Od września do maja brakuje nam słońca, co jest częstą przyczyną niedoboru witaminy D. Można go rozpoznać, bo daje dość charakterystyczne objawy. Wyszczególniliśmy 10 najczęstszych. Jeżeli masz 5 z nich, rozważ suplementację.
Spis treści
Witamina D jest niezbędna dla funkcjonowania całego organizmu, dlatego jej niedobór daje bardzo nieprzyjemne objawy, m.in.: brak energii, trudności ze snem, obniżony nastrój, skłonność do infekcji, zaostrzenie chorób autoimmunologicznych, a nawet niższy próg bólu czy zaburzenia słuchu! Optymalny poziom witaminy D3 jest konieczny, byśmy mieli sprawny układ krążenia, mocne kości i zęby, silne mięśnie, dobrą odporność i nastrój. Witamina D zapobiega też bezsenności, a nawet niektórym rodzajom nowotworów.
Lekarze nie zawsze chętnie wypisują skierowanie na badania jej poziomu, bo są one dość drogie. Na szczęście objawy niedoboru witaminy D są dość charakterystyczne. Sprawdź, jak je rozpoznać i czy ten problem dotyczy także Ciebie!
Witamina D, tj. cholekalcyferol, to związek steroidowy, czyli pochodna cholesterolu. Może być dostarczana z pokarmem, ale jej głównym źródłem jest synteza w skórze pod wpływem słońca. Następnie substancja ta przechodzi w organizmie kolejne przemiany do formy aktywnej – witaminy D3, czyli kalcytriolu.
W aptekach znajdziemy produkty oznaczone jako witamina D, D2 lub D3. Tylko witamina D3 jest naturalnie wytwarzana w organizmie. Odpowiada przede wszystkim za gospodarkę wapniową. Zwiększa wchłanianie tego pierwiastka w przewodzie pokarmowym i hamuje jego pobieranie z kości (czyli zapobiega ich nadmiernemu odwapnieniu). Ponadto jest bardzo ważna dla układu odpornościowego, a pośrednio, poprzez regulację poziomu wapnia w organizmie, wpływa praktycznie na wszystkie istotne procesy:
Przyczyną częstego niedoboru witaminy D w naszych szerokościach geograficznych jest niewystarczająca ekspozycja na światło słoneczne. Latem i wiosną wynika ona ze stosowania kremów z wysokim filtrem, natomiast jesienią i zimą z mniejszej ilości godzin dziennych oraz zakrywania dużej powierzchni ciała ubraniem.
Niedobór witaminy D3 zaburza sprawne funkcjonowanie wielu układów w organizmie, przyczynia się do rozwoju wielu chorób lub niekorzystnie wpływa na ich przebieg. Wśród skutków niedoboru witaminy D wymienia się:
Objawy i powikłania związane z niedoborem witaminy D3 obejmują bardzo szerokie spektrum, dlatego jednoznaczne powiązanie ich z deficytem bywa trudne i zawsze wymaga poszukiwania innych przyczyn.
Dopiero wykluczenie przez lekarza innych chorób i potwierdzenie niedoboru witaminy D3 w badaniach z krwi pozwala na stwierdzenie, że zgłaszane przez pacjenta dolegliwości są związane z jej deficytem.
Leczenie polega na suplementacji. Lekarz zaleca jeden z dostępnych w aptece preparatów. Jeśli kupujemy w aptece witaminę D, weźmy preparat oznaczony jako witamina D3, bo lepiej się przyswoi.
Spośród wszystkich witamin D tylko witamina D3 jest naturalnie wytwarzana w organizmie. Ilość witaminy D3 w pokarmach też jest jednak zbyt niska, by pokryć dzienne zapotrzebowanie. Dlatego w niektórych przypadkach zaleca się suplementację doustną, przy czym dawka powinna wynosić 800–2000 j. na dobę.
Witamina D3 należy do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, więc jej wchłanianie zwiększa się pod wpływem tłuszczu zawartego w pożywieniu. Jeśli przyjmujesz ją w tabletkach, to zawsze łącz z olejami czy masłem.
Jeśli zdecydujemy się łykać witaminę D3, pamiętajmy, by przez ten czas zażywać też magnez. Bez niego organizm nie spożytkuje właściwie witaminy D3 (branie jej może nam nawet zaszkodzić).
Dawka lecznicza wynosi 2000–4000 j. na dobę. Dzienne zapotrzebowanie na witaminę D3 pokrywa jej produkcja w skórze, o ile przebywamy na słońcu przynajmniej 15 minut dziennie w godzinach 10-15, i mamy minimum 18 proc. odkrytej skóry. Jednak w krajach o niskim nasłonecznieniu, jak Polska, produkcja tej substancji w skórze jest niewystarczająca.
Pokarmy bogate w witaminę D3 to:
Dieta pozwala jednak pokryć tylko 20 proc. dziennego zapotrzebowania na witaminę D3, dlatego nie powinna być jej jedynym źródłem. Gdybyśmy chcieli zalecaną dawkę witaminy dostarczać organizmowi wyłącznie w ten sposób, musielibyśmy codziennie zjeść np. 600 g makreli, 20 jajek, kilka kilogramów sera lub wypić około 80 litrów mleka.
Witaminy D nie wolno nadużywać. Jej nadmiar, tak samo jak niedobór, może szkodzić. Objawia się:
Skutkiem długotrwałego nadmiaru witaminy D może być odkładanie się wapnia w tkankach, np. w mięśniach, sercu, tętnicach i nerkach. Znacznie gorzej funkcjonuje też wówczas układ nerwowy, wzrasta ryzyko kamicy nerkowej i żółciowej.
Sześćdziesięciopięcioletnia pacjentka skarżyła się, że czuje się zmęczona, często bywa rozdrażniona, ma obniżony nastrój i nie może się skupić na wykonywanej pracy. Dolegliwości występowały od kilku miesięcy. Zauważyła też, że zaczęła przybierać na wadze. W badaniu przedmiotowym nie stwierdzono nieprawidłowości.
Po wykonaniu podstawowych badań krwi, okazało się, że chora ma nieznacznie podwyższony poziom glikemii na czczo, a test doustnego obciążenia glukozą wskazywał na nietolerancję węglowodanów. Nieprawidłowości nie wyjaśniały jednak zgłaszanych przez nią objawów. Dlatego skierowana została na oznaczenie poziomu witaminy D w surowicy. Okazało się, że pacjentka ma znaczny niedobór tej substancji. Lekarka zaleciła jej suplementację witaminy D.