (od momentu zakażenia).
Na mononukleozę zakaźną zwykle chorują dzieci w wieku przedszkolnym. U dzieci choroba ta zwykle ma tzw. charakter bezobjawowy lub skąpoobjawowy. Pojawić się mogą:
Tego typu symptomy mogą utrzymywać się kilka dni i zniknąć nawet bez leczenia.
U dorosłych i młodzieży najczęściej mamy do czynienia z pełnoobjawowym przebiegiem mononukleozy zakaźnej. Początki choroby zwykle są dość łagodne i przypominają lekka sezonową infekcję. Występują:
Z czasem pojawiają się objawy, które już trudno przeoczyć, bo dają się choremu mocno we znaki. Są to:
Objawy mononukleozy zakaźnej utrzymują się 2-4 tygodnie.
Na pierwszy rzut oka mononukleoza przypomina anginę. Lekarz może zaobserwować zmiany w gardle i powiększone węzły chłonne. Jego niepokój powinna zwrócić jednak powiększona wątroba (może ją wyczuć, wykonując badanie palpacyjne, czyli dotykając brzucha). Pełne rozpoznanie można jednak postawić dopiero na podstawie badań laboratoryjnych z krwi. Przydatne jest wykonanie:
Pomocne w diagnostyce mononukleozy zakaźnej może być USG jamy brzusznej. Widać w nim powiększone narządy miąższowe – wątrobę oraz śledzionę.
Czasami mononukleoza wykrywana jest przypadkowo. Ponieważ jej objawy przypominają anginę, lekarze przepisują chorym antybiotyki, np. amoksycyklinę lub ampicylinę. U chorych na mononukleozę leki te po 7–10 dniach od podania pierwszej dawki wywołują charakterystyczną czerwoną, wyraźną i bardzo swędzącą wysypkę. Jest ona toksyczną reakcją na lek i bezpośrednio wskazuje na błąd diagnostyczny - nie mamy do czynienia z anginą, a z mononukleozą zakaźną.
Nie ma leku, który spowodowałby zatrzymanie infekcji, wyhamowując namnażanie wirusa. Można natomiast zmniejszać objawy choroby i wspierać organizm w walce z infekcją. Dzięki temu przejdziemy chorobę łagodniej i szybciej.
Wysoka temperatura może utrzymywać się nawet kilkanaście dni, znacznie osłabiając chorego. By ją ograniczyć, warto stosować leki zawierające paracetamol lub ibuprofen (jeśli temperaturę ciężko zbić, można je zażywać na zmianę, żeby nie doprowadzić do przedawkowania jednego z leków). Przydatne są także chłodne okłady na czoło, łydki, przedramiona). Działanie przeciwgorączkowe mają również napar z lipy oraz sok malinowy i z czarnego bzu. Bardzo ważne jest także solidne nawadnianie organizmu. Chory powinien wypijać 2-3 litry płynów na dobę.
Zmniejszą go te same leki, które stosujemy przy gorączce, czyli paracetamol i ibuprofen. Dodatkowo warto płukać gardło roztworem sody (pół łyżeczki na pół szklanki letniej wody, stosuj 3 razy dziennie) i naparami ziołowymi (np. z szałwii i rumianku). Sprawdza się również stosowanie tabletek na ból gardła. Wielu osobom pomaga ssanie kostek lodu.
Ważne jest nawilżanie śluzówki roztworem wody morskiej i oczyszczanie nosa (z każdej dziurki osobno, bo w przeciwnym razie łatwo można doprowadzić do zapalenia zatok). Dodatkowo można stosować nebulizacje z roztworu soli fizjologicznej i ziołowe inhalacje z wykorzystaniem olejków eterycznych (np. eukaliptusowego, sosnowego). Warto też dbać, by powietrze w pokoju chorego było chłodne (ok. 19 st. C) i dobrze nawilżone. To ułatwi oddychanie i zmniejszy przesuszenie śluzówek.
Osoba cierpiąca na mononukleozę powinna prowadzić oszczędzający tryb życia - i w czasie trawiania ostrej fazy infekcji oraz wtedy, gdy już czuje się lepiej. To ważne szczególnie z powodu towarzyszącego chorobie powiększenia śledziony. Intensywna aktywność fizyczna może bowiem doprowadzić do pęknięcia tego narządu, co stanowi zagrożenie życia. Dopiero gdy śledziona wróci do naturalnych rozmiarów, można powrócić do zwykłej aktywności. Oszczędny tryb życia, czyli polegiwanie, wysypianie się przyspieszy też proces zdrowienia i zmniejszy ryzyko wystąpienia zespołu przewlekłego zmęczenia, który może być powikłaniem mononukleozy
U osób cierpiących na mononukleozę zastosowanie ma tzw. dieta lekkostrawna. Lepiej unikać dań smażonych, lepsze będą gotowane i pieczone. Z powodu bólu gardła chorzy chętnie zjadają warzywne zupy-krem serwowane w temperaturze pokojowej. Niewskazane są dania ostre, kwaśne, słone. Ważne jest nawadnianie, a więc serwowanie choremu soków, musów, nektarów owocowo-warzywnych. Produkty te dodatkowo dostarczają witamin i mikroelementów wzmacniających organizm w walce z chorobą.
Mononukleoza zwykle ustępuje samoistnie, zwykle w ciągu 2-3 miesięcy. Osłabienie układu odpornościowego po chorobie może utrzymywać się jednak nawet do roku. U 1 na 2000 osób może dojść do przewlekłej postaci choroby. Wówczas objawy utrzymują się przez miesiące. W leczeniu ostrej i przewlekłej postaci mononukleozy zwykle konieczne jest włączenie kortykosteroidów.
Powikłania są dość rzadkie. Te najpoważniejsze występują w 5 proc. przypadków. Powikłaniem mononukleozy może być:
Mononukleoza zwiększa również nieznacznie ryzyko wystąpienia niektórych rodzajów nowotworów, m.in.: