Aktywny wypoczynek doskonale wpływa na nasze samopoczucie, sylwetkę i ogólną kondycję. Pozwala rozładować stres, poprawić odporność i jakość snu. Urlop to doskonała okazja, by więcej się ruszać i spędzać aktywnie czas na świeżym powietrzu. Dowiedz się, jakie korzyści przynoszą kąpiele w morzu, praca w domowym ogródku, spacerowanie po lesie czy odwiedzenie tężni.
Spis treści
Wraz z postępem nauki w dziedzinie fizjologii i medycyny, cały czas przybywa dowodów na to, że ludzie aktywni fizycznie są zdrowsi i żyją dłużej w porównaniu do osób prowadzących siedzący tryb życia.
Dzięki ćwiczeniom łatwiej zadbać o figurę, pomimo kłopotów z metabolizmem. Systematyczne treningi zapobiegają nadmiernej otyłości, dodają energii i poprawiają nastrój.
Aktywność poprawia odporność, zmniejsza ryzyko chorób serca i układu krążenia, wpływają na obniżenie cholesterolu i chronią przed cukrzycą.
Ćwiczenia dbają o mocne mięśnie i stawy, stymulują lepszą pamięć i koncentrację. Dlatego, mimo braku chęci i energii do ćwiczeń, które często towarzyszą problemom z tarczycą, spróbuj zadbać o swoje zdrowie.
Ruch pomaga leczyć choroby tarczycy. Problemy z hormonami, jakie wywołują niedoczynność i nadczynność tarczycy oraz choroba Hashimoto, mają wpływ na samopoczucie i sylwetkę. W ich terapii tak samo ważne jest przyjmowanie leków, jak właściwa dieta i aktywność fizyczna.
Aktywność fizyczna łagodzi stres. Jeśli wybierzesz aktywność, która sprawia ci przyjemność, masz szansę pozbyć się napięcia, które często towarzyszy chorobom tarczycy. Ruch bowiem stymuluje i dotlenia organizm. Poprawia się wówczas krążenie, a co za tym idzie przepływ krwi i limfy. To pobudza układ hormonalny, rusza produkcja endorfin (tzw. hormonów szczęścia), które m.in. odpowiadają za dobry nastrój. Ćwiczenia i ustawianie ciała w różnych pozycjach zmuszają do ciągłej koncentracji uwagi. Wtedy nie ma miejsca na negatywne myśli i emocje. Umysł się wycisza, a stres znika.
Kochamy relaks nad morzem, w górach lub w przydomowym ogródku. Podczas urlopu dobrze jest poleniuchować, a przy okazji... zadbać o zdrowie i kondycję.
1. Brodzenie w chłodnej wodzie morskiej poprawia przepływ krwi w naczyniach krwionośnych i działa tonizująco na układ krążenia. Słona woda pomaga tłoczyć krew w nogach ku górze, poprawia kondycję włókien elastyny i kolagenu. Codzienny półgodzinny spacer wzmocni serce, obniży ciśnienie, zmniejszy ryzyko pojawienia się żylaków lub chorób serca, układu krążenia. Jeszcze lepsze efekty da pływanie!
2. Badania wykazały, że kąpiele w morzu poprawiają stan skóry. W wodzie morskiej znajdują się bowiem pierwiastki mineralne i substancje, które mają działanie przeciwzapalne. Dlatego dermatolodzy zalecają kąpiele – także osobom z AZS i łuszczycą.
3. Według sylwoterapii (drzewolecznictwa) drzewa iglaste, których w Polsce jest najwięcej, zawierają olejki eteryczne mające zbawienny wpływ na układ oddechowy. Spacer wśród drzew iglastych udrażnia zatoki. Pomaga alergikom i astmatykom. Nie musisz od razu jechać do Puszczy Białowieskiej. Wystarczy, że pójdziesz na spacer do najbliższego lasu.
4. Wsłuchiwanie się w dźwięki natury i oddychanie czystym powietrzem pomaga ukoić zmysły. Odkryli to Japończycy, którzy... „kąpiele” leśne przepisują na receptę! Spaceruj wśród drzew bez pośpiechu, nie wyznaczając celu. Możesz też pozbierać igły sosnowe, a w domu przesiać je przez sitko i dodać do kąpieli (20 minut w temp. 37°C). Taka kąpiel wspaniale relaksuje!
5. Uprawiając ogród od wiosny do późnej jesieni można cieszyć się świeżymi warzywami i ziołami. Ale pielęgnowanie roślin dostarcza też mnóstwa korzyści zdrowotnych. Udowodnili to holenderscy naukowcy. Badania wykazały, że osoby uprawiające ogród mają we krwi niższy poziom kortyzolu (hormonu stresu).
6. Dodatkową korzyść zdrowotną stanowi hortiterapia (leczenie ogrodem), przez stymulację wzroku, słuchu, węchu i smaku, pobudza mózg do pracy i aż o 36 proc. zmniejsza ryzyko chorób otępiennych.
7. Specjaliści oceniają, że spacerując po górach, spalamy nawet 400 kalorii. Pod warunkiem, że marsz trwa przynajmniej godzinę (dopiero po 30 minutach marszu organizm zaczyna spalać tłuszcz, wcześniej czerpie energię z zapasów glikogenu). Pamiętaj, by tempo wspinaczki dostosować do kondycji, tak, by nie powodowała silnej zadyszki.
8. Rześkie górskie powietrze sprzyja utrzymaniu w dobrej kondycji dróg oddechowych. Jest bowiem pozbawione zanieczyszczeń i alergenów.
9. Solanka, spływająca po cienkich gałęziach, rozpryskuje się na drobne krople, które tworzą mikroklimat zbliżony do tego nad morzem. Zawarte w solance związki jodu, bromu, wapnia rozrzedzają śluz i rozszerzają oskrzela, dlatego inhalacje zaleca się osobom z chorobami górnych dróg oddechowych. Spaceruj nie dalej niż 2-3 metry od konstrukcji i nie krócej niż 15-30 minut.
10. Spacery wokół tężni 3-4 razy w tygodniu wzmacniają odporność. Lekarze zalecają je osobom, które często łapią infekcje.
11. Helioterapia, czyli leczenie słońcem pomaga w przypadku wielu chorób, ale najważniejsze, że pod wpływem słońca w skórze wytwarza się wit. D niezbędna do prawidłowego przyswajania wapnia i fosforu z pożywienia. Witamina D wzmacnia kości, a w wieku dojrzałym zabezpiecza przed osteoporozą.
12. Lekkie nagrzewanie ciała rozszerza naczynia krwionośne, co łagodzi bóle stawów. Likwiduje poranną sztywność i zwiększa ruchomość w stawach.