Nie żałuj sobie odpoczynku, jeśli czujesz, że potrzebujesz go więcej. Przemęczony organizm jest podatniejszy na infekcje. Podstawowa zasada odpoczywania to wysypianie się. Skorzystaj z naszych wskazówek, by zadbać o dobry sen. Jeśli zaczniesz się regularnie wysypiać, poczujesz, że masz więcej energii i wzmocnisz odporność.
Sen jest nam niezbędny do życia: utrzymania dobrej formy fizycznej i psychicznej. Brak snu przez dłuższy czas powoduje szereg negatywnych efektów, takich jak zaburzenia nastroju czy utrudnione skupienie uwagi. Badania wykazały, że większość osób śpi przeciętnie 8 godzin na dobę. Jednak zapotrzebowanie na sen jest cechą wrodzoną i indywidualną. Jedni już jakby z natury potrzebują więcej, inni mniej snu.
Za prawidłowe następowanie faz snu i czuwania, a co za tym idzie, za prawidłowy sen odpowiedzialna jest melatonina, hormon produkowany przez szyszynkę. Substancja ta wpływa też korzystnie na nasz system odpornościowy, umożliwiając walkę z chorobami. Zwiększa bowiem wagę grasicy, w której wytwarzane są limfocyty „T”, pełniące ważną rolę w układzie odpornościowym.
Z wiekiem szyszynka jest coraz mniej aktywna, a niedobory melatoniny mogą wpływać na problemy z zasypianiem oraz spadek odporności.
Spada temperatura ciała (w ten sposób oszczędzamy energię), obniża się tempo przemiany materii, organizm zajmuje się regeneracją oraz odbudową uszkodzonych tkanek. Właśnie dlatego podczas choroby śpimy o wiele więcej niż zwykle.
Gdy dopadnie nas jakaś infekcja, sen pomaga zwalczyć gorączkę, a kiedy śpimy, organizm szybciej oczyszcza się z bakterii i wirusów. Jeśli jesteśmy niedospani, spada nasza odporność. Przemęczeni jesteśmy podatniejsi na infekcje. Trzeba o tym szczególnie pamiętać jesienią, kiedy wokoło czai się mnóstwo wirusów, które tylko czekają, by zaatakować.
Jeśli tylko możesz (i nie masz problemów z zaśnięciem wieczorem), korzystaj z popołudniowej drzemki. Senność pomiędzy godziną 14 a 17 to normalna reakcja organizmu. A krótka drzemka jest na pewno zdrowsza niż kolejna filiżanka kawy. Pamiętajmy jednak, by nie spać o tej porze dłużej niż pół godziny, bo po obudzeniu możemy mieć przez dłuższy czas poczucie otumanienia. Nie żałujmy sobie więc snu o tej porze roku!
Ostatnim daniem przed zaśnięciem powinny być:
W tych produktach znajduje się tryptofan: aminokwas, który w naszym mózgu podnosi nieco poziom serotoniny, hormonu pozwalającego się odprężyć.
Nie sięgaj przed snem po alkohol. W drugiej połowie dnia nie pij mocnej kawy, herbaty, a nawet coli (zawierają bowiem pobudzającą kofeinę).