Sok z brzozy jest bardzo zdrowy i może wspomagać leczenie wielu różnych dolegliwości. Najlepszy jest świeży brzozowy sok, a teraz nadchodzi najlepsza pora, aby go pozyskać. Co ciekawe, na uwagę zasługuje nie tylko najpopularniejszy sok z brzozy, ale również z innych drzew, na przykład z klonu czy z grabu. W jaki sposób pozyskiwać sok z drzew? Zobacz, jak to zrobić krok po kroku.
Spis treści
Kiedy temperatura w ciągu dnia waha się w okolicy 10°C, to znak, że nadeszła pora na pozyskanie niezwykle wartościowych dla zdrowia soków z drzew - przede wszystkim soku z brzozy. Najbardziej obfite ich wydzielanie obserwuje się u brzóz, klonów i grabów. Klony zazwyczaj wydają płyny tydzień przed brzozami.
Jest najbardziej popularny wśród soków pobieranych z drzew. Łagodzi podrażnienia jelit, oczyszcza wątrobę i pozytywnie wpływa na układ moczowy. Sok z brzozy zaleca się przy leczeniu artretyzmu, anemii, anginy, egzemy czy podagry. Wzmacnia układ odpornościowy, zabezpieczając organizm przede wszystkim przed chorobami wirusowymi i bakteryjnymi. Uelastycznia skórę, przyspiesza gojenie się ran.
Niepozorna brzoza ma mnóstwo drogocennych właściwości! Dobroczynne działanie brzozy można zauważyć, stosując kosmetyki z dodatkiem tej rośliny. Do produkcji kremów wykorzystuje się zewnętrzną warstwę kory, ponieważ zawiera ona betulinę – związek chemiczny, który jest naturalnym antyoksydantem, działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie. Łagodzi zmiany skórne i przynosi ukojenie.
Dziegieć pozyskiwany z kory brzozy wykorzystuje się do produkcji mydła. Ma ono silne działanie antyseptyczne, dlatego jest stosowane przy problemach skórnych, m.in. łuszczycy, atopowym zapaleniu skóry, łupieżu czy egzemie. Z kolei olejek brzozowy wspomaga leczenie niektórych chorób dermatologicznych oraz łagodzi przebarwienia. Przyspiesza porost włosów i zwalcza łupież.
Sok z brzozy, a także z innych drzew najlepiej spuszczać na początku sezonu, czyli na przedwiośniu, wtedy bowiem mają najwięcej drogocennych związków. Okres ten przypada na początek marca kiedy temperatura utrzymuje się na poziomie 8-10 stopni Celsjusza.
Płyny nie krążą równomiernie w ciągu doby – nocami, szczególnie przy spadkach temperatury poniżej 8°C, sok prawie nie wypływa. Najwięcej jesteśmy w stanie otrzymać około południa, od nasłonecznionej strony pnia. Najwyższą zawartość cukru soki mają na początku sezonu, jednak nawet wtedy nie są tak słodkie, jak gotowe syropy (np. klonowy), które możemy kupić w sklepie.
W stu procentach naturalne, bez barwników i konserwantów, z pewnością wyjdą nam na zdrowie. Im później zbierzemy płyn, tym bardziej wodnisty i mniej słodki on będzie.
Pozyskiwanie soku z brzozy i innych drzew nie jest trudne. Najważniejsze to uchwycić odpowiedni moment. Jeśli wybierzesz go właściwie, pozostaje ta łatwiejsza część zadania. Zobacz, w jaki sposób możesz spuścić sok z brzozy i jak to zrobić krok po kroku.
Składniki:
Przygotowanie:
Masz do wyboru dwie techniki pozyskiwania soku z brzozy, a także innych drzew. Pierwsza jest znacznie łatwiejsza, druga - efektywniejsza, bo spuścisz więcej płynu w krótszym czasie.
Prosto z gałązki
Możemy odciąć końcówkę gałęzi, a następnie przytwierdzić do niej lekkie naczynie, np. butelkę.
Z nawierconej kory
Korę można nawiercić i wstawić do niej rurkę (na zdj.) lub naciąć w kształt litery V. Drugi sposób jest bezpieczniejszy dla drzewa.
Ważne! Sok z drzew ma krótki termin przydatności – jeśli trzymamy go w lodówce, trzeba go wypić w ciągu kilku dni. W wyższej temperaturze wytrzyma do 24 godz.
Soki pozyskamy z większości drzew. Popularność brzozy wynika z ilości płynu, jaki można uzyskać. Jakie inne gatunki mają soki pełne zdrowotnych właściwości?
Wypływa z klonu cukrowego. U nas gatunek ten nie rośnie, ale podobne właściwości ma klon jesionolistny. Otrzymany z niego sok zawiera wapń, magnez, potas, fosfor i mangan, a także witaminy z grupy B, niacynę, biotynę oraz kwas foliowy. Jest mniej kaloryczny niż cukier lub miód. Po długim gotowaniu soku powstanie syrop klonowy.
Sok, który można pozyskać z tego gatunku, jest mniej popularny od klonowego czy brzozowego, a jednocześnie zawiera mniej cukru. To naturalne antidotum na napięte mięśnie. Sok można przerobić na syrop i przechowywać znacznie dłużej.
Można spróbować pobrać sok m.in. z wierzby, buka, lipy, wiśni, czereśni czy olchy. U tych gatunków soki płyną jednak znacznie głębiej i mniej obficie, a dodatkowo są dość gorzkie w smaku.