Ciśnienie krwi to siła, z jaką naciska ona na ścianki naczyń krwionośnych. Wiemy, że nacisk ten nie może być zbyt duży. Okazuje się, że nie powinien być też zbyt mały. Lekarz tłumaczy, jakie są najpopularniejsze mity na temat hipotonii i jak sobie radzić z objawami.
Ciśnienie krwi to siła, z jaką naciska ona na ścianki naczyń krwionośnych. Wiemy, że nacisk ten nie może być zbyt duży. Okazuje się, że nie powinien być też zbyt mały. O niedociśnieniu mówi się, gdy uzyskany wynik to poniżej 90/60 mmHg. Mity na temat niskiego ciśnienia obala Hanna Dolińska – specjalista medycyny rodzinnej.
To nie do końca prawda. Bo chociaż działa ochronnie na układ sercowo-naczyniowy, może powodować nieprzyjemne, a czasem także niebezpieczne objawy:
Te ostatnie odpowiadają za nawet 10 procent konsultacji na oddziałach ratunkowych. Wskazuje się też na zależność między niskim ciśnieniem rozkurczowym (poniżej 75 mm Hg) a objawami depresji, zwłaszcza u osób w starszym wieku.
Choć to prawda w przeważającej części przypadków – nie we wszystkich. Zgodnie ze statystykami niedociśnienie uwarunkowane genetycznie (tzw. pierwotne) występuje u około 3 mln Polaków. Dotyczy z reguły osób młodych, częściej kobiet, o drobnej budowie ciała, mało aktywnych fizycznie. Równocześnie trzeba pamiętać, że utrzymujące się niskie ciśnienie może nie mieć podłoża genetycznego i być następstwem problemów zdrowotnych.
Należą do nich m.in.:
Niedociśnienie bywa też skutkiem ubocznym przyjmowania leków, np. odwadniających, psychotropowych. U niektórych osób jest oznaką odwodnienia. W tych wszystkich przypadkach mamy do czynienia z niedociśnieniem określanym jako wtórne. Natomiast gwałtowny, ale przejściowy spadek ciśnienia może mieć związek ze zmianą pozycji ciała z leżącej lub siedzącej na stojącą. Jest to tzw. niedociśnienie ortostatyczne. To częsty problem wśród osób starszych, zwłaszcza dotkniętych chorobami przewlekłymi.
Zdecydowanie odradzam taką metodę. Co prawda, alkohol, osławiony koniaczek, podnosi ciśnienie tuż po spożyciu (w ciągu 1-3 godzin), równocześnie jednak sprawia, że płytki krwi szybciej powodują krzepnięcie. To zaś zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu. Do tego alkohol (każdego rodzaju) ma niszczący wpływ na wiele organów – wątrobę, trzustkę.
Nie jest prawdą, że niskiego ciśnienia nie można podwyższyć. Przede wszystkim warto nieco zmienić swój styl życia.