Co robić, by zbudować lepszą odporność? Mało znane sposoby zapobiegania infekcjom
Picie olejku z czarnuszki to mało znany, ale skuteczny sposób wzmacniania odporności
Fot. 123rf.com

Co robić, by zbudować lepszą odporność? Mało znane sposoby zapobiegania infekcjom

Nie wystarczy pić herbatę z cytryną i łykać witaminę D, by wygrać z wirusami. Czasem trzeba wdrożyć inne, mniej popularne metody wzmacniania odporności. Wypróbuj je, a nie będziesz łatwo łapać infekcji. Warto też wiedzieć, jakie problemy zdrowotne prowadzą do obniżenia odporności i jak najwcześniej im zapobiegać.  

Na odporność organizmu ma wpływ wiele czynników. Nie wystarczy łykanie witaminy C. Trzeba zadbać o zdrowie pod każdym względem. Ważne są regularne wizyty u dentysty, prawidłowy poziom cukru oraz zapobieganie urazom.

Niskiej odporności sprzyja dieta uboga w witaminy i minerały. Jeśli więc łapiesz infekcję za infekcją, szybko uzupełnij te braki. Oprócz poniższych metod (warto stosować je łącznie) codziennie pij soki warzywne.

Smarowanie się jodyną wzmacnia odporność

Jodyna to nie tylko antyseptyk, ale i... roztwór jodu. Uzupełnienie jego poziomu poprawia odporność. Kuracja kosztuje grosze, ale trzeba być wytrwałym (trwa ok. 4 tyg.). Codziennie o godz. 21.00 smaruj się w innym miejscu:

  • 1. dzień – posmaruj (patyczkiem do uszu) nadgarstki – pasek ok. 2 cm szer. i 10-12 cm dł. (od nadgarstka w kierunku łokcia).
  • 2. dzień – barki (zrób kratkę z 3 linii poziomych i 3 pionowych – szer. i dł. pasków jak w pierwszym dniu).
  • 3. dzień – „namaluj” kratkę na klatce piersiowej.
  • 4. dzień – znów posmaruj nadgarstki (tak jak 1. dnia).
  • 5. dzień – „namaluj” kratkę między łopatkami.
  • 6. dzień – zrób kratkę nad śledzioną (pod lewym żebrem).

Powtarzaj 6-dniową kurację, aż jodyna przestanie się wchłaniać (uzupełniliśmy braki jodu, jeżeli rano paski wciąż widać).

Olej z czarnuszki z miodem zapobiega infekcjom

Jest antybakteryjny i przeciwzapalny. Naturopaci twierdzą, że kto regularnie stosuje ten olej, nie choruje lub przechodzi infekcje bardzo łagodnie. Codziennie jedz 1-2 łyżki oleju – każdą z łyżeczką miodu. Miód mieszaj z olejem albo „zagryzaj” nim wypity olej.

Zażywanie witaminy B wzmacnia układ odpornościowy

Ale nie rób tego „na oko”, lecz poproś lekarza o zbadanie jej poziomu. Może nie wystarczą tabletki, ale trzeba brać zastrzyki. Stosuj się do zaleceń lekarza (zleci dawki na podstawie wyników badań).

Dbanie o prawidłową wagę ciała zwiększa odporność 

Osoby z nadwagą chorują częściej i mają więcej powikłań po infekcjach m.in. dlatego, że mają wiele problemów metabolicznych (np. cukrzycę).

Osoby otyłe często są… niedożywione. Przy nadmiarze kilogramów bowiem jelita nie pracują normalnie, a zatem organizm nie przyswaja potrzebnych mu witamin i minerałów. Zaburzony jest też mechanizm regulowania temperatury, więc trudniej jest ci się przystosować do zmian temperatury – łatwiej zatem i o wychłodzenie, i przegrzanie.

Zrezygnuj ze słodyczy, wieprzowiny, wyrobów pszennych i żytnich (pieczywa, makaronów, pierogów). Jedz za to dużo warzyw (na parze, surowe), owoców, kasze (jaglana, gryczana), chleb chrupki (jaglany, gryczany, ryżowy) i ekologiczny drób.

Kłopoty z odpornością mają też osoby zbyt szczupłe. Nie mają bowiem tkanki tłuszczowej, a jej niewielka ilość pomaga ciału utrzymać stałą ciepłotę. Gdy jej brakuje, marzniemy, organizm uruchamia mechanizmy obronne, a to przeciąża układ immunologiczny, który zaczyna gorzej pracować.

Dbanie o kości zmniejsza ryzyko infekcji

Złamanie kości zwiększa podatność na przeziębienia. Dzieje się tak dlatego, że w kościach produkowane są przeciwciała. Każde złamanie/pęknięcie zaburza procesy zachodzące wewnątrz kości. Dlatego dbaj o codzienną porcję wapnia (nabiał, jarmuż, sardynki, pomarańcze). Potrzebujesz też wit. D (tłuste morskie ryby, tran).

Utrzymywanie prawidłowego poziomu cukru i cholesterolu sprzyja odporności

To prawda, że układ odpornościowy po 50. r.ż. pracuje gorzej. Ale winowajcę mogą wykryć proste badania i specjalista. Sprawdź poziom cukru we krwi. Wystarczy, że wynik pokazuje nieco powyżej 100 (na czczo), a układ odpornościowy jest słabszy i ciężej przechodzisz choroby.

Zmniejsz w diecie ilość cukru o 1/3, a zauważysz różnicę po 2-3 tyg. Podobnie gdy w żyłach krąży nadmiar trójglicerydów i złego cholesterolu – pojawiają się stany zapalne. Wtedy odporność jest w stałej gotowości, by je zwalczać. Częściej sięgaj po olej rzepakowy (tłoczony na zimno), oliwę i siemię lniane – leczą stany zapalne.

Dbanie o szpik i węzły chłonne zmniejsza ryzyko infekcji

W nich produkowane są komórki, które mają za zadanie zwalczać zagrożenia. Gdy szpik i węzły pracują gorzej – wolniej reagują na wirusy i bakterie (nie od razu rozpoznają, że są one wrogie). Poza tym jest ich mniej, więc nie radzą sobie, jak powinny.

O szpik można dbać dzięki prawidłowej, dobrze zbilansowanej diecie. Szpik nie lubi ani diety nisko-, ani wysokobiałkowej. Wystarczą ci 2 porcje nabiału dziennie (np. ¾ szkl. napoju mlecznego, serek wiejski, 2 plastry żółtego sera). Poza tym nie częściej niż 2 razy w tyg. jedz rybę i 2 razy chude mięso. Za to codziennie warto jeść zielone, czerwone i pomarańczowe warzywa.

Zwalczanie stanów zapalnych wzmacnia odporność

Niewyleczony ząb, krwawiące dziąsła, podobnie jak zajęte zatoki czy wrzody żołądka to właśnie stany zapalne, które angażują twój system immunologiczny. Nie może on wówczas skutecznie zwalczać nowych zagrożeń, które się pojawiają. Poza tym taki trwający tygodniami (a przecież czasem nawet miesiącami) stan gotowości osłabia czujność organizmu. l Zwróć uwagę, czy zbytnio się nie pocisz. To nie musi być menopauza, ale początki przewlekłych chorób, które osłabiają system obronny organizmu, np. cukrzycy, problemu z nerkami i tarczycy.

Odpowiednia ilość snu zwiększa odporność organizmu

Podczas snu produkowany jest hormon wzrostu. W dojrzałym wieku odpowiedzialny jest za przemianę materii – dzięki niemu nie przybywa nam kilogramów (otyli chorują częściej), spowalnia również starzenie się organizmu. A im młodszy organizm, tym lepsza odporność (nie chodzi tu o datę urodzin – możesz mieć 70 lat, a twoje ciało 10 mniej).

Ważne, by spać ok. 7 godzin na dobę. Sen poniżej 6 i powyżej 9 godzin już nie jest taki zdrowy. Kładź się i wstawaj o stałej porze – taki rytm powoduje, że hormonu wzrostu powstaje więcej. Koniecznie wycisz się przed snem, np. gimnastyką, spacerem, herbatką z kozłka – silne emocje wieczorem to wysoki poziom hormonów stresowych, które osłabiają odporność.

Czytaj więcej