Już od września 4. dawkę szczepionki przeciwko COVID-19 (drugą dawkę przypominającą) będą mogli przyjmować wszyscy dorośli. Czy warto przyjąć czwartą dawkę, żeby wzmocnić odporność? Kiedy można przyjąć kolejną dawkę szczepionki na COVID-19 i jak się zarejestrować? Sprawdź, jakimi preparatami wykonywane są szczepienia przypominające przeciwko COVID-19.
Spis treści
Kolejną, czwartą już dawkę szczepionki przeciw COVID-19 mogą od lipca przyjmować osoby, które skończyły 60 lat lub cierpią na zaburzenia odporności. Dawki przypominające, zw. boostery (z ang. doładowujące), wydłużają odporność, którą nabyliśmy po wcześniejszym szczepieniu.
Odporność, którą mamy po szczepieniu na SARS-CoV-2, z czasem spada. Po 6 miesiącach jest o połowę mniejsza. Coraz słabsza jest również ochrona przed ciężkim przebiegiem choroby i śmiercią.
To samo dotyczy przeciwciał, które nasz organizm wytworzył po przechorowaniu COVID-19 – z czasem ich ubywa. Stąd potrzeba przyjmowania kolejnych dawek, tzw. przypominających, czyli przywracających odporność do 80-90 proc.
Skierowania zostały wystawione automatycznie. Osoby uprawnione dostały informację o tym w wiadomości SMS. Jeśli np. z powodu błędu systemu ktoś uprawniony skierowania nie dostał, może poprosić o jego wystawienie lekarza w punkcie szczepień.
Pomiędzy pierwszą i drugą dawką przypominającą muszą minąć co najmniej 4 miesiące. Osoby, które szczepiły się niedawno, na skierowanie poczekają. Gdy minie 120 dni od szczepienia, skierowanie zostanie wystawione. Można to sprawdzić w swoim Internetowym Koncie Pacjenta.
Na wszystkie dawki szczepień przeciw COVID-19 wymagana jest rejestracja.
Krążą pogłoski, że większość punktów szczepień zamknięto. Nieprawda. W Polsce funkcjonuje nadal prawie 9 tys. punktów. Ich lista jest dostępna na stronie internetowej.
Jako boostery podawane są tylko preparaty mRNA. Dostaniemy taką szczepionkę nawet gdy w podstawowym szczepieniu otrzymaliśmy wektorową Johnson & Johnson lub Astra Zeneca. Zaleca się, by w pierwszym i drugim szczepieniu przypominającym podany był ten sam preparat (odpowienio firmy Pfizer lub Moderna).
Są przygotowane szczepionki zaktualizowane przeciwko dominującemu teraz wariantowi Omikron, ale jeszcze nie dopuszczono ich do stosowania. Lekarze radzą jednak, by na nie nie czekać i jak najszybciej przyjąć 4. dawkę, bo preparaty, które mamy w użyciu, wystarczająco chronią przed ciężkim przebiegiem COVID-19.