Niektórzy używają słodzików zamiast cukru, bardzo je chwalą i polecają zwłaszcza diabetykom czy osobom na diecie. Inni są wobec nich sceptyczni. Jaki naprawdę mają wpływ na nasze zdrowie? Czy słodziki są szkodliwe i lepiej zostać przy cukrze?
Pierwsze słodziki wcale nie powstały po to, aby osłodzić życie diabetykom. Chodziło o wynalezienie substancji słodzących tańszych od drogiego wówczas cukru. Dzięki temu produkcja słodyczy, napojów i wszystkich produktów wymagających dosładzania mogła być tańsza i bardziej dochodowa. Dopiero potem okazało się, że te wynalazki mogą pomóc kontrolować poziom glukozy we krwi u osób chorych na cukrzycę, którym trudno zrezygnować z łakoci.
Czy zatem słodziki są lepsze od cukru i mogą być spożywane przez osoby chore na cukrzycę i na diecie odchudzającej? Zobaczcie, jaki mają wpływ na zdrowie sztuczne substancje słodzące i naturalne zamienniki cukru.
Aby zachęcić ludzi do kupowania żywności i napojów, które w składzie mają słodziki, a nie cukier buraczany lub trzcinowy, zaczęto je reklamować jako lekarstwo na odchudzanie, bo nie zawierają kalorii lub bardzo mało. Świat ogarnęło słodzikowe szaleństwo. Zachwycili się nimi zwłaszcza Amerykanie. Tymczasem minęły lata, a w USA grubasów przybyło. Część dietetyków wyciągnęła z tego wniosek, że mózgu nie da się oszukać aspartamem czy sacharyną.
Mózg wie, że w batoniku czy ciastku nie było cukru. Domaga się więc kolejnej porcji jedzenia, by w niej znaleźć choć trochę sacharozy. Dlatego ludzie jedzący dużo produktów dosładzanych sztucznymi substancjami mają prawdopodobnie większy apetyt i tyją bardziej, niż ci, jedzący z umiarem łakocie słodzone cukrem. Tak więc osoby na diecie powinny raczej ograniczyć lub na jakiś czas całkowicie wyeliminować słodycze i słodkie napoje, a nie zastępować je tymi ze słodzikami.
U osób chorych na cukrzycę po zjedzeniu np. kawałka ciasta, a nawet wypiciu słodzonej kawy poziom glukozy we krwi gwałtownie rośnie. W przypadku diabetyków rzeczywiście zdrowiej jest zjeść coś ze słodzikiem. Do herbaty lub kawy natomiast wrzucić tabletkę np. stewii, albo wsypać łyżeczkę ksylitolu. Wtedy nie muszą ratować się dodatkową dawką insuliny. Nie powinna to być jednak codzienna praktyka, bo ciasto ze słodzikiem też podnosi glukozę.
Słodziki dostępne w sklepach są dopuszczone przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności. Dla każdego ustalono maksymalną dzienną dawkę (ADI), jaką możemy spożyć, aby nie były dla nas szkodliwe. Producenci żywności muszą przestrzegać norm i podać na etykiecie, co dodali, w jakiej ilości oraz ile wynosi ADI. Jeśli więc często jemy produkty ze słodzikami, zwracajmy szczególną uwagę na etykiety.
Pamiętajmy też, że ilości słodzika z herbaty, soku, czy batonika sumują się. A każdy z nas ma nieco inną wrażliwość na tego typu substancje. Słodziki syntetyczne Aby którymś z nich dosłodzić napój czy ciastko, wystarczy dodać kilka kryształków lub małą pastylkę. Są niemal bezkaloryczne, ale stosujmy je z umiarem.
Popularne substancje słodzące mogą być: syntetyczne, otrzymywane z roślin i podobne do naturalnych. Te sztuczne oraz stewia są kilkaset razy słodsze od cukru, a neohesperydyna nawet 2000 razy. Większość naturalnych słodzików jest mniej słodka od sacharozy lub porównywalna. Trzeba więc dodawać ich sporo, aby coś dosłodzić.
Ich zaletą jest jednak naturalne pochodzenie. Uważa się je za zdrowsze. Pamiętajmy, że słodziki są nie tylko w słodyczach i napojach. Także w jogurtach, serkach, ketchupach i gumach do żucia.
Jest w składzie większości produktów light i w żywności dla diabetyków. U niektórych osób może wywoływać alergię, bezsenność. Bezwzględnie szkodliwy dla chorych na fenyloketonurię.
ADI (dopuszczalna dzienna ilość): 40 mg/kg masy ciała/dobę.
Dodawany do napojów light, dżemów, słodkich bułeczek i ciast. Wydalamy go z moczem w postaci niezmienionej. Nadmiar może spowodować rozregulowanie metabolizmu i zmianę mikroflory jelitowej.
ADI: 11 mg/kg masy ciała/dobę.
Najstarszy słodzik, dawniej powszechnie stosowany przez diabetyków. Większa ilość pozostawia metaliczny posmak, może podnieść poziom mocznika we krwi. Zabroniona jest w diecie kobiet w ciąży. ADI: 5 mg/kg masy ciała/dobę.
Stosowana w wyrobach piekarniczych, ciastkarskich, napojach. Duża ilość może źle wpływać na zawartość enzymów w przewodzie pokarmowym i może się przyczyniać do uszkodzenia nabłonka jelit.
ADI: 15 mg/kg masy ciała/dobę.
Często łączy się je z sacharyną i dodaje do produktów light. Niektórzy badacze sugerują, że mogą pogarszać stan chorych na Parkinsona.
ADI: 9 mg/kg masy ciała/dobę.
Bywa składnikiem deserów, gum do żucia, kawy rozpuszczalnej, marmolad. Wykorzystuje się ją również jako wzmacniacz smaku. Na razie nie ma doniesień na temat jej niekorzystnego wpływu na zdrowie.
ADI: 5 mg/kg masy ciała/dobę.
Z czego się produkuje: Słodzik ze stewii produkuje się z rośliny o tej samej nazwie, pochodzącej z Ameryki Południowej i Środkowej.
Właściwości: Stewia jest 300 razy słodsza od cukru. Można ją kupić w postaci tabletek, proszku, suszonych liści i zastępować cukier lub sztuczne słodziki. Korzystnie działa przy cukrzycy. Nie nadaje się do słodzenia wypieków.
Z czego się produkuje: Erytrol powstaje na skutek fermentacji glukozy przez drożdże, stąd uważany jest za naturalny.
Właściwości: Wygląda jak zwykły cukier. Herbata posłodzona trzema łyżeczkami erytrolu jest 13 razy mniej kaloryczna niż ta posłodzona dwiema łyżeczkami sacharozy. Nie powoduje biegunki. Można używać na ciepło.
Z czego się produkuje: Ksylitol to słodzik z brzozy. Najczęściej pozyskiwany jest z kory fińskiej brzozy.
Właściwości: Dostarcza prawie dwa razy mniej kalorii niż cukier. Jest polecany diabetykom. Zwiększa przyswajanie wapnia, pomaga zapobiegać próchnicy. Duże spożycie może wywołać biegunkę. Ma lekko miętowy aromat. Idealny do ciast i dżemów.
Z czego się produkuje: Maltitol wytwarza się go z maltozy zawartej w ziarnach zbóż.
Właściwości: Ma postać drobnych kryształków. Jego słodkość jest zbliżona do cukru, ale ma dwa razy mniej kalorii. Korzystnie działa przy cukrzycy. Przy spożyciu powyżej 3 łyżeczek może u niektórych osób wywołać biegunkę. Nadaje się do wypieków.
Z czego się produkuje: Sorbitol naturalnie występuje w owocach jarzębiny, śliwkach, gruszkach. Przemysłowo produkuje się go z glukozy.
Właściwości: Jest o połowę mniej kaloryczny niż cukier, ale też mniej słodki. W kuchni domowej rzadko stosowany, ale często jest w składzie żywności ze sklepu. Niewskazany przy jelicie drażliwym.
Z czego się produkuje: Inulina produkowana jest głównie z korzeni cykorii i topinamburu. Występuje też w mniszku lekarskim, cebuli.
Właściwości: Możemy ją kupić w postaci lekko słodkiego proszku i pastylek. Nie jest typowym słodzikiem, a raczej zagęstnikiem, ale nadaje się do dosładzania naleśników i wypieków. Wspomaga pracę jelit. Stosujmy jednak z umiarem.
Z czego się produkuje: Fruktoza naturalnie występuje głównie w owocach i jest nazywana cukrem owocowym.
Właściwości: Wyglądem przypomina zwykły cukier. Ma też identyczną kaloryczność. Różnica polega na tym, że wchłania się wolniej do krwi i nie powoduje gwałtownego wzrostu glukozy. Diabetycy muszą jednak uważać.
Z czego się produkuje: Cukier palmowy otrzymuje się dzięki odparowywaniu nektaru z palmy kokosowej.
Właściwości: Ma formę kryształków i bryłek. Nazywa się go zamiennikiem cukru lub słodzikiem, ale jego kaloryczność jest zbliżona do cukru z buraków i trzciny. Dostarcza jednak trochę cennych składników mineralnych.