Jak tak naprawdę alkohol wpływa na nasz organizm? Czy to prawda, że rozgrzewa, poprawia trawienie, wspomaga spokojny sen i zmniejsza płodność? Czy regularne picie alkoholu, nawet w małych dawkach, niszczy zdrowie bardziej niż upijanie się od czasu do czasu? Sprawdź, czy kaca warto leczyć klinem i co robić, by skutecznie uniknąć przykrych dolegliwości po wypiciu alkoholu.
Czy herbatka „z prądem” na rozgrzewkę to dobry pomysł? I czy warto leczyć klina klinem? Rozwiewamy najczęstsze wątpliwości związane z piciem alkoholu i jego wpływem na nasz organizm
Czy to prawda, że alkohol najbardziej szkodzi wątrobie?
Tak. Wątroba bierze na siebie cały ciężar metabolizowania alkoholu i w trakcie tego procesu powstają bardzo szkodliwe substancje, które mogą powodować trwałe uszkodzenie i prowadzić do jej stłuszczenia, zapalenia lub marskości. Ale pamiętajmy, że alkohol wpływa na każdą komórkę naszego ciała, niszczy komórki mózgu, co osłabia pamięć, koncentrację, logiczne myślenie. Alkohol może również prowadzić do zmian zwyrodnieniowych komórek mięśnia sercowego, a to zwiększa ryzyko chorób układu krążenia: nadciśnienia, udaru, zaburzeń rytmu serca. Ale to nie wszystko, bo również nowotworów (jamy ustnej, gardła, krtani, przełyku, wątroby, piersi u kobiet), chorób autoimmunologicznych, cukrzycy alkoholowej i wielu innych.
Warto wiedzieć, że osoby z chorym sercem gorzej tolerują alkohol, są mniej odporne, częściej zapadają na choroby infekcyjne.
Czy alkohol zmniejsza płodność i u kobiet, i u mężczyzn?
To prawda. Alkohol prowokuje uwalnianie kortyzolu (hormonu stresu). U kobiet kortyzol może powodować zakłócenia w cyklu miesiączkowym i prowadzić do braku owulacji. U mężczyzn kortyzol uwolniony z powodu używania alkoholu prowadzi do niższego poziomu męskiego hormonu - testosteronu i podnosi poziom żeńskiego hormonu - estrogenu. Im więcej alkoholu, tym gorsza jakość nasienia.
Dotyczy to nie tylko piwa, ale każdego rodzaju alkoholu. Trzeba też wspomnieć, że nie istnieje żadna bezpieczna ilość alkoholu, jaką może spożyć kobieta w ciąży bez szkody dla płodu.
Czy regularne picie alkoholu, nawet w małych dawkach, niszczy zdrowie bardziej niż upijanie się od czasu do czasu?
Wątroba łatwiej radzi sobie z jednorazowymi, nawet dużymi dawkami alkoholu, niż z małymi, ale systematycznymi dawkami, co wcale nie oznacza, że raz na jakiś czas możemy bezkarnie się upijać. Niewielkie ilości wypijanego alkoholu (1-2 lampki wina) mogą być neutralne dla zdrowia. Dawkę śmiertelną alkoholu dla jednej osoby może stanowić 0,5 litra wódki wypite w godzinę, u innej śmierć może nastąpić po wypiciu 0,7 litra wódki. Istotne jest tempo picia, rodzaj alko holu, waga, wzrost, wiek i płeć osoby pijącej. Nie bez znaczenia jest też to, czy jest się tego dnia zmęczonym, czy wypoczętym, najedzonym, wyspanym.
Co ciekawe, kobiety upijają się szybciej i szybciej się uzależniają. Powodem jest mniejsza zawartość wody w organizmie kobiet, mniejsza niż u mężczyzn aktywność enzymów metabolizujących alkohol w żołądku oraz większa ilość estrogenów, zwiększających intensywność wchłaniania alkoholu.
Czy to prawda, że najbardziej upija czysta wódka?
Nie. Każdy napój alkoholowy zawiera tę samą substancję – alkohol etylowy – jedynie w różnym stężeniu. Szampan czy prosecco dzięki bąbelkom (dwutlenek węgla) powodują, że alkohol szybciej trafia do krwioobiegu i przez to łatwiej uderza do głowy. Badania wykazują również, że słabszy alkohol szybciej wchłania się do organizmu niż ten mocniejszy, przez to szybciej i mocniej działa.
Czy kaca warto leczyć klinem? Co robić, by uniknąć kaca?
Spożycie niewielkiej ilości alkoholu na kacu nie spowoduje wyleczenia nieprzyjemnych dolegliwości, a jedynie przesunie je w czasie. Natomiast warto przed piciem zjeść coś tłustego, co ograniczy wpływ alkoholu na organizm (alkohol rozpuszcza się w tłuszczach). Dodatkowo, na każdy kieliszek alkoholu powinna przypadać szklanka wody, bo woda rozcieńcza alkohol, dzięki czemu mniej go trafia do krwioobiegu. Alkohol odwadnia organizm, więc warto uzupełniać płyny, by rano lepiej się czuć.
Czy to prawda, że alkohol rozgrzewa, poprawia trawienie i jest lekarstwem na sen?
Nie. Efekt rozgrzania jest tylko chwilowy. Alkohol powoduje rozszerzanie się naczyń krwionośnych, co przyspiesza wymianę ciepła z otoczeniem i tym samym powoduje jego utratę. Stąd częste przeziębienia u osób upojonych alkoholem, które schładzały się na świeżym powietrzu. Alkohol uszkadza śluzówki, zaburza pracę jelit, utrudnia wchłanianie pokarmów i osłabia procesy trawienia. Z kolei zaśnięcie po spożyciu alkoholu jest wynikiem toksycznego działania alkoholu na mózg. Sen po alkoholu nie jest odprężający i regenerujący.
