Kiedy ktoś wiele lat żył z dala od Boga, nie przystępując do sakramentu pokuty i pojednania, powinien odbyć spowiedź z całego życia. Jednak nie jest ona przewidziana jedynie dla nawróconych grzeszników. Co to jest spowiedź generalna, czym się różni od zwykłej spowiedzi i kiedy powinniśmy do niej przystąpić? Sprawdź, jak się do niej przygotować.
Spis treści
Spowiedź generalna jest przewidziana na momenty przełomowe w życiu. Oprócz nawrócenia należy do nich także zawarcie sakramentu małżeństwa czy poważna choroba. Jednak warto skorzystać z tej wyjątkowej spowiedzi, kiedy nie możemy się uporać z jakimś grzechem sprzed lat albo mamy wrażenie, że nie zawsze odbywaliśmy spowiedź dobrze i uczciwie. Jak się do tego przygotować?
Przede wszystkim wtedy, kiedy sumienie podpowiada nam, że jakieś dawne grzechy nigdy nie zostały wyznane albo były potraktowane zdawkowo i po latach odczuwamy potrzebę rozrachunku z przeszłością. Dobrym momentem na spowiedź generalną są kluczowe chwile naszego życia, kiedy zamykamy jakiś etap i wchodzimy w kolejny. Taką spowiedź zaleca się narzeczonym. Przed nimi droga wspólnego życia. Warto więc, aby oboje odrzucili wszystko to, co dotychczas było grzeszne, już do tego nie wracali. Spowiedź generalną odbywają czasami pacjenci, których czeka poważna operacja, oraz osoby mające świadomość swojej bliskiej śmierci, chore terminalnie lub w podeszłym wieku. Najczęstszym powodem spowiedzi z całego życia jest nawrócenie.
Dobrą praktyką jest poprzedzenie sakramentu rekolekcjami lub przynajmniej dłuższym czasem skupienia. W przygotowaniach przydadzą się kartka i długopis. Warto zanotować sobie to, co chcemy wyznać podczas takiej konfesji. Nie każdy ma doskonałą pamięć. Często podczas spowiedzi pewne rzeczy umykają nam w wyniku silnych emocji, stresu, wzruszenia. Zaraz po odejściu od konfesjonału przypominają się często grzechy, których nie wyznaliśmy, i od razu mamy wątpliwości, czy spowiedź była ważna. Oczywiście była, ale żeby uniknąć zamieszania, warto przygotować się jak najlepiej. Nie chodzi jednak o szczegółowe rachowanie, ile razy w życiu popełniło się jakiś grzech. Istotne jest raczej szerokie spojrzenie na to, jak wyglądało moje życie. W jakich momentach byłem blisko Boga, a w jakich oddalałem się od Niego.
Niewątpliwie będzie trwała dłużej niż zwykła spowiedź. Czasami godzinę albo więcej. Dlatego lepiej umówić się z kapłanem albo odbyć ją w jakimś sanktuarium lub świątyni, gdzie prowadzona jest całodzienna spowiedź. Z całą pewnością złym pomysłem jest przystępowanie do spowiedzi generalnej w czasie mszy lub krótko przed nią.
Początek spowiedzi generalnej wygląda tak samo jak każdej innej. Po wyznaniu grzechów popełnionych w okresie od ostatniej spowiedzi (od tego trzeba rozpocząć) należy wyznać spowiednikowi pragnienie odprawienia spowiedzi generalnej wraz z okolicznościami, które takie pragnienie zrodziły. Następnie powinniśmy poinformować kapłana o tym, kiedy miała miejsce ostatnia spowiedź generalna (o ile ją odbyliśmy). Kolejnym krokiem będzie wyznanie grzechów, zwłaszcza tych ciężkich popełnionych w czasie od ostatniej spowiedzi generalnej. W miarę możliwości należy starać się, aby wyznać wszystkie grzechy, które można sobie przypomnieć. Jest czymś oczywistym, że rachunek sumienia obejmujący niekiedy kilkadziesiąt lat życia z natury rzeczy nie może być zbyt szczegółowy. Na ogół jednak najcięższe występki zapisują się w sumieniu dość głęboko i jest możliwe ich wyznanie. Po wypowiedzeniu grzechów nastąpi dialog ze spowiednikiem. Najlepiej będzie pozwolić mu poprowadzić dalszą część spowiedzi.
Nie ma konkretnych wskazówek. Powinna ona pozostać praktyką nadzwyczajną związaną ze szczególnymi okolicznościami. Co oznacza, że przystąpimy do niej dwa, trzy, cztery razy w życiu.
Porządkuje nasze życie, uwalnia od grzechu i stanowi wielką pomoc w przezwyciężaniu natrętnych, powracających myśli związanych z winami zatruwającymi sumienie. Spowiedzią generalną zamykamy jakiś etap życia i jako nowi ludzie, obmyci w łasce Bożej i miłosierdziu, zaczynamy kolejny. Warto nadmienić, że po otrzymaniu rozgrzeszenia podczas spowiedzi generalnej nie należy już powracać podczas kolejnych spowiedzi do grzechów z przeszłości. Potrzeba nieustannego wyznawania tych samych przewin może być znakiem braku wiary w rzeczywiste przebaczenie otrzymane przez sakramentalne rozgrzeszenie przez posługę kapłana.
Spowiedź generalna jest nadzwyczajną praktyką duchową. Nie jest konieczna, jeżeli ktoś regularnie, rzetelnie korzysta z sakramentu pokuty i pojednania. Jednak sam sakrament nie jest jednorazowym wydarzeniem, ale procesem, w którym dojrzewamy. Przez lata stopniowo odkrywamy w naszym sercu miejsca, które nie zostały jeszcze dotknięte Bożą miłością, dlatego że albo nie byliśmy pewnych rzeczy świadomi, albo mniej lub bardziej intencjonalnie ukrywaliśmy je przed samymi sobą i przed Bogiem. Mówiąc prościej – niektóre grzechy, a najczęściej ich skutki, widać wyraźnie dopiero z perspektywy wielu lat.
Spowiedź generalna nie jest powtórką z wcześniejszych spowiedzi. Jest praktyką, która ma pomóc uporać się z tym wszystkim, co odkryliśmy w wyniku rozwoju duchowego czy też wzrastającej, ludzkiej dojrzałości. Stanowi ona dopełnienie, możliwość uporządkowania spraw, których wcześniej nie zauważaliśmy albo po prostu, z różnych innych powodów, nie traktowaliśmy ich dostatecznie poważnie.