Znamiona skórne, takie jak tłuszczaki, kaszaki czy pieprzyki usuwa się w czasie tzw. drobnych zabiegów chirurgicznych. Warto wiedzieć, kiedy taki zabieg jest konieczny i na czym polega. Czym są te zmiany, kiedy mogą być groźne i kiedy nie można ich usunąć przy pomocy zabiegu laserowego?
Spis treści
Znamion skórnych zwykle chcemy się pozbyć z powodów estetycznych, ale czasem są do tego wskazania medyczne. Jak wygląda zabiegowe usuwanie kaszaków, tłuszczaków i znamion i kiedy trzeba to zrobić.
Kaszak powstaje, gdy włos, który powinien wyrastać ponad poziom skóry, zaczyna wrastać w głąb niej. Towarzyszące mieszkowi włosowemu gruczoły łojowe produkują wówczas wydzielinę pod skórę, przez co tworzy się torbiel wypełniona masami łojowymi. Zmiany bywają bolesne, a ponadto są doskonałą pożywką dla bakterii. Mogą mieć charakterystyczny, odrzucający zapach, który przeszkadza pacjentom.
Poza tym kaszaki dość często ulegają dodatkowemu nadkażeniu i zropieniu. Stają się wówczas dużym problemem, a stan zapalny wokół nich może dawać objawy ogólne, nie tylko miejscowe. W takiej sytuacji bezwzględnie konieczne jest działanie chirurga.
Tłuszczaki to łagodne nowotwory tkanki tłuszczowej. Przeważnie występują pod skórą, jednak bez łączności z nią. Niestety, wizualnie nie odróżniają się od tłuszczakomięsaka, który jest już nowotworem złośliwym. Dlatego jeśli guzek tkanki tłuszczowej zaczyna rosnąć, trzeba skonsultować się z lekarzem, bo rodzi to podejrzenie zmiany złośliwej. Usunąć należy również tłuszczaki, które powodują objawy uciskowe, np. drętwienie palców czy zaburzenia czucia.
O tym zwykle decyduje dermatolog po badaniu. „Podejrzane” są znamiona, które zmieniły swój charakter (urosły, zaczęły krwawić), są asymetryczne, mają nierówne krawędzie. Wówczas istnieje podejrzenie czerniaka.
Bilans zysków i strat zawsze jest podsumowywany podczas konsultacji chirurgicznej. Decydując się na zabieg, pacjent powinien być świadomy, co dzięki niemu zyska, i tego, jakie jest potencjalne ryzyko. Sytuacja jest bezdyskusyjna jedynie w przypadku „podejrzanych” zmian, które wymagają weryfikacji histopatologicznej. Natomiast w przypadku zmian, które nie mają bezwzględnych wskazań do wycięcia, decyzja na ten temat jest już kwestią bardzo indywidualną.
W przypadku zmian naskórnych (znamię, brodawka) wystarczy, że zabieg poprzedzony będzie wywiadem. Jeśli chodzi o zmiany podskórne, konieczne bywają dodatkowe badania (m.in. USG, biopsja gruboigłowa).
W trakcie samego zabiegu chirurg ubrany w jałowe rękawiczki i fartuch dezynfekuje operowaną okolicę, okłada ją jałowymi kompresami, miejscowo znieczula, a następnie wycina zmiany w granicach zdrowej tkanki, z minimalnym marginesem zdrowej skóry wokół. Szwy usuwa się po 7-14 dniach.
Np. w przypadku zmiany barwnikowej pozbawia nas możliwości wysłania usuniętej tkanki do badania histopatologicznego. Nie należy usuwać zmian podejrzanych laserowo, poprzez koagulację czy innymi metodami medycyny estetycznej. Powinny być wycinane metodą tradycyjną, a usunięta tkanka zawsze przesłana do badania.