Opole to nie tylko stolica polskiej piosenki! Wspaniałe zabytki, muzea i wyspy - to musisz zobaczyć podczas wizyty w tym mieście
Opole nocą prezentuje się wspaniale
Fot. 123rf.com

Opole to nie tylko stolica polskiej piosenki! Wspaniałe zabytki, muzea i wyspy - to musisz zobaczyć podczas wizyty w tym mieście

Opole to miasto pełne wyjątkowych miejsc, które warto odkryć. Od historycznych zabytków, takich jak Wieża Piastowska, po nowoczesne atrakcje, takie jak Muzeum Polskiej Piosenki, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Przeżyj niezapomniane chwile na bulwarach opolskich, zanurz się w historii w Kamienicy Czynszowej, czy podziwiaj murale z gwiazdami muzyki. Poznaj najciekawsze miejsca, które uczynią pobyt w Opolu niezapomnianym.

Każdy z nas kojarzy charakterystyczny sygnał Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu i powiązany z nim w telewizyjnych relacjach widok amfiteatru oraz wieży. Wszak Opole piosenką stoi, a towarzyszy tu ona mieszkańcom oraz turystom przez cały rok. Przekonamy się o tym bez trudu, na wiele oryginalnych sposobów i... śpiewająco...

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Paweł Szpala (@czlowiek_przygoda)

Drugi element widoczny w zwiastunie festiwalu to piastowska wieża, pozostałość po zamku i świadek ciekawej, 800-letniej historii tego miasta. Opole i dla miłośników zwiedzania ma bowiem wiele do zaoferowania. A wszystko w nieśpiesznym rytmie i spacerkiem, bo jak mówią opolanie "U nas wszędzie jest blisko".

Co zwiedzić w Opolu? Amfiteatr

137378300_m_normal_none
Amfiteatr w Opolu. Z tyłu po lewej Wieża Piastowska
Fot. 123rf.com

Opolski amfiteatr to absolutny must have dla wszystkich odwiedzających to miasto. Można go zwiedzać bezpłatnie i codziennie, oczywiście, jeśli nie ma koncertów i innych imprez. A tych tu nie brakuje. Z tarasu dla VIP-ów warto spojrzeć na obiekt nieco z góry. Ponoć według koncepcji architekta dach amfiteatru ma przypominać spadający na ziemię listek figowy i rzeczywiście zachwyca i formą, i lekkością. Miejsc siedzących jest tu dokładnie 3653, ale przecież koncertowe życie toczy się też na stojąco...

Co zwiedzić w Opolu? Muzeum Polskiej Piosenki

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Maksa podróże małe i duze (@maksia_podroze)

Jeśli nie dane nam będzie zachwycić się wspaniałą akustykę amfiteatru na koncercie, przebojów posłuchamy, i to w wielkiej obfitości, w Muzeum Polskiej Piosenki. Ale uwaga! Chętnych jest tak wielu, że lepiej jest zarezerwować bilet z wyprzedzeniem. To miejsce niezwykłe, czasem trochę sentymentalne, a czasem wręcz hardrockowe, bo odbija się w nim historia polskiej piosenki od lat dwudziestych XX wieku do dzisiaj. To jednak nie takie zwykłe muzeum! Na wejściu każdy dostaje urządzenie ze słuchawkami, które umożliwia połączenie się z multimedialnymi stanowiskami. A tam już czekają niezapomniane przeboje, artyści, których kochamy oraz opowieści, jakich nie wyczytamy w żadnym wywiadzie ani w kolorowej prasie... 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ela Kijanowska (@elakijanowska)

Z przyjemnością pośpiewamy tu sobie z muzyczymi idolami z różnych dekad. Widok zasłuchanych, nucących i podrygujących ludzi jest naprawdę wyjątkowy! Tu widać, że kochamy śpiewać, a ulubione utwory znamy na blachę! Taka wizyta do wspaniały chill out dla każdego, a to miejsce, to najbardziej rozśpiewane muzeum w Polsce. Jakby tego było mało, można tu jeszcze wirtualnie przymierzyć sobie sceniczne kreacje np. Haliny Mlynkowej czy Natalii Kukulskiej, a w specjalnej budce nagrać swój ulubiony utwór i wysłać go sobie mailem, jako miłą pamiątkę z rozśpiewanego Opola. Warto wziąć też pod uwagę, że aby zapoznać się z wszystkimi atrakcjami tego wyjątkowego muzeum, najlepiej zarezerwować sobie kilka godzin. Ale naprawdę warto!

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Anka Łoza-Dzidowska (@zwrotnicaprojektowaniezmiany)

Co zwiedzić w Opolu? Opolski rynek

157082556_m_normal_none
Widok na rynek w Opolu
Fot. 123rf.com

Artystycznie i śpiewająco jest też na opolskim rynku. To tu od 2004 roku powstaje Aleja Gwiazd Polskiej Piosenki. Swoje odlane w brązie gwiazdy, z nazwiskiem i autografem, ma tu np. Edyta Górniak, Maryla Rodowicz, Kayah, zespoły: Zakopower, Lady Pank i wielu innych artystów. Może więc uda nam się odnaleźć swojego ulubieńca...

Co zwiedzić w Opolu? Wzgórze Uniwersyteckie

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Odkryj Opole (@odkryjopole)

Inne artystyczne spotkanie czeka nas na Wzgórzu Uniwersyteckim. Przysiądziemy tu na ławeczce z Markiem Grechutą, poplotkujemy z Agnieszką Osiecką, na którą spogląda jeden ze Starszych Panów... Są tu też Czesław Niemen i Jerzy Grotowski, który niedaleko w kamienicy na rynku zaczynał swą teatralną drogę w Teatrze 13 Rzędów. Te bardzo realistyczne pomniki artystów stoją w uroczym miejscu, otoczone zielenią, ciszą, zadumą... Tu selfie jest wręcz obowiązkowe! Odnajdziemy tu również postać Edmunda Osmańczyka, pisarza, publicysty i senatora, wielce zasłużonego dla Opolszczyzny. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Wojciech (@go_lass)

Niedaleko amfiteatru, w stawie, a właściwie w pozostałości po fosie, otaczającej niegdyś Piastowski Zamek, zachwycimy się grająca fontanną. Najlepiej przyjść tu wieczorem, gdy cudownie podświetlona mieni się mnóstwem barw i wygrywa najpiękniejsze melodie. Przysiądźmy tu na ławeczce, posłuchajmy muzyki i szumu wody oraz spójrzmy na Domek Lodowy. Drewniany, uroczy budynek, w stylu alpejskim, stoi tu sobie spokojnie od 1909 roku. Dziś jest w nim restauracja.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Pani Miniaturowa (@miniaturowa.pl)

Co zwiedzić w Opolu? Murale z gwiazdami muzyki

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Renata (@ren.ata.inst)

Ozdabianie przestrzeni publicznej i ścian budynków to światowy trend. Przypomina, zachęca do chwili refleksji i jest niezwykłym upamiętnieniem ludzi oraz wydarzeń. Takie murale, i oczywiście muzyczne, zagościły też w Opolu. Od 2020 roku na budynku przy ulicy Rzemieślniczej 6 swój mural ma Anna Jantar. Niezwykły, schowany nieco w podwórzu między domami i wykonany metodą kropek. Nie sposób oderwać od niego wzroku, a artystka ma na nim swój słynny, nieco nieśmiały, nieco sentymentalny uśmiech... Spacerkiem pójdźmy teraz dalej, mijając na ulicy Łangowskiego - Klubowe Muzeum Retro Komputerów, Gier i Demosceny. Jest prywatne, a w weekendy zamienia się w raj dla miłośników oldschoolowych zabaw przed ekranami Atari i Commodore. Ponoć przybywają tu goście z całego świata...

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Teresa Radek (@teresa_radek)

I tak dojdziemy na ulicę Krupniczą 4. Tu poznamy wcielenia Zbigniewa Wodeckiego, przy mikrofonie i z ulubionymi instrumentami. Warto dodać, że tuż obok muralu jest kościół świętego Sebastiana, malutki z płaskorzeźbą i zamknięty na co dzień. Ale spójrzmy na niego koniecznie, bo to miejsce szczególne. Postawiono go jako wotum po ustaniu zarazy pod koniec XVII wieku, a mury jego przetrwały zniszczenia ostatniej wojny. Ciekawostka jest to, że w każdą niedzielę i święta odbywają się tu msze w rycie rzymskim, czyli po łacinie, a kapłan zwrócony jest twarzą do ołtarza. Chętnych, by poznać ten obrządek nie brakuje. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ania Kiser (@streetart.heaven)

Inne opolskie murale przedstawiają: Krzysztofa Krawczyka (przy ulicy Krakowskiej 34 A) pod palmami i na tle zachodu słońca, opolanina - Andrzeja Nowaka z zespołu TSA i z nieodłączną gitara (przy ulicy Ściegiennego 7 a) i drugiego opolanina - Michała Bajora z jego charakterystycznym gestem uniesionych rąk (przy ul. Oleskiej 36). I jeszcze ciekawostka - najnowszy opolski mural to hołd dla klubu piłkarskiego Odra Opole i jego legendarnego trenera Antoniego Piechniczka (przy ulicy Oleskiej 84). Który z murali najładniejszy?! 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Katarzyna Drabik (@kate_drabik)

Co zwiedzić w Opolu? Trasa festiwalowa

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Miasto Opole (@miastoopole)

By wyjść naprzeciw wszystkim zakochanym w polskiej piosence, miasto Opole przygotowało też specjalną trasę festiwalową, którą łączy miejsca związane z tym wydarzeniem. Zaczynamy na Dworcu Głównym. Warto dodać, że plac przed nim od niedawna nosi imię Kory Jackowskiej, która tu w 1980 roku zaśpiewała swoje „Boskie Buenos” i zauroczyła wszystkich. Warto też dodać, że o takim uhonorowaniu artystki zdecydowali sami opolanie. Potem trasa poprowadzi nas do dawnego Hotelu Opole, Dworku Artystycznego, jeszcze kilka punktów, i oczywiście zakończy się w amfiteatrze. A na trasie towarzyszyć nam będą urocze budki z ptaszkami i kodami QR. Pod każdym kodem czeka informacja na temat odwiedzanego miejsca.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Henryk Niestrój - Photography (@henrykniestrojphotography)

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Paulina Zech (@zechpaulina)

Co zwiedzić w Opolu? Wieża Piastowska

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Szymon (@tazo81)

Spacer po zabytkach Opola zacznijmy od Wieży Piastowskiej, tej z festiwalowych transmisji telewizyjnych. To pozostałość po zamku i jeden z najstarszy obiektów architektury obronnej w Polsce. I tu pierwszy włoski akcent - wieża jest nieco krzywa, ale nie tak jak ta w Pizie. Wchodzimy do niej z przewodnikiem, który zafunduje nam opowieść z dreszczykiem o czasach, gdy służyła jako więzienie. I przy okazji zgasi światło... Wieża ma 35 metrów wysokości, a wdrapać się na jej szczyt niełatwo. Ale droga nie jest wcale nudna. Warto zatrzymać się przy starych fotografiach i przekonać się, jak wyglądało przedwojenne Opole. Dojrzymy tu obiekty, które zniknęły bezpowrotnie, np. właśnie zamek i Nową Synagogę.

Z tarasu widokowego wieży jest imponujący widok na opolskie Stare Miasto i... Czyż wieża ratusza nie przypomina tej z Palazzo Vecchio we Florenzji?!

Co zwiedzić w Opolu? Bulwary opolskie

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Michał Krzysztoń (@krzyszton_drone)

Spójrzmy też na opolską Wenecję czyli rozłożone nad Młynówką bulwary. Mierzą 1,3 kilometra długości i są wymarzonym miejscem na romantyczny spacer lub rowerową przejażdżkę. W wodzie odbijają się fasady starych kamienic, a w jednej z nich, w restauracji o oryginalnej nazwie „Mąka i Wół”, skosztujemy m.in. popisowego dania kuchni śląskiej. To rolada z kluskami śląskimi i modrą kapustą. Kto nie zna, musi spróbować koniecznie! Danie tradycyjne, ale można je miło skonsumować na tarasie na wodzie, tak jak w Wenecji... W podobnym klimacie na przeszklonym tarasu i tym razem nad samą Odrą, m.in. śląskie roladki serwuje kultowa restauracja „Starka”. Mieści się w pięknej, zabytkowej kamienicy, ma długą tradycję i jest jednym z ulubionych miejsc biesiadowania festiwalowych gwiazd.  

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Michele Bocchini (@mb_miky)

Nad kanałem Młynówka czeka jeszcze słynna opolska naleśnikarnia „Grabówka”. Mieści się w uroczym budynku zwanym Domkiem Szwajcarskim i ma ogródek wychodzący na kanał. A w ogródku cudem odnalezione tzw. myrtki czyli rzeźby dzieci autorstwa Thomasa Myrtka. A stąd już tylko krok na zielony, ażurowy mostek, zwany Mostem Groszowym lub Mostem Zakochanych, bo pary wieszają tu kłódki, dowody swoich uczuć. Pozostańmy jeszcze w kręgu słodkości... Kto lubi desery i ciasta, czekają na niego w ulubionej cukierni opolan „Ptyś” i w lodziarniach, gdzie serwuje się kultowe lody Sopelek, bo one pochodzą właśnie z Opola.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Przemek (@retrorowery)

Co zwiedzić w Opolu? Stare Miasto i rynek

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Odkryj Opole (@odkryjopole)

Wróćmy teraz na opolskie Stare Miasto. Na rynku czuwa nad wszystkim konny pomnik Kazimierza I Opolskiego. Z miłym uśmiechem spogląda na miasto, które założył, a swoją historię opowiada po aktywowaniu kodu QR. Na płaszczu ma krzyż, bo książę uczestniczył w jednej z wypraw krzyżowych. Przywiózł z niej sobie żonę - piękną Wiolę, bułgarską księżniczkę, młodszą od siebie o 25 lat. Miłość była wielka, bo dla wybranki zbudował zamek i otoczył go fosą. Zadbał też o rozkwit miasta. Wiola była mądrą, zaradną i światową. Po śmierci męża nie oddała władzy nad księstwem opolsko-raciborskim, tytułowała się nadal księżną opolską i sprawiła, że Opolem kolejno rządzili jej dwaj synowie. Używała tzw. pieczęci majestatycznej - siedzi na niej na swego rodzaju tronie, ubrana w suknię według aktualnej francuskiej mody, a obok stoją jej małoletni synowie. Dobrze wydała za mąż swoje córki i była babcią króla Władysława Łokietka. Ciekawe to opolskie herstory, prawda?! Tym bardziej, że Wiola to kobieta bardzo tajemnicza, bo źródeł historyczny na jej temat jest niewiele...

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Odkryj Opole (@odkryjopole)

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Alina Stark (@alina.photopassion)

Co zwiedzić w Opolu? Kościół św. Trójcy

Z rynku już tylko krok do kościoła pw. Świętej Trójcy, zwanego przez opolan po prostu kościołem Franciszkanów. Ma, jak przystało na kościoły zakonne, charakterystyczne wydłużone przebiterium. Nie należy go pominąć, bo tu spoczywa 14 książąt i księżnych śląskich. W Kaplicy Piastowskiej, w rzeźbionych sarkofagach pochowano m.in. Bolka III i Annę Oświęcimską, której wizerunek jest bardzo udany. Przedstawiona ją z otwartymi oczami i w bogatym stroju. Jest tu też tablica z drzewem genealogicznym tej linii Piastów. Warto ją prześledzić. W podziemiach kościoła spoczywa m.in. Władyław II Opolczyk, fundator sanktuarium na Jasnej Górze. W czasie potopu szwedzkiego tu działała kancelaria Jana Kazimierza i zapewne to tu uniwersałem królewskim wezwano naród do powstania przeciwko Szwedom.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Jolanta Biegańska (@jolantabieganska)

Inna historyczna ciekawostka czeka nas na wspomnianym już Wzgórzu Uniwersyteckim. Zwane jest też Wzgórzem Wojciechowym, gdyż, według legendy, to tu biskup Pragi i późniejszy święty Wojciech, nawracał i chrzcił wiernych. Przypominają o tym odciśnięte w kamieniu ślady jego stóp oraz studnia, ukryta za ażurową kratką. To miejsce źródełka, z którego wytrysnęła woda, gdy święty Wojciech uderzył w nie pastorałem. Miejsce magiczne i rzeczywiście z jakąś niezwykłą aurą...

Co zwiedzić w Opolu? Kamienica Czynszowa

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Małgorzata Frankowska-Rożek (@frankowskarozek)

Przy ulicy imieniem świętego Wojciecha, w pewnej niepozornym budynku o nazwie Kamienica Czynszowa, prześledzimy życie codzienne mieszkańców miasta od końca XIX wieku. Tak się kiedyś wypoczywało, tak skrzętne gospodynie radziły sobie z gotowaniem, a tak dbano o higienę - za pomocą wielkiej miski i toalety w korytarzu. Zobaczymy m.in. jak wyglądał prototyp współczesnej lodówki, żelazko na duszę, lokówka, maszynka do domowej produkcji lodów i jeszcze, jak bardzo zmyślnie doświetlano wnętrza wewnętrznymi balkonikami i szklanym dachem.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Martyna i Paulina Kwiatkowskie (@pojedztam)

Poznamy wnętrzarskie trendy z lat trzydziestych ubiegłego wieku, z kolorem blue w roli głównej, makatkami i kuchennymi gadżetami w postaci np. maszynki do karbowanych ciastek oraz zamykanych na kluczych chlebaków. Może jeszcze widzieliśmy je gdzieś, zapomniane w domowych piwnicach czy zakamarkach strychów?! Ale najwięcej emocji wzbudzają wnętrza z czasów PRL-u. Meblościanki, pralka Frania, aparaty telefoniczne i radiowe, szklane ryby, pocztówki grające, proszek IXI i buteleczki z perfumami Made in Poland... Dla wielu zwiedzających są jak powrót do lat dzieciństwa i młodości, a one zostają przecież zawsze najpiękniejsze... 

Co zwiedzić w Opolu? Muzeum Śląska Opolskiego

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Monika I moda I stylizacje (@window_of_fashion_by_moni)

Do budynku z charakterystycznym dla Opola zaokrąglonym wykuszem i herbem Prószkowskich na fasadzie zaprasza Muzeum Śląska Opolskiego. A w nim coś, co ucieszy każdą kobietę! Wspaniała ekspozycja górnośląskiej ceramiki - filiżanki jak cacuszka, malowane talerze, figurki, patery, wymyślne wazoniki, szklane cuda artystyczne w kolorach tęczy... Ze słynnych na cały świat fabryk w Tułowicah, Bogucicach, huty szkła w Ząbkowicach, kiedyś i dziś przedmioty pożądania oraz dumy. Wszystko godne zachwytu nad ich pięknem i kunsztem tutejszych mistrzów. A było ich wielu! M.in. Eryka Trzewik-Drost i Jan Sylwester Drost, twórcy niezapomnianych zestawów o wdzięcznych nazwach: Cora, Anemony, Asteroid, Poziomki. Są tu też wyroby inspirowane opolskimi kroszonkami, czyli jajkami ozdabianymi na Wielkanoc.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Damian (@futrzaq)

Poznamy tu też dzieje Opola m.in. od wczesnego średniowiecza, gdy na Ostrówku powstał gród. 

Budynek muzeum był kiedyś jezuickim kolegium, gdzie zakonnicy prowadzili aptekę. W jej dawnym miejscu zachowało się sklepienie z malowidełem przedstawiającym uzdrawiającego Chrystusa. Jest też rokokowe okienko, przez które wydawano chorym medykamenty.

Co zwiedzić w Opolu? Opolskie wyspy

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Henryk Niestrój - Photography (@henrykniestrojphotography)

I jeszcze kolejny włosko-wenecki akcent - Opole ma przecież swoje wyspy...

Wyspa Pasieka to tam, gdzie mieszczą się m.in. amfiteatr, Wieża Piastowska i Muzeum Polskiej Piosenki.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Agnieszka Kruk (@chibusia)

Wyspa Bolko to zielone płuca miasta - wspaniały kompleks parkowy, gdzie można pojeździć na rowerze, pospacerować, pomedytować na ławeczce lub na zielonej polanie albo wybrać się do opolskiego ZOO. A jest niezwykłe, wygląda jak zadbany ogród, kolorowe, klimatyczne i przyjazne. Zwierzęta są tu niemal na wyciągnięcie ręki, bo, w większości, nie dzielą ich od zwiedzających kraty, ale specjalne systemy zabezpieczeń lub szklane szyby. Są unikatowe lemury bambusowe, okapi, urodzone tu tygrysy i rozbawione, chętne na psoty uchatki w basenie. W Krainie Bioróżnorodności, czyli w wielkiej szklarni, rosną bananowce, papaje, a między drzewami przechadzają się ptaki: niemal turkusowy koroniec plamoczuby i chroniony kulon. W pawilonie z akwariami pływa sobie ponad 100 gatunków ryb z całego świata, a Odrarium pokazuje życie, jakie toczy się w wodach Odry. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Odkryj Opole (@odkryjopole)

Co zwiedzić w Opolu? Muzeum Wsi Opolskiej

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Domi. (@piccola_stella94)

Klimatycznie jest w Muzeum Wsi Opolskiej. Na ogromnym terenie stoją przeniesione z okolicznych miejscowości chałupy, kościół, kapliczki, szkoła, karczma, młyn wodny i wiatraki. Są misternie odtworzone wnętrza z tzw. wycugiem dla rodzinnej starszyzny, warsztat krawca, kuchnie i sprzęty, których przeznaczenia często się nawet nie domyślamy. Wzruszająca jest ekspozycja w jednej z chałup poświęcona przesiedleńcom ze Wschodu. Są unikalne fotografie ludzi jadących w nieznane, repatriacyjnych pociągów, spakowanego na prędce dobytku... I dokumenty, także akty nadania domu, gospodarstwa, pola na nowej ziemi. Można tu spędzić całe popołudnie i zagłębić się w opowieści sprzed dziesięcioleci. Są ciekawe i niezwykłe, tym bardziej, że w każdym z obiektów czeka pracownik muzeum, który z chęcią podzieli się swoją wiedzą. To wartościowa lekcja nie tylko historii...

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Kamila (@kamila_r4b)

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Podróże po Śląsku (@podroze_po_slasku)

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Maja architetka (@iguanaarchitecture)

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez ℝ (@tastelifephotograph)

 

 

Czytaj więcej