Odżywiasz się zdrowo, a mimo to tyjesz? Jesteś na diecie, ale Twoja waga nie spada? Winne może być podjadanie między posiłkami. To nałóg, który może mieć zgubne skutki. Jakie są przyczyny podjadania? Kto ma większe do niego skłonności? Jak opanować podjadanie?
Odżywiasz się normalnie, twoje posiłki nie są jakoś szczególnie obfite, słodkie ani tłuste – a mimo to tyjesz? Kawałek bułki, słodki owoc, garść orzeszków, mała czekoladka – wydawać by się mogło, że to znikoma ilość jedzenia i bez większego wpływu na naszą wagę.
Eksperci są innego zdania – podjadanie to wróg każdego, kto chce utrzymać szczupłą sylwetkę. Tymczasem niełatwo się go pozbyć! Niektórym osobom zajmuje to tygodnie, miesiące, a nawet lata. Dietetycy wyjaśniają, skąd te trudności i co pomoże w walce z niezdrowym nawykiem żywieniowym, jakim jest podjadanie.
Naukowcy zaobserwowali, że często sięgamy po przekąski, gdy… mamy gorszy nastrój lub nudzimy się. Paluszki, prażona kukurydza, solone orzeszki i inne słone „pochrupajki” wybieramy w chwilach zdenerwowania, niepokoju, gniewu. Struktura tego typu produktów pozwala uwolnić napięcie zgromadzone w szczęce, karku, ramionach. A i sam odgłos chrupania działa na nas uspokajająco.
Słodkie owoce, oblane czekoladą rodzynki, czekoladki to naturalny sposób na zwiększenie krążących we krwi endorfin i pozbycie się choć na chwilę smutku, przygnębienia. Chipsy z dodatkiem chili i wszelka „pikanteria” to ulubiony wybór osób, które mają potrzebę ekscytacji. Po ich zjedzeniu gwałtownie podnosi się, a następnie spada temperatura organizmu, co stymuluje wydzielanie pobudzającej adrenaliny. Rośnie też stężenie kortyzolu, który ma za zadanie zmniejszyć bolesne pieczenie w jamie ustnej, a przy okazji – działa pobudzająco.
Okazuje się, że osoby żywiołowe, impulsywne, mające potrzebę kontaktu z innymi i łatwo go nawiązujące, czyli tzw. ekstrawertycy, podjadają częściej. Łatwiej ulegają zewnętrznym zachętom, np. reklamie w radio lub telewizji. Są też podatni na bodźce wizualne i zapachowe – wystarczy np. sam widok przekąski, by wzbudzić w nich potrzebę jej zjedzenia. Częściej także nudzą się i szukają rozrywki w jedzeniu.
Z kolei introwertycy sięgają po jedzenie pod wpływem bodźców wewnętrznych – gdy burczy im w brzuchu, ssie w żołądku. Czasem to wina źle zbilansowanego jadłospisu. Jeśli jest monotonny i dostarcza tylko niektórych składników, a innych już nie, po zjedzeniu posiłku szybko stajemy się głodni. Możemy jadać np. tylko owoce, warzywa i mięso, bez produktów zbożowych. Organizmowi brakuje wtedy węglowodanów.
Również zbyt mała ilość kalorii spożywanych w ciągu dnia (np. 1000 kcal) sprzyja podjadaniu.
Oto 5 ważnych zasad, jak zwalczyć podjadanie między posiłkami: