Hormon DHEA ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Działa na wiele obszarów naszego organizmu: okolice intymne, kości, skórę i serce. Sprawdź, jakie funkcje spełnia w naszym ciele hormon DHEA.
Spis treści
Hormon DHEA nie jest tak popularny jak estrogeny, a tymczasem to właśnie z niego, między innymi, one powstają. Stąd związek DHEA z młodzieńczym wyglądem. Ale nie tylko!
DHEA, czyli dehydroepiandrosteron, to hormon niezwykle ważny zarówno dla zdrowia kobiet, jak i mężczyzn. Produkowany jest z cholesterolu w korze nadnerczy, a także w jądrach i układzie nerwowym, a w niewielkiej ilości również w jajnikach.
Gdy nie brak nam DHEA (dehydroepiandrosteronu), jesteśmy mniej narażeni na różne choroby: schorzenia układu sercowo-naczyniowego, osteoporozę, depresję.
Gdy poziom DHEA jest wystarczający, mamy większą szansę dożyć sędziwego wieku w dobrym zdrowiu i humorze! Na koniec „twarde”, medyczne dane: dowiedziono, że im wyższe stężenie DHEAS (siarczanu DHEA), tym mniejsze ryzyko przedwczesnego zgonu.
DHEA ma korzystny wpływ na śluzówkę pochwy. Zaobserwowano, że podany dopochwowo zwiększa liczbę komórek warstwy tzw. powierzchownej i pośredniej nabłonka, a równocześnie zmniejsza – komórek warstwy przypodstawnej. Dzięki temu śluzówka nie ulega tzw. ścieńczeniu i jest bardziej odporna na urazy oraz stany zapalne. Nie dokucza nam wtedy dyspaurenia – ból podczas współżycia seksualnego.
Pobudzając syntezę kolagenu i produkcję sebum, uelastycznia ją, poprawia jej sprężystość i natłuszczenie, zapobiega rozstępom. O jego poziom powinnyśmy szczególnie zadbać np. podczas przyjmowania glikokortykoidów – jednym z niepożądanych skutków ubocznych terapii tymi środkami jest rozpad białek w tkankach, a przez to pogorszenie kondycji skóry i osłabienie mięśni.
I to nie tylko dlatego, że jest przekształcany w dobroczynne dla psychiki estrogeny. Sam bezpośrednio oddziaływuje na mózg (jest tzw. neurohormonem), a efektem tego działania jest zwiększenie stężenia serotoniny, zwanej hormonem szczęścia i zapewniającej nam na co dzień nie tylko uczucie zadowolenia, ale także wiarę we własne siły i chęć do działania.
Serotonina to też lepsza koncentracja, pamięć i sprawność intelektualna.
Pod wpływem DHEA zachodzi wzrost kości na długość oraz ich mineralizacja. I odwrotnie – niski poziom hormonu to większe ryzyko osteoporozy.
Dzięki DHEA komórki są wrażliwe na insulinę i nie zapominają „otworzyć się”, gdy z krwią dociera do nich glukoza. Mają „paliwo”, by działać (np. komórki mózgowe), a my nie musimy martwić się wysokim poziomem cukru we krwi.
Jako baza dla estrogenów (nie przestająca działać nawet, gdy ustaje praca jajników) i hormon trochę do nich podobny, DHEA chroni nas przed silnymi dolegliwościami w trudnym okresie. Dzięki niemu uderzenia gorąca nie są tak gwałtowne, a pogorszenie nastroju tak dojmujące.
Choć całkowicie nie da się tego uniknąć - poziom DHEA sam spada z wiekiem – warto postarać się, by dodatkowo nie ujmować sobie cennego hormonu. A bardzo nie lubi on stresu. Nadnercza są wtedy zajęte produkcją kortyzolu.
Dlatego tak ważne jest, by zadbać o codzienny relaks!