Rak piersi to najczęściej występujący nowotwór złośliwy u kobiet. I choć nie ma metody, by ustrzec się go na sto procent, są jednak sposoby na zredukowanie ryzyka zachorowania. Piszemy o tym, co można zrobić, by zapobiegać chorobie, a także o nowoczesnych metodach leczenie raka piersi.
Co roku w Polsce stwierdza się 18 000 nowych zachorowań na raka piersi, z czego połowa u kobiet pomiędzy 50. a 69. rokiem życia. Ponad 5 tys. z nich umiera. Głównym powodem jest zbyt późne wykrycie nowotworu. Dlatego coraz większe znaczenie w naszym życiu odgrywa profilaktyka raka piersi i coraz więcej kobiet mówi o chorobie otwarcie. Opisują także jej wczesne objawy, dzielą się doświadczeniem terapii. Dzięki temu inne kobiety nie boją się badań profilaktycznych, a w razie wykrycia nowotworu rzadziej zwlekają z rozpoczęciem leczenia, co zdecydowanie poprawia rokowania.
Dobra wiadomość jest bowiem taka, że w przypadku raka piersi, w porównaniu do innych nowotworów, odsetek wyleczeń jest bardzo wysoki. W krajach o najwyższych standardach leczenia onkologicznego nawet 90 proc. pacjentek przeżywa minimum pięć lat, co jest uważane za granicę świadczącą o powrocie do zdrowia.
W Polsce również z każdym rokiem poprawia się dostęp do kolejnych nowoczesnych i skutecznych terapii, dzięki czemu pacjentki mogą mieć coraz lepszą opiekę.
Jeśli chodzi o ryzyko zachorowania na raka piersi, wiele zależy od twoich codziennych nawyków. Dowiedz się, co możesz dla siebie zrobić.
Bardzo często kobiety wykrywają zmianę przypadkowo, np. podczas mycia. Te zmiany mogą wskazywać na raka piersi:
Możliwe jest całkowite wyleczenie guzka, ale we wczesnej fazie jego rozwoju. Dlatego tak ważne są comiesięczne samokontrole piersi oraz profilaktyczne badania lekarskie.
Samobadanie to najłatwiejsza forma profilaktyki raka. Wystarczy, że raz w miesiącu będziesz dokładnie oglądać i badać piersi dotykiem. Uwaga! Guzki nie zawsze oznaczają raka. Mogą to być torbiele czy włókniakogruczolaki.
Ważne jest, aby każdy zauważony w okolicach sutka guzek pokazać lekarzowi. Oprócz raka istnieją inne przyczyny tworzenia się zgrubień w sutkach. Jedynie lekarz może określić rodzaj choroby. Kobiety powinny nauczyć się badać piersi, aby jakiekolwiek zauważone w nich zmiany niezwłocznie sygnalizować lekarzowi.
Aby wykonać samokontrolę piersi, postępuj zgodnie z instrukcją poniżej.
Najpierw kontrola przed lustrem
Uwaga, sygnałem do natychmiastowej wizyty u specjalisty powinno być wykrycie następujących objawów: zmiany wielkości, wyczuwalne zgrubienia na piersi oraz wciągnięcie brodawki sutkowej i zmiana wyglądu skóry – tzw. „skórka pomarańczowa”.
Należy również zwrócić uwagę na zmiany koloru piersi, np. zaczerwienienie, krwawienia z brodawek, owrzodzenia czy łuszczenie naskórka.
Kontynuuj kontrolę piersi pod prysznicem
Badanie najlepiej wykonuj na namydlonym ciele, delikatnie przesuwając ruchem okrężnym trzy środkowe palce w każdym kierunku, po całej piersi, lekko ją uciskając.
Badanie piersi w pozycji leżącej
To samo wykonaj z drugą piersią.
Obecnie w Polsce mamy dostęp do wielu nowoczesnych metod leczenia, choć niestety nie do wszystkich stosowanych na świecie. Są one coraz bardziej spersonalizowane, czyli skierowane do wąskiej grupy pacjentów z konkretnym typem nowotworu, a nawet tylko daną mutacją. Nowoczesne podejście do leczenia polega właśnie na tym, żeby zidentyfikować bardzo dokładnie, z jakim typem nowotworu mamy do czynienia i dobrać jak najbardziej skuteczną terapię.
Rok 2019 przyniósł pozytywne zmiany dla chorych na raka piersi – mówi dr Jagiełło-Gruszfeld, onkolog z Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, ekspertka kampanii „Wylecz raka piersi HER2+". Na liście refundacyjnej pojawiły się nowe opcje dla kobiet z nowotworem hormonozależnym (inhibitory CDK4/CDK6) oraz dla tych z wczesnym HER2-dodatnim rakiem piersi (kombinacja dwóch leków).
Trzecia pozytywna ubiegłoroczna zmiana to refundacja bardzo skutecznego leku dla chorych z rozsianym HER2-dodatnim rakiem piersi. Od 1 września 2020 roku znów nastąpiły kolejne modyfikacje programów lekowych, dzięki czemu jest do nich jeszcze szerszy dostęp.
To wszystko oznacza, że zwiększa się liczba chorych, u których terapia jest skuteczna i prowadzi do wydłużenia życia lub całkowitego powrotu do zdrowia.
Dawniej wykrycie raka oznaczało dla ogromnej większości kobiet utratę zaatakowanej piersi. Obecnie całkowita amputacja stosowana jest rzadziej. Znacznie częściej wykonuje się operacje oszczędzające, czyli wycięcie jedynie guza wraz z otaczającymi go tkankami (o ile oczywiście rak wykryty zostanie wystarczająco wcześnie).
Zwykle wymaga to dodatkowo przeprowadzenia pooperacyjnej radioterapii. Jeśli jednak nawet usunięcie jest niezbędne, możliwa jest od razu, w czasie tej samej operacji, rekonstrukcja piersi i jest to zabieg całkowicie finansowany przez NFZ.
Chemioterapia po operacji stosowana jest również znacznie rzadziej. Za pomocą specjalnych testów precyzyjnie wybiera się pacjentki, u których można bezpiecznie uniknąć chemoterapii.
Gdy chemioterapia jest jednak niezbędna, nie wymaga już długiego pobytu w szpitalu – chora przyjeżdża zwykle tylko na jeden dzień i wraca do swoich bliskich.
Stosuje się także skuteczne preparaty wspomagające (np. nowoczesne leki przeciwwymiotne), dzięki czemu aż 90 proc. pacjentek nie ma takich skutków ubocznych, jak nudności czy wymioty.
Dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld zapytana o to, jaka zmiana, która zaszła w ostatnich latach w naszym kraju jest najważniejsza, odpowiada od razu, że dla niej to powstanie Breast Cancer Units, czyli supernowoczesnych ośrodków, wyspecjalizowanych w leczeniu raka piersi.
Jak mówi nasza ekspertka, bardzo ważne jest bowiem to, że pacjentka otrzymuje w jednym miejscu kompleksową opiekę – od diagnostyki, poprzez odpowiednio dobrane leczenie (pracują tam doświadczeni specjaliści m.in. chirurdzy i onkolodzy kliniczni), aż po opiekę psychoonkologa i rehabilitanta. Nie musi więc wędrować od lekarza do lekarza z teczką pełną badań i skierowań, tylko przechodzi cały proces leczenia w jednym miejscu.
Z doświadczeń innych krajów, gdzie podobne ośrodki funkcjonują dłużej, wynika, że leczenie w nich jest rzeczywiście najskuteczniejsze. Obecnie w Polsce istnieje kilkanaście takich miejsc (wymieniamy je poniżej), a planowane są kolejne (m.in w Białymstoku).
Nasza ekspertka
Dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld
onkolog z Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie
ekspertka kampanii Wylecz raka piersi HER2+