Witaminy zimą to jedne z najbardziej potrzebnych nam składników. Dowiedz się, które witaminy w sezonie infekcji są najważniejsze, jak wpływają na zdrowie i w jakich dawkach powinniśmy ich sobie dostarczać. Podpowiadamy też, w jakich produktach znajdziemy najwięcej potrzebnych witamin.
Spis treści
Zima to piękne krajobrazy, ale też... minusowe temperatury, porywy wiatru, dużo mniej słońca. Możemy łatwo zmarznąć i złapać infekcję, która rozłoży nas na łopatki. Takie warunki są też fatalne dla skóry, która na mrozie i wietrze, ale też w przegrzewanych pomieszczeniach szybko wysusza się i podrażnia.
Zwiększony apetyt na tłuste i słodkie z pewnością też nie sprzyja naszemu zdrowiu. Jednak zapewniając sobie zimą dawkę odpowiednich witamin, możemy z tych wszystkich zagrożeń wyjść obronną ręką!
Organizm potrzebuje odpowiedniej dawki witamin o każdej porze roku, ale są okresy, kiedy niektóre składniki odżywcze stają się szczególnie ważne. Oto 5 witamin, których potrzebujemy zimą najbardziej!
Osłabia niekorzystny wpływ zimowych warunków na skórę – przyspiesza w niej procesy regeneracji. Ale działa też „dośrodkowo” – powoduje, że nabłonek dróg oddechowych jest bardziej spójny i trudniejszy do sforsowania dla wirusów i bakterii. Dzięki temu nie chorujemy na grypę i anginę, a w razie infekcji koronawirusowej – łatwiej ją znosimy.
Zalecana dzienna dawka witaminy A zimą to: 1250 μg (18-60 lat), 1600 μg (powyżej 60 lat).
Najlepsze źródła (i zawartość witaminy A w 100 g produktu):
Ważne: nie trzymaj produktów na świetle i jak najkrócej je gotuj (by nie tracić witaminy).
Witamina C to składnik odżywczy, który cieszy się zasłużoną sławą! Powoduje, że stajemy się bardziej odporne na przeziębienie i grypę, ale także anginę. Gdy zaatakują nas groźne bakterie, hamuje ich namnażanie się (działanie bakteriostatyczne) i niszczy ich komórki (bakteriobójcze).
Ułatwia organizmowi przyswajanie żelaza, dzięki czemu jesteśmy mniej narażone na niedokrwistość, mamy więcej siły i lepszy nastrój. Nie pozwala, by świąteczna obfitująca w tłuszcz i cukier dieta zaszkodziła układowi krążenia – zapobiega nadmiarowi cholesterolu w e krwi i zmianom miażdżycowym w tętnicach. Pod jej wpływem szybciej zagoją się zimowe urazy (np. stłuczenia, skręcenia).
Zalecana zimowa dzienna dawka witaminy C to: 100 mg.
Najlepsze źródła i zawartość witaminy C w 100 g produktu:
Ważne: nie trzymaj produktów na świetle, unikaj krojenia ich metalowym nożem, gotuj jak najkrócej i w jak najmniejszej ilości wody.
Lekarze podkreślają, że jest nam potrzebna zimą nie tylko do tego, by lepiej chronić się przed urazami i złamaniami. To także strażnik odporności i zdrowia psychicznego – jej niedobór grozi częstymi i ciężko przechodzonymi infekcjami, a także depresją.
Witamina D pilnuje też, by nie przybyło nam za dużo fałdek tu i ówdzie – hamuje wydzielanie hormonu głodu (leptyny) i przeciwdziała zwiększeniu tkanki tłuszczowej.
Zalecana zimowa dzienna dawka witaminy D to: 800-2000 IU (warto ustalić ją z lekarzem rodzinnym)
Najlepszym źródłem są suplementy diety. A dodatkowo:
Jest jednym z najsilniejszych przeciwutleniaczy, czyli związków, które chronią nas przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Co to w praktyce oznacza? Nie pozwala, by w naczyniach krwionośnych utleniał się cholesterol i zabezpiecza tętnice przed miażdżycą oraz zatorami.
Powoduje, że skóra lepiej znosi różne czynniki drażniące (mróz, wiatr, suche powietrze, cząsteczki alergenów oraz zanieczyszczeń) i nie reaguje na nie podrażnieniem, wysypką, stanem zapalnym.
Zalecana zimowa dzienna dawka witaminy E to: 10 mg.
Najlepsze źródła (i zawartość witaminy E w 100 g produktu):
Jest siłą napędową dla organizmu, gdy trzeba zamienić zjedzony posiłek na ciepło. Dzięki niej poprawia się trawienie składników tzw. energetycznych, czyli będących właśnie źródłem ciepła (jak węglowodany i tłuszcze).
Sprawia, że z każdej porcji pokarmu „wyciągamy”, ile się da i wykorzystujemy, by się ogrzać. W efekcie stajemy się bardziej niezależne od warunków zewnętrznych. Gdy temperatura spada znacznie poniżej zera, a wszyscy wokół trzęsą się z zimna – my nie marzniemy. Dodatkowa korzyść to lepszy nastrój – za sprawą większej ilości energii dla mózgu.
Zalecana zimowa dzienna dawka witaminy B1 to: 1,4 mg.
Najlepsze źródła i zawartość witaminy B1 w 100 g produktu: