Czym jest i jak działa płyn Lugola? Lekarze przestrzegają przed jego spożywaniem!
Płyn Lugola samodzielnie można stosować wyłącznie zewnętrznie
Fot. 123rf.com

Czym jest i jak działa płyn Lugola? Lekarze przestrzegają przed jego spożywaniem!

Polacy masowo wykupują z aptek płyn Lugola w obawie przed katastrofą elektrowni jądrowej. Roztwór ten podawano nam po katastrofie w Czarnobylu i dziś wiele osób chce go mieć w domu na wszelki wypadek. Tymczasem, jak przestrzegają specjaliści, picie płynu Lugola jest nie tylko niewskazane, ale może być wręcz niebezpieczne. Czym jest i jak działa płyn Lugola? Kiedy i jak można go stosować? Sprawdź, jakie są przeciwwskazania i możliwe skutki uboczne.–

W wyniku wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu w kwietniu 1986 roku do Polski zbliżała się chmura izotopów promieniotwórczych. Aby uchronić mieszkańców przed negatywnym działaniem radioaktywnego izotopu jodu, podano im płyn Lugola, czyli wodny roztwór wspomnianego pierwiastka. Dziś, z powodu obaw o kolejną katastrofę w elektrowni jądrowej, Polacy masowo wykupują płyn Lugola z aptek. Naukowcy i lekarze przestrzegają jednak przed spożywaniem płynu, ponieważ jest to szkodliwe dla zdrowia. 

Czym jest i jak działa płyn Lugola?

Płyn Lugola, po łacinie iodi solutio aquosa to wodny roztwór czystego jodu w jodku potasu, opracowany przez francuskiego lekarza Jeana Lugola w roku 1829. Jest otrzymany przez solubilizację, ponieważ pierwiastkowy jod jest bardzo trudno rozpuszczalny w wodzie, ale dzięki obecności jodku potasu, który jest w tym układzie solubilizatorem, można otrzymać roztwór jodu o pożądanym stężeniu. W tak otrzymywanym preparacie stężenie jodu wynosi 1-2% objętości, jodku potasu – 2%, a pozostałe 96-97% stanowi woda destylowana. 

Twórca płynu, Jean Lugol opracował go jako metodę leczenia wola tarczycy. Także współcześnie płyn Lugola może być stosowany w leczeniu chorób tarczycy. W zależności od dawki może zmniejszać lub zwiększać aktywność tarczycy, co powoli leczyć zarówno nadczynność, jak i niedoczynność tego gruczołu. Taka terapia jest jednak wdrażana wyłącznie przez lekarza i tylko u pacjentów zmagającymi się z poważnymi schorzeniami tarczycy. Rozcieńczony płyn podaje się także pacjentom przed badaniem scyntygraficznym oraz przed zabiegiem całkowitego lub częściowego usunięcia tarczycy.

Płyn Lugola ma także szerokie zastosowanie zewnętrzne. Dzięki właściwościom odkażającym i bakteriobójczym, często jest stosowany na skórę, aby przyspieszyć gojenie otarć, zadrapań i drobnych ran. Nigdy jednak nie można go bezpośrednio nakładać na duże, otwarte rany. W takim przypadku smaruje się jedynie brzegi rany. Bakteriobójcze działanie płynu Lugola często wykorzystywane jest do leczenia stanów zapalnych gardła. W tym celu stosuje się roztwór płynu Lugola o bardzo małym stężeniu, którym płucze się gardło. Roztworu nie wolno połykać. 

Czy można pić płyn Lugola?

Lekarze i naukowcy ostrzegają: dostępny w aptekach płyn Lugola nie jest zdatny do picia! Roztwór dostępny bez recepty nadaje się wyłącznie do stosowania zewnętrznego, na skórę. To dlatego, że jest to mieszanina nieoczyszczona, a jej spożycie może doprowadzić do skutków ubocznych, przede wszystkim zaburzeń żołądkowo-jelitowych lub różnego rodzaju alergii. 

Płyn Lugola nadający się do spożycia dostępny jest wyłącznie na receptę. Lekarz może go przepisać wyłącznie osobom mającym przewlekłe problemy z tarczycą, nie stosuje się tego płynu doustnie „profilaktycznie” u zdrowych ludzi. Za przygotowanie płynu Lugola do użytku wewnętrznego odpowiada farmaceuta. Nie należy też próbować samodzielnie przygotować roztwór. Może to skutkować poważnymi konsekwencjami dla zdrowia, także uszkodzeniem wielu narządów wewnętrznych, a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do śmierci. 

Lekarze ostrzegają, że długotrwałe stosowanie płynu Lugola wewnętrznie doprowadza do daleko posuniętej nadczynności tarczycy, a ta z kolei może zagrażać życiu, szczególnie u osób z chorobami układu krążenia. Bezzasadne picie płynu Lugola prowadzi także do wystąpienia trądziku jodowego, który jest bardzo trudny w leczeniu lub tyreotoksykozy, czyli choroby polegającej na nadmiarze hormonów tarczycy w organizmie. 

Płynu Lugola pod żadnym pozorem nie mogą przyjmować osoby nadwrażliwe na jod, chore na gruźlicę płuc, nadczynność tarczycy, kobiety w ciąży oraz karmiące piersią. Płyn Lugola można stosować doustnie wyłącznie na zlecenie lekarza.

Płyn Lugola na promieniowanie

Tuż po katastrofie elektrowni jądrowej w Czarnobylu, w kwietniu 1986 roku, wielu obywatelom, szczególnie dzieciom, zaaplikowano bezpłatnie w całej Polsce płyn Lugola. Stało się tak na wniosek specjalistów z Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej w Warszawie z prof. Zbigniewem Jaworowskim na czele, którzy – nie znając rozmiarów ani skutków katastrofy czarnobylskiej - chcieli zapobiec wchłanianiu radioaktywnego izotopu jodu z opadów promieniotwórczych. Dodatkowe dawki jodu przyjęte w płynie Lugola miały zapobiegać uszkodzeniom tarczycy poprzez powstrzymywanie wbudowywania radioaktywnych izotopów jodu w hormony tarczycowe. Gruczoł – zaopatrzony w nadwyżkę jodu – nie byłby już w stanie wchłaniać pierwiastka w skażonej, radioaktywnej postaci. 

Po 35 latach eksperci zakwestionowali sens tego posunięcia. Co więcej, do tego grona dołączył sam inicjator akcji, prof. Zbigniew Jaworski. Przyznał, że gdyby znał rozmiar katastrofy i jej wpływ na skażenie środowiska, nigdy nie rekomendowałby takiego posunięcia. Taka decyzja wynikała jednak z blokady informacyjnej ze strony ZSRR, która uniemożliwiała ocenę rozmiarów i skutków katastrofy. 

Dziś już wiadomo, że skala katastrofy czarnobylskiej oraz skażenia środowiska była zbyt mała, w związku z czym nie było wówczas ryzyka, iż chorobotwórczy czynnik dotrze do Polski w stężeniu zagrażającym zdrowiu ludzi. 

 

Czytaj więcej