Choć próby odnalezienia lub stworzenia eliksiru młodości na razie nie przyniosły spektakularnych rezultatów, to istnieją substancje, które potrafią opóźnić proces starzenia. I nie chodzi tu tylko o urodę, ale przede wszystkim o zdrowie. Sprawdź, jak zachować na dłużej dobrą kondycję, zdrowe serce, sokoli wzrok i sprawne stawy. Pomogą ci w tym koenzym Q10, luteina, kolagen i DHEA.
Spis treści
Znalezienie eliksiru młodości, który zatrzymuje lub nawet cofa proces starzenia się to fantazja, która towarzyszy ludziom od tysięcy lat. Do tej pory recepta na ten specyfik nie została opracowana, jednak nauka zna już co najmniej kilka substancji, dzięki którym marzenie alchemików (i wielu zwykłych ludzi) może się spełnić.
Okazało się bowiem, że z wiekiem ubywa w naszym organizmie kilku kluczowych elementów, m.in. koenzymu Q10, luteiny, kolagenu oraz wielu hormonów np. DHEA. Każda z tych substancji odpowiada za ważne dla życia procesy – gdy zaczyna ich brakować, praca rozmaitych organów nie przebiega tak sprawnie, jak wcześniej.
Wszystkie substancje, których ubywa z wiekiem, można jednak uzupełniać – za pomocą diety (najlepsze źródła podajemy na stronie obok) oraz z pomocą dostępnych w aptekach suplementów. Dzięki temu nawet po sześćdziesiątce całkiem realne staje się zachowanie dobrej kondycji oraz utrzymanie takiego poziomu energii, jakim cieszą się zwykle trzydziesto-, czy czterdziestolatkowie.
Takie mogą być efekty uzupełniania niedoborów koenzymu Q10, nazywanego „paliwem dla komórek”. Odkrycie jego działania przyniosło w 1978 roku Nagrodę Nobla profesorowi Peterowi Mitchellowi. Koenzym Q10 wytwarzany jest przez organizm – do czterdziestki w wystarczającej ilości, potem niestety już nie. Występuje w mitochondriach komórek, czyli tam, gdzie produkowana jest energia. Pomaga w utrzymaniu prawidłowej pracy serca i innych mięśni, odpowiedniego ciśnienia krwi, zapobiega miażdżycy. Prócz tego jest sprzymierzeńcem stomatologów w walce z paradontozą, gdyż wzmacnia dziąsła. Ma też duże znaczenie w zachowaniu młodości – jest antyutleniaczem i zwalcza wolne rodniki odpowiedzialne za procesy starzenia się.
Uwaga! Są doniesienia naukowe, z których wynika, że Q10 powinny stale przyjmować osoby, które stosują kurację statynami (lekami obniżającymi poziom cholesterolu we krwi) oraz beta-blokerami (preparatami przepisywanymi w chorobie niedokrwiennej serca).
Dawkowanie koenzymu Q10
Zwykle zalecane jest przyjmowanie 30–50 mg tej substancji dziennie. Preparaty z koenzymem Q10 najlepiej stosować tuż po posiłku zawierającym tłuszcz (polepsza jego wchłanianie przez organizm). Jego dobroczynne działanie ujawnia się powoli, dopiero po kilku tygodniach zażywania. Znajdziesz go też w tłustych rybach i owocach morza, mięsie (głównie wołowym), oleju sojowym i orzeszkach ziemnych.
Luteina to żółty barwnik należący do grupy karotenoidów, którego głównym zadaniem jest ochrona oka przed szkodliwym promieniowaniem UV. Gromadzi się w siatkówce, głównie w plamce żółtej. Jeśli ochronnej luteiny jest za mało, ta część oka może ulec uszkodzeniu – proces ten określa się jako zwyrodnienie plamki żółtej, a prowadzi on m.in. do pogorszenia wzroku, utraty zdolności ostrego widzenia. Im człowiek starszy, tym ryzyko choroby (a także zapotrzebowanie na luteinę) wzrasta.
Dawkowanie luteiny
Dziennie potrzebujemy od 15 do 30 mg tej substancji. Preparat z luteiną warto przyjmować wraz z posiłkiem bogatym w tłuszcz. Najwięcej luteiny mają jarmuż i szpinak. Ale jest jej sporo także w innych zielonych warzywach i żółtku jaj.
Naszym organizmem rządzą hormony, a wśród nich także DHEA. Jest to tzw. superhormon (powstają z niego, w zależności od potrzeb, m.in. estrogeny i testosteron). Produkowany jest w organizmie przez korę nadnerczy. Wysoki poziom DHEA we krwi zapewnia człowiekowi siłę, energię, dobrą kondycję, pamięć i twórcze myślenie, czyli to, co uważane jest za przymioty młodości. Ta substancja reguluje także metabolizm, pobudza wzrost mięśni i zwiększa ochotę na seks.
Do ok. 25. roku życia i kobiety, i mężczyźni mają zwykle wystarczający poziom tej substancji w organizmie. Potem jednak produkcja spada (szybciej u pań, u panów nieco wolniej), a koło czterdziestki każdy z nas ma niemal o połowę mniej DHEA niż dwadzieścia lat wcześniej. Przyjmowanie tego hormonu łagodzi także objawy menopauzy, takie jak uderzenia gorąca, nocne poty, drażliwość. U osób, które zaczynają suplementację, zaobserwowano również znaczną poprawę nastroju (naukowcy sądzą, że DHEA jest skuteczny w leczeniu łagodnej i nasilonej depresji, ujawniającej się w średnim i starszym wieku) oraz większą aktywność seksualną i satysfakcję z życia erotycznego.
Dawkowanie DHEA
Nie występuje on w właściwie w pożywieniu, dlatego najlepszą formą uzupełnienia jest przyjmowanie preparatu z jego zawartością. Przyjmowanie DHEA zaczyna się zwykle od małych dawek, 5–10 mg na dobę, by zwiększać je stopniowo wraz z wiekiem, do ok. 25-50 mg. Efektów terapii należy oczekiwać po minimum 8 tygodniach regularnego stosowania, ale by je utrzymać warto kontynuować przyjmowanie go przez kilka miesięcy.
Najważniejsze białko w organizmie ludzkim to kolagen. Jest podstawowym składnikiem tkanki łącznej, nazywanej też tkanką młodości, a także budulcem m.in. skóry, kości, stawów. Włókna kolagenowe tworzą też rusztowanie, które służy umocowaniu narządów wewnętrznych, takich jak nerki, wątroba czy żołądek. W młodości organizm systematycznie odbudowuje zapasy kolagenu, jednak z upływem czasu traci tę zdolność, a wtedy warto zacząć uzupełniać niedobory.
Dawkowanie kolagenu
Naturalne źródła tej substancji to salceson, golonka i galaretka z nóżek (drobiowych, wieprzowych). W aptekach można znaleźć wiele różnych preparatów z zawartością kolagenu (w proszku, płynie, kapsułkach). Na ulotce każdego z nich podana jest zalecana dawka. Warto wiedzieć, że dla skóry najważniejszy jest kolagen typu I i III, zaś aby wzmocnić stawy i ścięgna zalecane jest przyjmowanie kolagenu typu II. Jeśli przyjmujesz na stałe jakieś leki, a chcesz zacząć brać jeden z suplementów, skonsultuj się z lekarzem.