Siniaki najczęściej pojawiają się na skórze po silnym uderzeniu lub urazie. Ale zdarza się, że powstają bez wyraźnego powodu. Wtedy mogą być sygnałem rozwijającej się choroby. Sprawdzamy, co może być przyczyną samoistnego pojawiania się siniaków.
Spis treści
Siniaki, czyli fioletowe zabarwienia skóry pojawiają się, gdy pękają naczynka krwionośne. Zobacz, kiedy powstające bez powodu siniaki powinny zaniepokoić, a kiedy wystarczą domowe sposoby, aby się ich pozbyć.
Siniaki robią się wówczas, gdy uszkodzone zostają drobne naczynia krwionośne. Krew wydostaje się z nich do tkanek podskórnych, a efekty widoczne są w postaci fioletowych plam, z czasem zmieniających kolor na zielonkawy i żółty.
Zwykle dzieje się tak po mocnym uderzeniu, a jeśli siniak powstaje w okolicy stawu, po jego skręceniu. Ale zdarza się, że nie przypominasz sobie żadnego urazu, a plama na skórze jednak jest. Nie można tego lekceważyć, bo to może być oznaka poważnej choroby.
Oto najczęstsze możliwe przyczyny powstawania siniaków bez uderzenia:
Chodzi głównie o preparaty należące do kilku grup.
Stosowane są w zapobieganiu zawałom czy udarom i zwykle przyjmowane przewlekle. Mogą zawierać m.in. kwas acetylosalicylowy, klopidogrel czy heparynę.
Mogą to być preparaty dostępne bez recepty (np. z ibuprofenem) lub przepisywane przez lekarza (np. kortykosteroidy).
Leki te przyjmowane są m.in. przy chorobie zakrzepowo-zatorowej i migotaniu przedsionków. Upośledzają one wytwarzanie czynników krzepnięcia, stąd skłonność do siniaków.
Jeśli siniaki powstają w miejscu, gdzie była wstrzykiwana np. heparyna, nie jest to powód do niepokoju. Gdy pojawiają się w innych okolicach albo gdy przyjmujesz tylko tabletki, a nie zastrzyki, skontaktuj się z lekarzem.
Chodzi zwłaszcza o niewydolność lub marskość wątroby, bo to w niej wytwarzane są czynniki krzepnięcia. Wówczas fioletowe plamy mogą pojawiać się nawet po lekkim dotknięciu (uciśnięciu) danego miejsca. Dodatkowo towarzyszą temu czasem krwawienia z nosa.
Jeśli obserwujesz takie zmiany na skórze, zrób badania wątroby, najbardziej podstawowe to próby wątrobowe (z krwi) oraz USG jamy brzusznej. 3
Siniaki mogą też być objawem schorzeń, takich jak: anemia, białaczka czy hemofilia.
Jeśli obserwujesz częste pojawianie się niezwiązanych z urazem wybroczyn, skontaktuj się możliwie szybko z lekarzem.
Siniaki u jednych powstają nawet po mocniejszym nacisku, u innych dopiero po silnym uderzeniu. To normalne, jakiś uraz zawsze „musi” wystąpić. Jeśli jednak siniaki:
– wtedy można podejrzewać kłopoty ze zdrowiem.
Jeśli powstają u Ciebie samoistnie siniaki, zwróć uwagę też na inne symptomy, bo mogą być zwiastunem groźnych chorób.
Choroby wątroby, np. marskość bywają następstwem przyjmowania niektórych leków lub zapalenia wątroby (żółtaczka).
Inne objawy: skóra jest blada. Zasinienia pojawiają się na nogach, towarzyszą im obrzęki, bóle brzucha i nudności. Często krwawią dziąsła i nos. Trzeba zrobić badania krwi (m.in. poziom bilirubiny, przeciwciała przeciwko HCV), moczu, USG.
Anemia może rozwijać się przez długi czas, najczęściej w wyniku niedoboru żelaza.
Inne objawy: blada skóra (na niej siniaki są bardzo wyraźne). Anemik szybko się męczy, jest osłabiony, łapie infekcje. Trzeba zrobić badanie krwi, by ocenić hemoglobinę, liczbę erytrocytów i poziom żelaza.
Białaczka przewlekła np. limfatyczna często dotyka osoby po 60. roku życia.
Inne objawy: liczne małe czerwone lub brunatne plamki na skórze. Chory ma bóle kości, traci na wadze. Trzeba zrobić badania krwi, by oznaczyć liczbę erytrocytów, płytek krwi i leukocytów, także morfologię z rozmazem.
Małopłytkowość może być związana z niewydolnością nerek lub wynikać z niedoboru wit. B12 i kwasu foliowego.
Inne objawy: trudności z zatamowaniem krwawienia. Jeśli siniaki częściej pojawiają się zimą, bywają efektem zapalenia drobnych naczyń krwionośnych, czasem występującego wraz z infekcją.
Siniaki często robią się u osób, które przez dłuższy czas przyjmują leki przeciwbólowe, a także zbijające wysoką gorączkę. Kwas acetylosalicylowy zawarty w aspirynie i ibuprofen (składnik dużej części leków przeciwbólowych) zwiększają podatność na uszkodzenia drobnych naczyń krwionośnych.
Jeśli siniak przybiera barwę dojrzałej śliwki, jest to wiadomość pozytywna. Znaczy to, że z uszkodzonych naczyń wypłynęło dużo krwi, lecz powstały z niej skrzep umiejscowił się w tkankach, skąd zostanie usunięty w sposób naturalny, a nie przy ściance żyły, gdzie mógłby blokować swobodny przepływ krwi.
Na siniaki świeże, powstałe przed chwilą, najlepsze są okłady z ręcznika zamoczonego w zimnej wodzie (pod wpływem zimna obkurczają się naczynka włosowate i wypływa z nich mniej krwi).
Na siniaki „starsze” niż kilkugodzinne dobre są suche, ciepłe okłady (ciepło usprawnia w organizmie przepływ limfy – „zabiera” ona krew, która wypłynęła z tkanek).
Kapusta pomaga wchłaniać się „starszym” siniakom. Liść kapusty parzymy, rozbijamy tłuczkiem. Powstała miazgą okładamy siniak. Osłaniamy kawałkiem folii, owijamy bandażem, pozostawiamy na miejscu minimum godzinę. Okład można powtórzyć po 5-6 godz. (używamy świeżego liścia kapusty).