Jeśli czasem ogarnia Cię nieodparta chęć na zjedzenie czegoś konkretnego i nie kończy się na jednym razie, być może organizm chce Ci coś przekazać… Najprawdopodobniej informuje Cię, że czegoś potrzebuje lub jest... chory. Przeczytaj, co oznaczają konkretne zachcianki.
Spis treści
Kulinarne zachcianki mogą być ostrzeżeniem, że trzeba się bardziej zatroszczyć o swoje zdrowie. Dlatego uważnie obserwuj swoje ciało i... swój apetyt. Zobacz, o czym może świadczyć nieodparta ochota, by sięgać po słodycze, tłuste przekąski czy choćby zdrowe orzechy i kiszonki?
Kiedy tuż po posiłku odczuwasz chęć na coś słodkiego, to według dietetyków sygnał, że Twoje danie było źle zbilansowane i miało zbyt wysoki indeks glikemiczny (parametr określający szybkość wzrostu stężenia glukozy we krwi). Może to prowadzić do niebezpiecznej dla zdrowia insulinooporności i w konsekwencji do rozwoju cukrzycy. Chęć na słodycze może ponadto świadczyć o obecności w organizmie pasożytów albo jego o zagrzybieniu. Może sugerować niedobory chromu lub fosforu, ale wtedy lepiej jedz sery, ryby, otręby, orzechy i chude mięso. Przy okazji warto wiedzieć, że mitem jest twierdzenie, jakoby czekolada zawierała duże ilości magnezu. Przede wszystkim zawiera tłuszcz i cukier, lepiej więc nie sięgać po tę wymówkę.
Nagła chęć na kiszone ogórki lub kapustę (np. u kobiet ciężarnych) może być oznaką, że organizm otrzymuje za mało witaminy C w diecie. Przyjrzyj się więc swojemu jadłospisowi i wzbogać go w warzywa i owoce. A po kiszonki możesz sięgać jak najczęściej - nie tylko dostarczą witaminy C, ale też probiotyków, czyli dobrych bakterii, które mają zbawienny wpływ na trawienie i nasz układ odpornościowy.
Chęć na orzechy i nasiona, np. pistacje i pestki dyni, może być spowodowana niedoborem żelaza. Z kolei gdy nie możemy wytrzymać bez zjedzenia słonych orzeszków, paluszków itp. przekąsek, być może brakuje nam wapnia. Sól szybko podnosi jego poziom we krwi. W takim przypadku również warto wziąć swoja dietę pod lupę – czy aby na pewno jest w niej odpowiednia ilość zdrowych produktów zwierających wapń? Podnoszenie jego poziomu słonymi przekąskami nie jest dobrym pomysłem...
Chęć na pokarmy tłuste: ryby, mięso, frytki i chipsy, może świadczyć o niedoborach kwasów tłuszczowych (pamiętaj, że zdrowe są tylko nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6). Jeżeli jesteś na diecie odchudzającej lub wegetariańskiej, twój organizm może dawać znak, że brak mu witamin rozpuszczalnych w tłuszczach: A, D, E i K albo wapnia.
Czasem z przerażeniem odkrywamy, że mamy chęć na coś niejadalnego. Tak się dzieje np. podczas ciąży. Jest to tzw. łaknienie spaczone polegające na chęci spożycia np. kredy, ziemi lub środków piorących (naprawdę!). Należy wtedy koniecznie wykonać badania krwi oraz jak najszybciej zadbać o prawidłową suplementację brakujących pierwiastków.
Jeżeli często masz jedzeniowe zachcianki, poproś lekarza o skierowanie na badania krwi. Może to świadczyć o niedoborach pierwiastków lub nawet początkach choroby.