Każda kobieta musi przejść przez menopauzę. Mamy jednak spory wpływ na to, kiedy to nastąpi i na ile będzie uciążliwe. Oto, co ułatwi nam zapanowanie nad okresem przekwitania i pomoże opóźnić menopauzę.
Idealny zestaw dla kobiecego organizmu to 30-minutowy szybki marsz lub jazda rowerem, 15-minutowe ćwiczenia z ciężarkami i 15-minutowa gimnastyka rozciągająca 3 razy w tygodniu. Przykłady znajdziemy np. na stronie YouTube, wpisując w wyszukiwarkę: Slimbody – trening całego ciała z hantlami; Stretching dla początkujących. Równocześnie pamiętajmy o zachowaniu umiaru i ćwiczmy nie więcej niż 5-6 godzin tygodniowo – w innych badaniach wykazano, że wysilanie się przez 8-10 godzin tygodniowo to o 17 procent wyższe ryzyko menopauzy w młodszym wieku.
Po 40. roku życia zwalnia przemiana materii. Łatwo też o rozregulowanie procesów syntezy i rozkładu tłuszczu oraz wydzielania substancji odpowiedzialnej za odczuwanie sytości. Spożywanie posiłków mniej kalorycznych chroni nas przed nadwagą, która mogłaby nam utrudniać ochronną aktywność fizyczną.
Naukowcy wykazali, że regularne spożywanie przez kobiety pokarmów takich jak jogurt naturalny, twaróg, kefir pozwala o ok. 15 procent zmniejszyć ryzyko pojawienia się menopauzy przed 50. rokiem życia. Ponieważ badacze nie precyzują, jak często i w jakiej dokładnie ilości powinnyśmy je jadać, kierujmy się zasadami wynikającymi z tzw. Piramidy Zdrowego Żywienia. Mówią one o 3-4 porcjach dziennie – porcja to np. 1 szklanka mleka lub jogurtu albo 2-3 łyżki twarogu.
Amerykańskie badanie z udziałem ok. 1500 kobiet pokazało, że aż 15 związków ma szkodliwy wpływ na pracę jajników i przyspiesza menopauzę. Są to m.in.: polichlorowane bifenyle, w skrócie PCB (występujące np. w niektórych środkach owadobójczych oraz tworzywach sztucznych), pestycydy (stosowane np. w nieekologicznych uprawach rolniczych), ftalany (ukryte np. w plastiku i niektórych kosmetykach), furany (źródłem mogą być np. tłuszcze nasycone w pokarmach takich jak smalec, olej kokosowy i palmowy, mięso i jego przetwory).
Zażywając co dnia krótkiej, ok. 20-minutowej kąpieli słonecznej umożliwiamy organizmowi wytworzenie witaminy D, o której wiadomo, że zapobiega przedwczesnej menopauzie, a potem nasilonemu przekwitaniu. Zasady bezpieczeństwa: opalajmy się w godzinach 8-10 lub 17-19, najlepiej w ruchu (by nie dopuścić do poparzenia skóry).
Im rzadziej jesteśmy zdenerwowane i im mniej mamy we krwi kortyzolu, tym lepiej. Hormon ten może bowiem rozregulować kobiecą gospodarkę hormonalną. Ponadto zwiększa chęć na używki i wysokokaloryczne posiłki przyspieszające menopauzę. Warto więc, mimo trudnych czasów, postarać się o wewnętrzny spokój. Ułatwi go częsty kontakt z naturą, a także akupresura – ściskanie opuszek palców spinaczami do bielizny (przez 15 minut dziennie) lub zaciskanie w dłoniach metalowego grzebienia (przez tyle samo czasu).