Domowe okłady na codzienne dolegliwości. Pomogą na bóle, oparzenia, ukąszenia i stany zapalne

Przygotujemy je łatwo z tego, co mamy pod ręką: ziół, roślin, a nawet warzyw. Przyniosą ulgę przy wielu kłopotach zdrowotnych. Warto poznać sprawdzone receptury i wykorzystać je na co dzień.

Co to są okłady i na co pomagają?

Okładem lub kompresem nazywamy zabieg, który polega na obłożeniu skóry substancją leczniczą lub nasączoną nią tkaniną. Okłady (kompresy) mogą być zimne lub ciepłe, suche lub wilgotne. Zimne okłady stosuje się przy nagłych urazach, oparzeniach, ostrym bólu. Obkurczają naczynia krwionośne, łagodząc dolegliwości. Nie można ich przykładać bezpośrednio do skóry. Ciepłe okłady zalecane są przy przewlekłych dolegliwościach, poprawiają ukrwienie i w ten sposób przyspieszają procesy regeneracyjne.

Domowy okład na stłuczenia z żywokostu

Ból, obrzęk i zasinienie to objawy stłuczenia. Dochodzi do niego, np. gdy upadniemy, uderzymy się. Pierwsza pomoc to przyłożenie okładu z zimnej wody lub lodu. Potem warto sięgnąć po żywokost.

Jak działa?

Żywokost swoje właściwości lecznicze zawdzięcza m.in. alantoinie, asparaginie i krzemowi. Dzięki nim okład z tej rośliny działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie.

Jak zrobić?

Około 100 g rozdrobnionego suszonego korzenia żywokostu zalewamy 1/2 l spirytusu. Odstawiamy na 14 dni. Przecedzamy. 50 ml nalewki mieszamy ze szklanką wody. Moczymy w płynie gazę i przykładamy na stłuczone miejsce. Mocujemy bandażem. Zmieniamy co 4 godziny.

Kompres na zapalenie gardła z liści kapusty

Zaczerwienienie, rozpulchnienie i ból gardła to objawy jego zapalenia. Bardzo często tak zaczyna się przeziębienie. Zapalenie gardła złagodzi ciepły okład z kapusty.

Jak działa?

Kapusta zawiera związki siarki i sól potasową, które przynoszą ulgę w stanach zapalnych.

Jak zrobić?

Liście kapusty zanurzamy w gorącej wodzie, wyjmujemy, rozbijamy tłuczkiem do mięsa, przykładamy do szyi i owijamy szalikiem. Po 20 minutach zdejmujemy okład.

Okłady z cebuli rozjaśnią blizny

Blizny powstają zawsze, gdy się zranimy. Małe znikają same, większe mogą zostać na stałe. Aby się ich pozbyć, od razu po zagojeniu się rany warto stosować okłady z cebuli.

Jak działa?

Cebula zawiera m.in. witaminę C i związki siarki. Dzięki tym substancjom pobudza produkcję kolagenu, wygładza, rozjaśnia i uelastycznia bliznę.

Jak zrobić?

Ścieramy cebulę na tarce o małych oczkach. Czekamy, aż cebula puści sok. Moczymy w nim bandaż, owijamy bliznę. Zostawiamy na noc.

Domowe okłady na bolące stawy z gorczycy

Zwyrodnienie i ból stawów pojawiają się wraz z wiekiem. Powodem dolegliwości jest zużywanie się chrząstki stawowej.

Jak działa?

Gorczyca ma działanie przeciwreumatyczne i przeciwbólowe.

Jak zrobić?

Napełniamy ziarnami mały bawełniany woreczek. Podgrzewamy w mikrofali lub na pokrywce garnka z gotującą się wodą. Przykładamy na noc do bolącego miejsca, np. kolana czy barku. Stosujemy przez 10 dni.

Kompres z siemienia lnianego pomaga na ból zatok

Ból zatok to częsta zimowa dolegliwość, może pojawić się jako powikłanie niedoleczonego przeziębienia.

Jak działa?

Ciepłe siemię lniane oczyszcza zatoki. Wysoka temperatura rozgrzewa, pobudza układ odpornościowy.

Jak zrobić?

2 łyżeczki nasion lnu zalewamy 1/2 szklanki wrzącej wody. Przykrywamy i odstawiamy nawet na całą noc. Kiedy siemię spęcznieje i stanie się galaretowate, lekko je podgrzewamy i jeszcze ciepłe rozsmarowujemy na gazie, bandażu lub małym ręczniku. Układamy na czole nad oczami, przykrywamy folią spożywczą i ręcznikiem. Zostawiamy na 10-15 minut. Powtarzamy 2 razy dziennie przez 5 dni.

Okłady na ukąszenia z babki lancetowatej

Najczęściej zdarzają się latem, gdy na wokół nas pełno owadów: komarów, meszek czy os. Ale zimą też mogą się zdarzyć ukąszenia, np. przez pająka. Wówczas zamiast świeżej babki używamy do okładu suszu.

Jak działa?

Substancje zawarte w babce lancetowatej działają przeciwzapalnie, uszczelniają naczynia krwionośne. Dzięki temu przyspieszają gojenie ranek i łagodzą podrażnienia skóry.

Jak zrobić?

Umyte, roztarte świeże liście babki – lub suszone, zalane niewielką ilością wody – przykładamy na skórę w miejscu ukąszenia. Przykrywamy gazą, mocujemy plastrem lub bandażem. Zdejmujemy po 6-8 godzinach.

Domowy kompres z aloesu na oparzenia

Oparzyć skórę może nawet zbyt gorąca woda lecąca z kranu w łazience. Pojawia się wówczas zaczerwienienie, ból, pieczenie skóry. Pomoże schłodzenie bolącego miejsca wodą, a jeszcze lepiej zimny okład aloesowy.

Jak działa?

Miąższ aloesu nawilża, odżywia i odbudowuje strukturę skóry, przyspiesza gojenie się ran, oparzeń.

Jak zrobić?

Duży liść aloesu (ważne, żeby roślina miała co najmniej 3 lata, a liście 20 cm, dobrze je trzymać w lodówce) myjemy, wycieramy, a następnie przecinamy wzdłuż. Wydrążamy łyżeczką miąższ, pokrywamy nim oparzoną skórę. Przykrywamy gazą, owijamy bandażem lub mocujemy plastrami. Okład zmieniamy co 2-3 godziny.

Okłady z miodu na drobne ranki

Nawet małe zranienia mogą się długo goić, zwłaszcza u osób z cukrzycą. Pomoże okład z miodu.

Jak działa?

Zabezpiecza ranę przed wtargnięciem do niej drobnoustrojów, działa bakteriobójczo. Chroni przed wysuszeniem (co przyspiesza gojenie), ale odprowadza nadmiar płynu. Przyspiesza też samooczyszczanie się ranki.

Jak zrobić?

Zranione miejsce przemywamy ciepłą wodą, osuszamy i smarujemy cienką warstwą miodu. Możemy przykryć gazą lub bandażem. Zmieniamy okład co 6 godzin.

Domowe okłady na ból brzucha z glinki

Dolegliwość ta może mieć różne przyczyny. Często spowodowana jest skurczem mięśni gładkich. Dzieje się tak, np. gdy jesteśmy zestresowani. W takiej sytuacji pomoże rozgrzewający okład. Można użyć po prostu termoforu z ciepłą wodą lub glinki.

Jak działa?

Ciepło powoduje rozluźnienie mięśni. Biała glinka jest bogata w mikroelementy, które przenikają przez skórę i pomagają uporać się z bolesnymi skurczami.

Jak zrobić?

Białą glinkę (kaolin, od 8 do 20 zł/100 g, do kupienia w drogerii lub aptece) mieszamy z wodą według przepisu na opakowaniu. Smarujemy nią brzuch i przykładamy na 15 minut ręcznik zmoczony w ciepłej wodzie.