Zdarza Ci się korzystać z prywatnych usług z pogranicza medycyny? Zanim wybierzesz się do prywatnej placówki rehabilitacji czy medycyny naturalnej lub zdecydujesz na zabieg kosmetologiczny, sprawdź specjalistę. Nie daj się nabrać na pseudomedyczne, cudowne terapie i obietnice bez pokrycia. Nie ryzykuj zdrowiem i nie płać za to, co mogłoby ci zaszkodzić.
Trwają prace nad wprowadzeniem prawa, które pozwoli walczyć ze szkodliwym dla pacjentów biznesem pseudomedycznym (tzw. lex szarlatan). Gdy wejdzie w życie, Rzecznik Praw Pacjenta będzie wydawał ostrzeżenia przed takimi groźnymi praktykami. Ale nim to nastąpi, sami musimy uważać. Co powinniśmy sprawdzać, korzystając z prywatnych świadczeń medycznych i usług z pogranicza medycyny?
Takich miejsc lepiej unikać!
- Miej się na baczności, gdy od lekarza (lub kogoś, kto się za niego podaje) słyszysz o „gwarancji szybkiego wyleczenia”, „nowatorskich metodach, nigdzie indziej nie stosowanych”.
- Nie umawiaj się na kolejną wizytę, jeśli na pierwszej lekarz nie odnosi się do wyników badań albo straszy groźną chorobą i od razu obiecuje ją wyleczyć.
- Szybko uciekaj od „specjalisty”, który sugeruje, by odrzucić terapię zaleconą przez twojego lekarza i zastąpić ją inną, rzekomo w 100-proc. skuteczną.
- Zachowaj ostrożność, gdy fizjoterapeuta oferuje wyłącznie wizyty domowe i nie sposób zweryfikować jego kompetencji.
- Sesja u „kręgarza” czy „chiropraktyka”, który działa bez podstaw medycznych, to ruletka, jednej osobie pomoże, innym może poważnie zaszkodzić.
- Jeśli rehabilitant na pierwszej wizycie nie zrobił rzetelnego wywiadu na temat twojego stanu, na drugą nie warto przychodzić.
- Jeśli w gabinecie fizjoterapii albo w salonie kosmetycznym są wyjątkowo niskie ceny, usługi zapewne nie będą na wysokim poziomie. Oszczędność na jakości preparatów, pensji pracowników czy higienie odbijają się zawsze na jakości i na zdrowiu klientów.
Jak sprawdzić prywatny gabinet medyczny
Oczekujemy profesjonalnej pomocy. I zwykle ją otrzymujemy, ale zdarzają się gabinety działające na granicy prawa, nie po to by leczyć, lecz by wyciągać pieniądze.
- Niech nas nie zwiedzie nazwa. Każdy może nazwać firmę „poradnia”, „centrum medyczne”, „instytut zdrowia” itp. Nie regulują tego żadne przepisy. Właściciel takiej firmy nie musi być lekarzem ani nawet lekarzy zatrudniać.
- Dlatego przed wizytą sprawdźmy placówkę w rejestrze podmiotów mających uprawnienia do udzielania świadczeń leczniczych. Jest on na stronie: rpwdl2.ezdrowie.gov.pl
- Poradnie i gabinety tam wpisane, są pod nadzorem Ministra Zdrowia, zgodnie z ustawą z dnia 15 kwietnia 2011 r. o prowadzeniu działalności leczniczej. Nadzór nad nimi sprawuje też sanepid, może kontrolować przez Okręgowa Izba Lekarska, Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny i Rzecznik Praw Pacjenta.
Wszystkie placówki udzielające świadczeń medycznych refundowanych przez NFZ od 30 czerwca ub. r. muszą mieć wewnętrzny system jakości. Jeśli więc prywatna przychodnia ma kontrakt NFZ, wiadomo, że jakość świadczeń jest tam na odpowiednim poziomie. Można też sprawdzić lekarza w Centralnym Rejestrze Lekarzy i Lekarzy Dentystów (CRL), który prowadzi Naczelna Rada Lekarska.
- Na stronie rejestr.nil.org.pl wystarczy wpisać imię i nazwisko, by zobaczyć informację, czy i od kiedy ta osoba ma prawo wykonywania zawodu (a także numer tego prawa) oraz dane dotyczące specjalizacji.
- W rejestrze są też dane lekarzy z zagranicy, którzy mają prawo wykonywania zawodu w Polsce.
- Warto też poprosić o rekomendację swojego lekarza (np. POZ), któremu ufasz.
Jak szukać dobrego terapeuty?
W ręce rehabilitanta oddajemy swoje zdrowie – dosłownie. Lepiej więc nie wybierać w ciemno, bo zamiast sobie pomóc, możemy zaszkodzić.
- Od 2016 r. zawód fizjoterapeuty (rehabilitanta) jest regulowany ustawą. Każdy musi posiadać kwalifikacje potwierdzone przez Krajową Izbę Fizjoterapeutów (KIF) i być zarejestrowany w Krajowym Rejestrze Fizjoterapeutów.
- Łatwo to sprawdzić na stronie kif.info.pl/rejestr, wpisując imię nazwisko fizjoterapeuty. Wyświetli się jego tytuł i stopień naukowy, specjalizacja i dodatkowe kwalifikacje. Jest też informacja o placówce, gdzie pracuje. Na stronie Krajowej Izby Fizjoterapeutów: kif.info.pl jest dostępna wyszukiwarka Fizjoterapeuta blisko ciebie. Można w niej znaleźć gabinet w okolicy miejsca zamieszkania.
- Gdy trafimy do kogoś z polecenia, warto zwrócić uwagę na certyfikaty i dodatkowe szkolenia (informacje o tym powinny być na stronie i w gabinecie). Nowoczesna fizjoterapia rozwija się szybko, więc specjalista powinien poszerzać wiedzę i zdobywać nowe umiejętności.
Coraz większą popularnością cieszy się osteopatia. Ta dziedzina w Polsce nie ma jeszcze uregulowań, więc może tu dochodzić do nadużyć. Ale jeśli osteopatą jest lekarz medycyny lub magister fizjoterapii, który odbył 5-letnie studia podyplomowe zgodne z europejskimi standardami, można mu zaufać. Podobnie jak specjaliście, który należy do Towarzystwa Osteopatów Polskich i przestrzega kodeksu etyki zawodowej.
Jak znaleźć bezpieczny salon kosmetyczny?
Salon salonowi nierówny. Może go otworzyć i prowadzić osoba po kilkudniowym kursie, po technikum lub szkole policealnej albo kosmetolog po wyższych studiach. Ale może też świadczyć takie usługi krawcowa, księgowa lub ktoś bez wykształcenia. Nie ma w tej dziedzinie żadnych prawnych uregulowań ani oficjalnych rejestrów osób uprawnionych do wykonywania zawodu.
Prawo nie określa też, jakich zabiegów nie wolno wykonywać kosmetyczkom. Ale nawet te, które standardowo wykonywane są w salonach urody (np. zabiegi laserowe jak depilacja czy zamykanie naczynek, usuwanie przebarwień, peeling chemiczny, mezoterapia) wiążą się z ryzykiem powikłań. Dlatego trzeba rozważnie wybrać osobę, w której ręce chcemy się oddać.
Jak szukać dobrego salonu? Poza rekomendacjami znajomych i innych klientek, najważniejsze są kompetencje.
- Wybierz kosmetyczkę, która posiada co najmniej tytuł technika lub licencjata i ukończyła kilkuletnią szkołę kosmetyczną. Jeśli ma dodatkowe kursy, na pewno tym się chwali.
- W tej branży obowiązują dyplomy mistrzowskie i świadectwa czeladnicze, warto o to zapytać.
- Dobra kosmetyczka zawsze najpierw przeprowadza wywiad, diagnozuje stan cery, dopiero potem dobiera odpowiednie zabiegi.
Gdy coś poszło nie tak u specjalisty, możesz składać reklamację
Pacjentowi placówki medycznej przysługuje prawo do reklamacji, jeśli świadczenie zostało wykonane niezgodnie z umową lub wiedzą medyczną. Może domagać się, by zostało wykonane ponownie lub poprawione, ewentualnie obniżenia albo zwrotu ceny świadczenia.
- Pacjent może też żądać naprawienia szkód, do których doszło na skutek nienależytego udzielenia świadczenia. Szkody majątkowe to m.in. koszty leczenia przez innych lekarzy, zakupu leków, usług związanych z opieką w czasie choroby. Szkody niemajątkowe to m.in. krzywda spowodowana nadmiernym bólem, dyskomfort psychiczny.
- Do naprawienia szkód solidarnie zobowiązany jest lekarz (fizjoterapeuta lub inny przedstawiciel zawodu medycznego) i podmiot leczniczy, w ramach którego udziela świadczeń. Można kierować roszenia do lekarza, podmiotu lub obu łącznie.
Kiedy zgłosić się do Rzecznika Praw Pacjenta?
Do Rzecznika Praw Pacjenta możesz zwrócić się zawsze, gdy jesteś poszkodowana przez lekarza, fizjoterapeutę czy placówkę medyczną – także prywatną. Infolinia Rzecznika działa całą dobę, telefon: 800 190 590.