Jak uzupełnić niedobory witamin i minerałów w okresie jesienno-zimowym? Warto to zrobić, by wzmocnić odporność organizmu i zapobiec infekcjom, przeziębieniu oraz grypie. Najlepszym sposobem jest uzupełnienie braków za pomocą suplementów diety dostępnych w aptekach. Jakie witaminy i minerały warto suplementować w okresie jesienno-zimowym? Sprawdź suplementy diety wzmacniające odporność w sezonie infekcji oraz leki i preparaty, które pomogą zwalczyć przeziębienie i grypę.
Spis treści
Okres jesienno-zimowy to trudny czas dla naszych organizmów. Łatwiej wtedy o infekcje, grypę i przeziębienie. Aby zapobiec chorobom i osłabieniu organizmu, powinniśmy szczególnie w tym czasie zadbać o wzmocnienie odporności. Warto sięgnąć po witaminy, minerały i inne suplementy diety, które pozytywnie wpłyną na nasz układ immunologiczny i pomogą walczyć z infekcją nawet wtedy, gdy już zaczęła się rozwijać.
W okresie jesienno-zimowym mamy inne, zwiększone zapotrzebowanie na niektóre witaminy i minerały. Zmienia się nasza dieta, styl życia. Aby uniknąć infekcji potrzebujemy silniejszej odporności, nasza skóra potrzebuje wzmocnienia, ponieważ jest narażona na wysuszenie i podrażnienie, a brak słońca i ciepły ubiór sprawiają, że potrzebujemy więcej witaminy D. Niedobór potrzebnych witamin i minerałów uzupełnisz sięgając po kompleks witamin. Zanim zaczniesz je przyjmować, skonsultuj się z lekarzem lub wykonaj badania określające poziom witamin i minerałów w organizmie po to, by dobrać odpowiednią dla siebie dawkę.
To chyba najbardziej oczywista witamina potrzebna szczególnie w sezonie infekcji. Chociaż witamina C nie zwalcza infekcji, ale wzmacnia naczynia krwionośne utrudniając wirusom przenikanie. Pobudza też wytwarzanie interferonu – białka, które pomaga zdusić infekcję.
Witamina C korzystnie wpływa na układ odpornościowy, dzięki niej infekcja trwa krócej i chorujemy rzadziej. Pobudza wytwarzanie interferonu – białka, które pomaga zwalczyć infekcję. Uszczelnia też naczynia krwionośne, które stają się barierą, chroniącą organizm przed atakiem wirusów i bakterii. Wpływa też na produkcję kolagenu, przyspiesza gojenie ran, zapobiega krwotokom, pomaga przyswajać żelazo, chroni przed nowotworami.
Witaminę C trudno przedawkować, dlatego możemy ją dostarczać w postaci suplementów diety zgodnie z zaleceniami na ulotce.
Według statystyk, ponad 90% mieszkańców naszego kraju cierpi na niedobory witaminy D w różnym stopniu - szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Przyczyną takiego stanu rzeczy w naszych szerokościach geograficznych jest niewystarczająca ekspozycja na światło słoneczne. Jesienią i zimą wynika ona z mniejszej ilości słonecznych godzin oraz zakrywania dużej powierzchni ciała ubraniem.
Ale dlaczego jest to dla nas takie ważne? Witamina D3 odpowiada przede wszystkim za gospodarkę wapniową. Zwiększa wchłanianie tego pierwiastka w przewodzie pokarmowym i hamuje jego pobieranie z kości (czyli zapobiega ich nadmiernemu odwapnieniu). Ponadto jest bardzo ważna dla układu odpornościowego. Poprzez regulację poziomu wapnia w organizmie, wpływa praktycznie na wszystkie istotne procesy: czynność układu krążenia prawidłową pracę mózgu właściwe działanie mięśni prawidłowe działanie układu krzepnięcia.
Dawka lecznicza witaminy D wynosi 2000–4000 j. na dobę.
To jeden z najsilniejszych antyoksydantów w organizmie. Spowalnia starzenie komórek, zmniejsza ryzyko wystąpienia wielu chorób, zwiększa odporność i wzmacnia skórę oraz włosy. Tej witaminy potrzebujemy szczególnie w okresie jesienno-zimowym, tym bardziej, że w tym czasie możemy cierpieć na jej niedobór. Wszystko dlatego, że jesienią i zimą rzadziej sięgamy po świeże i surowe warzywa oraz owoce, które są źródłem witaminy E. Jeśli nie za pomocą diety, uzupełniajmy niedobory sięgając po suplementy.
Witamina E korzystnie wpływa na wzrok zmniejszając ryzyko wystąpienia zwyrodnienia plamki żółtej oraz wzmacnia odporność organizmu. To także sprzymierzeniec pięknych włosów i zdrowej skóry. Suche powietrze, zimno na zewnątrz, ciepło w środku, brak słońca nie sprzyjają zdrowej, pięknej i zadbanej skórze. Witamina E poprawia natomiast nawilżenie i elastyczność skóry, przyspiesza regenerację, dzięki czemu zapobiega jej pękaniu, przesuszeniu i powstawaniu podrażnień.
Ponieważ zapotrzebowanie na witaminę E różni się w zależności od wieku i płci, przed jej suplementacją poradź się lekarza.
Tę witaminę kojarzymy głównie z latem i ekspozycją na słońce, ale to nie oznacza, że zimą jest nam mniej potrzebna! Witamina A jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, ponieważ to jeden z najważniejszych związków budujących jego odporność. Witamina A reguluje wzrost tkanki nabłonkowej i innych komórek organizmu, dzięki czemu sprzyja zdolności regeneracyjnej komórek. Ponadto pomaga zwalczać bakterie i wirusy oraz zapobiegać zakażeniom, a także chroni nabłonek układu oddechowego przed drobnoustrojami. Wraz z witaminą E odpowiada za stan skóry, włosów i paznokci.
Niedobory witaminy A wynikające z diety ubogiej w surowe warzywa i owoce można łatwo uzupełnić suplementami. Możemy przyjmować witaminę A samodzielnie, ale korzystniej będzie stosować preparaty z witaminą A+E. Obie te substancje działają podobnie i współgrają ze sobą.
To ważny pierwiastek dla naszego organizmu, szczególnie w sezonie infekcji. Cynk ochroni przed przeziębieniem, grypą, zapaleniem spojówek, grzybicą. Cynk wywiera korzystny wpływ na pracę wielu układów, w tym układu immunologicznego. Powinny po niego sięgać osoby, które często łapią różne infekcje. Cynk wpływa również na przyswajanie witamin - szczególnie A i E. Wraz z nimi oprawia też stan skóry, wspomaga gojenie się ran i podrażnień skóry oraz jest skutecznym środkiem w leczeniu trądziku, poparzeń, łuszczycy.
Cynk ponadto reguluje ciśnienie krwi, stabilizuje pracę układu krążenia oraz mineralizacji kości. Ponadto polecany jest osobom, które mają kłopoty z utrzymaniem właściwej masą ciała, ponieważ reguluje metabolizm węglowodanów i białek oraz pomaga w przekształcaniu w energię zjedzonych produktów.
Jeśli nie wykonałyśmy badań i nie wiemy, jakie mamy niedobory witamin i minerałów w organizmie, ale mimo to chcemy kompleksowo wzmocnić odporność, sięgnijmy po suplementy diety łączące różne składniki aktywne. Tran, czosnek, spirulina, jeżówka (echinacea) oraz rutyna to przykłady preparatów zawierające wiele witamin i składników aktywnych, które działają immunostymulująco. Jak działają suplementy na odporność i dlaczego warto po nie sięgnąć?
Tran jest tłuszczem otrzymywanym z wątroby dorsza atlantyckiego lub innych ryb z rodziny dorszowatych. Tran jest kopalnią witamin, minerałów i innych substancji aktywnych, takich jak witamina A, witamina D3 oraz nienasycone kwasy tłuszczowe z grupy omega-3. Niektóre suplementy z tranem są dodatkowo wzbogacane w witaminę E. Dzięki tym składnikom tran wspomaga pracę układu immunologicznego. Witamina D od lat znana jest ze swojego wszechstronnego wpływu na zdrowie. Ma wiele funkcji w organizmie, poza wspomaganiem odporności działa przeciwzapalnie zapobiegając rozwojowi infekcji oraz warunkuje prawidłową gospodarkę wapnia i fosforu. Ze względu na swoje działanie, stosowanie tranu jest szczególnie polecane w okresie jesienno-zimowym.
Większość producentów suplementów diety zaleca jako dawkę dzienną 5ml dla osób dorosłych i dzieci powyżej 3 roku życia.
Rutyna w suplementach diety najczęściej występuje w duecie z witaminą C. Nic dziwnego. Jej działanie polega przede wszystkim na tym, że chroni witaminę C przed utlenieniem, ale również zwiększa jej wchłanianie. W związku z tym suplementy diety z rutyną i witaminą C poza właściwościami przeciwutleniającymi, stymulują pracę układu odpornościowego oraz zapobiega rozwojowi stanów zapalnych w organizmie. Rutyna stosowana jest pomocniczo także w celu łagodzenia objawów przeziębienia, grypy i infekcji wirusowych. Wykorzystuje się go także jako wspomaganie terapii nadmiernej przepuszczalności naczyń, ponieważ zmniejsza kruchość naczyń krwionośnych, posiada aktywność antyoksydacyjną, a także uszczelnia naczynia krwionośne.
Dawkowanie rutyny zależy od wieku pacjenta. Dorośli powinni stosować od 25 do 100 mg na dobę, natomiast dzieci - od 25 do 50 mg/dobę.
To najsilniejszy naturalny antybiotyk, ale jeśli nie odpowiada nam jego ostry smak i specyficzny zapach, możemy sięgnąć po czosnek w suplementach diety. To rozwiązanie także dla tych, którzy nie powinni jeść surowego czosnku z powodu problemów z układem trawiennym, np. refluksem.
Czosnek zawiera wiele substancji o działaniu leczniczym, m.in. witaminy B, C oraz A, a także selen, fosfor, wapń, magnez i żelazo. Spośród nich najwięcej w czosnku jest witaminy C. Zawarte w czosnku związki siarki mają działanie bakteriobójcze i bakteriostatyczne. Dodatkowo, zawarte w czosnku olejki eteryczne leczą przeziębienie oraz infekcje. Czosnek ma zatem właściwości przeciwgrzybicze, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, oraz wzmacniające odporność. Preparaty z czosnku korzystnie wpływają na przepływ krwi oraz stan naczyń krwionośnych.
Jeżówka (echinacea) jest popularnym składnikiem wszelkich suplementów diety, przeznaczonych do budowania odporności i zwalczania grypy oraz pozostałych infekcji dróg oddechowych. Dlaczego? To znakomity immunostymulator, co potwierdzają najnowsze badania naukowe. To znaczy, że jeżówka zwiększa naszą naturalną odporność, broniąc nas np. przed złapaniem przeziębienia lub grypy jeżówka. Echinacea posiada również zaawansowane właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe oraz przeciwgrzybicze, dzięki czemu chroni nas przed nawracaniem infekcji. Stosowanie jeżówki obniża ryzyko infekcji górnych dróg oddechowych oraz skraca czas trwania przeziębień. Echinacea działa także przeciwzapalnie i wspomaga procesy regeneracyjne, co znowu wpływa na szybszą regenerację skóry.
Jeżówka polecana jest przede wszystkim w sezonie jesienno-zimowym w celu zapobiegania lub leczenia przeziębienia, m.in. do wzmocnienia odporności dzieci, jak i dorosłych.
Spirulina, to alga morska mająca kształt spirali jest jedną z najbardziej wyjątkowych roślin, odkrytych przez człowieka i to nie tylko za sprawą wysokiej wchłanialności. Ceni się ją przede wszystkim za ogromne bogactwo naturalnych składników i wszechstronne działanie. Alga działa jak naturalny, bezpieczny dla zdrowia antybiotyk.
Zawiera aminokwasy, witaminy z grupy B, również A, C, E, żelazo, wapń, potas, magnez, fosfor, selen, cynk i wiele innych minerałów potrzebnych naszemu organizmowi. Dzięki temu spirulina wspiera działanie układu odpornościowego, chroni przed powstawaniem i rozwojem infekcji oraz pomaga zneutralizować pierwsze objawy przeziębienia. Stanowi również nieocenioną pomoc dla osób w okresie rekonwalescencji, ponieważ zmniejsza objawy zmęczenia i dodaje energii.
Jeśli nie zadbałaś o odpowiednie wzmocnienie odporności w sezonie jesienno-zimowym i dopadła cię infekcja, możesz z nią walczyć już od pierwszych objawów. Jeśli od razu zaczniesz stosować leki (choćby te bez recepty), będziesz chorować krócej, albo nawet zatrzymasz rozwój infekcji, więc unikniesz leżenia w łóżku i przyjmowania antybiotyków. Jakie leki na przeziębienie lub grypę warto mieć w domu?
Przeziębienie to infekcja wirusowa, więc nawet gdy pójdziesz do lekarza, nie przepisze ci on antybiotyków, które działają przeciwbakteryjnie. Jednak jak tylko poczujesz pierwsze objawy infekcji, sięgnij po dostępne bez recepty leki przeciwwirusowe (np. Neosine).
Leki przeciwwirusowe działają bezpośrednio na wirusy, doprowadzając do ich zniszczenia. Powstrzymują też rozwój infekcji i zmniejszają ryzyko jej nawrotu. Ponieważ to wirusy są odpowiedzialne za wywoływanie przeziębienia, leki przeciwwirusowe zaleca się stosować w przypadku wystąpienia pierwszych objawów. Wiele rodzajów leków przeciwwirusowych można też stosować profilaktycznie w celu wzmocnienia odporności.
Najpopularniejszym preparatem na kaszel jest z pewnością syrop. Większość syropów na kaszel jest dostępnych bez recepty, więc nie musisz iść do lekarza. Aby syrop zadziałał skutecznie, dobrze jest widzieć, jak rodzaj kaszlu ci dolega: suchy czy mokry i kupić preparat z działaniem ukierunkowanym właśnie w ten rodzaj kaszlu. Możesz też sięgnąć po syrop, który działa na oba rodzaje kaszlu, choć wtedy jego działanie jest słabsze i mniej precyzyjne. Warto tez mieć w zanadrzu syrop powlekający, np. prawoślazowy, który nie ma specjalnych właściwości wykrztuśnych, ale ochrania gardło podrażnione kaszlem, dzięki czemu unikniesz nieprzyjemnego bólu i chrypki.
Jeśli smak syropów na kaszel ci nie odpowiada, sięgnij po leki wykrztuśne w formie tabletek, np. Sal Ems Factitium, ACC.
Gdy katar i zatkany nos utrudniają ci oddychanie, rób inhalacje z dodatkiem olejków eterycznych, np. eukaliptusowego czy mentolowego. Kilka kropli wlej do wody podczas kąpieli lub inhaluj się nad miską, wdychając parę. Aby jak najwięcej leczniczych oparów dostało się do twoich dróg oddechowych, przykryj głowę i miskę ręcznikiem.
Poza tym warto mieć też w domu sól morską lub fizjologiczną, którymi będziesz płukać i nawilżać nos. Dzięki temu będzie ci się łatwiej oddychać.
W aptekach znajdziesz wiele leków przeciwgorączkowych dostępnych bez recepty. Ale który wybrać? Na początek sięgnij po paracetamol, ponieważ jest on najbezpieczniejszy dla żołądka (ale najbardziej szkodliwy dla wątroby, więc jeśli na nią chorujesz, unikaj preparatów z paracetamolem). W drugiej kolejności zaleca się stosowanie leków z ibuprofenem, dalej tych z kwasem acetylosalicylowym (np. Aspirin C). Dopiero gdy nic nie pomaga i gorączka nie spada, wybierz lek z metamizolem (np. pyralginę).
Pamiętaj o tym, by stosować je dopiero wtedy, gdy na termometrze zobaczysz co najmniej 38 stopni gorączki. Poniżej tej wartości mamy do czynienia ze stanem przedgorączkowym, na który pomogą leki przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne lub preparaty na pierwsze objawy przeziębienia i grypy (np. Fervex, Gripex, Theraflu).
Leki popijaj tylko wodą. Inne napoje mogą sprawić, że preparat zadziała słabiej lub silniej.