Osoby zmagające się z chorobami krążenia są szczególnie narażone na ciężki przebieg zakażenia koronawirusem i powikłania. Dlaczego tak się dzieje? Jak powinni się zachować pacjenci kardiologiczni w przypadku choroby SARS-Cov-2? Jakie badania powinni wykonać i jak często konsultować się z lekarzem? Czy szczepienia przeciwko COVID-19 są bezpieczne dla osób z chorobami serca? Te i inne wątpliwości rozwiewa lek. med. Alicja Cezak - kardiolog i specjalista chorób wewnętrznych z Centrum Medycznego Damiana w Warszawie.
Małgorzata Pyrko: Mówi się, że pacjenci, którzy borykają się z chorobami sercowo-naczyniowymi są bardziej narażeni na ciężki przebieg i powikłania choroby COVID-19. Dlaczego?
Alicja Cezak: Wirus SARS-CoV-2 wnika do naszego ciała, wiążąc się z receptorem ACE2, którego najwięcej jest w komórkach płuc. To tłumaczy dlaczego w wyniku zakażenia wirusem dochodzi do zapalenia płuc. Receptory ACE2 występują też w śródbłonku naczyń. Wirus wywołuje w organizmie burzliwą reakcję zapalną i powoduje mikrozakrzepy w naczyniach. Chorzy z chorobami układu oddechowego, układu krążenia, nadciśnieniem, cukrzycą i chorobami nowotworowymi są w grupie wysokiego ryzyka z uwagi na ciężki przebieg zakażenia SARS-CoV-2, jak również powikłania. Wirus uszkadza śródbłonek naczyń. Może też wpływać na komórki mięśnia serca, powodując jego uszkodzenia i powikłania (zatorowość, niewydolność serca, arytmię, zawał).
M.P.: Co powinniśmy zrobić, gdy leczymy na nadciśnienie, wieńcówkę i mamy COVID-19?
AC: Pacjenci z nadciśnieniem, miażdżycą, chorobami serca, nie powinni modyfikować dawek leków na własną rękę. Leki powinniśmy zażywać według dotychczasowych zaleceń. Kontrolujmy częściej ciśnienie krwi i tętno. W razie bólu i gorączki należy zażywać paracetamol, zamiast leków z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych (np. ibuprofen), by zmniejszyć ryzyko ewentualnych interakcji z lekami na nadciśnienie. Warto mieć w domu pulsoksymetr – jeśli saturacja spada poniżej 95 i odczuwamy duszność, oznacza to zagrożenie hipoksją, czyli stan, w którym spada poziom tlenu we krwi, co jest zagrożeniem życia. Wówczas konieczna jest pilna konsultacja z lekarzem.
M.P.: A co z wizytami kontrolnymi? Czy i na jak długo można je przesunąć – oczywiście, jeśli nie przechodzimy aktualnie COVID-19?
AC: Nie odkładajmy wizyty kontrolnej u lekarza w obawie przed zakażeniem. Tak nierozważnie postępuje wielu chorych, narażając się na groźne powikłania, jak zawał serca, udar mózgu. Pacjenci z chorobami układu krążenia i nadciśnieniem bez dolegliwości mogą skorzystać z teleporady. Natomiast, gdy występuje duszność, bóle w klatce piersiowej, nadciśnienie – powinni zgłosić się na wizytę stacjonarną w celu weryfikacji. Gdy przechorowaliśmy COVID-19, wykonajmy badania kontrolne zlecone przez lekarza. U wielu ozdrowieńców po 3-6 miesiącach od zachorowania pojawiają się powikłania ze strony układu krążenia, które wymagają dodatkowych badań diagnostycznych (spoczynkowe EKG, Holter EKG, echo serca) oraz prześwietlenie (RTG) klatki piersiowej. COVID-19, nawet przechodzony bezobjawowo, po wielu miesiącach może wywoływać zmęczenie, zaburzenia koncentracji, duszność.
M.P.: A co ze szczepieniami? Czy są bezpieczne i jak się do nich przygotować?
AC: Obecnie stosowane są dwa rodzaje szczepionek: szczepionki mRNA (Pfizer i Moderna) i szczepionki wektorowe (AstraZeneca i Johnson&Johnson). Wokół szczepionek wektorowych jest wiele kontrowersji z uwagi na doniesienia o niezwykle rzadkich przypadkach zakrzepów. Niektóre kraje ograniczyły lub wstrzymały stosowanie szczepionek wektorowych. Jednak Europejska Agencja Leków wciąż rekomenduje szczepienie tymi preparatami jako bezpieczne i skuteczne. Pamiętajmy, że korzyści wynikające ze szczepienia, przewyższają potencjalne ryzyko związane z występowaniem ewentualnych działań niepożądanych.
Jeśli po szczepieniu czujemy się źle, zgłośmy się do lekarza. Czasem w trakcie szczepienia lekarze dyskwalifikują pacjentów ze względu na zbyt wysokie ciśnienie. Aby temu zapobiec, przez kilka dni przed szczepieniem mierzmy ciśnienie, a w przypadku nieprawidłowości wcześniej zgłośmy się do swojego lekarza, by skorygować leczenie. Szczepieniu towarzyszy stres. Wówczas zalecam naturalne środki tonizujące, jak napar z melisy. W razie gwałtownego skoku ciśnienia można zażyć jednorazową dawkę kaptoprylu, leku awaryjnego, przepisywanego przez lekarza. Nie obawiajmy się szczepienia, ponieważ to ono ma nas chronić przed zachorowaniem.