Weekend w urokliwej Dolinie Baryczy. Co robić i co zobaczyć na Ziemi Lubuskiej?
Dolina Baryczy to piękne, malownicze krajobrazy. Ale nie tylko
Fot. 123RF

Weekend w urokliwej Dolinie Baryczy. Co robić i co zobaczyć na Ziemi Lubuskiej?

Dolina Baryczy to miejsce idealne by spędzić weekend na łonie natury. Do odwiedzenia tej części Ziemi Lubuskiej zachęcają nie tylko malownicze krajobrazy, ale też ciekawe zabytki, takie jak np. pałac w Miliczu, Pałac Myśliwski w Antoninie, łaciate "domy z żelaza" w Krośnicach czy ruiny pałacu Hatzfeldów w Żmigrodzie. Co jeszcze warto zobaczyć w Dolinie Baryczy?

Podmokłe łąki i lasy nad rzeką Barycz to dom dla ok. 280 gatunków ptaków. To największy rezerwat ptaków w Polsce. Wiosną, gdy zakładają gniazda, widać tu niezwykłe ożywienie. Warto przyjechać tu nawet wczesną wiosną, by na własne oczy zobaczyć imponujące tańce godowe żurawi czy przyloty łabędzi krzykliwych. Jesienią zaś możemy zaobserwować wielkie odloty gęsi.

Największe atrakcje Doliny Baryczy

Na terenach Doliny Baryczy (woj. dolnośląskie i wielkopolskie) znajduje się wielki zespół stawów rybnych, tzw. Stawy Milickie. Pierwsze stawy założyli tu w XIII w. cystersi. Z czasem powstało ponad 280 zbiorników wodnych! Do dziś to największy w Europie ośrodek hodowli karpia. Dlatego w tym regionie tak popularne są potrawy z karpia, a na jesieni organizowane są nawet Dni Karpia! Zaś wzdłuż rzeki Barycz wiedzie Szlak Karpia. Tworzy go 30 kolorowych figur karpia, ustawionych w różnych miejscowościach. Jedna z nich stoi przed pałacem w Miliczu. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Daniel Karkowski (@daniellophoto)

Pałac w Miliczu i legenda o perłach

Pałac w Miliczu zbudował w XVIII w. hrabia Joachim Karol Maltzan. Za wzór posłużył pałac w Poczdamie. Hrabia zyskał te ziemie poprzez ożenek z ich dziedziczką Ewą Popelią.

Pewnej nocy Ewie przyśnił się gnom, który prosił, by przesunęła lampę oliwną w inne miejsce, bo kapiąca oliwa przeszkadza ciężarnej księżniczce Królestwa Gnomów, które... mieści się właśnie pod pałacem! Kobieta zignorowała ten dziwny sen, ale gdy kolejnej nocy znowu przyśnił jej się gnom, przestawiła lampę. Trzeciej nocy w jej śnie gnom znów się pojawił i powiedział, że w podziękowaniu zostawia jej magiczne perły. Gdy któraś ściemnieje – będzie to oznaczać śmierć kogoś z rodu, jeśli zostaną uszkodzone – stanie się coś złego, zaś noszenie ich przez dziedziczkę – zapewni bezpieczeństwo pałacu. Legenda mówi, że Ewa faktycznie znalazła perły i że rzeczywiście, gdy jedna została uszkodzona – grom uderzył w wieżę i wybuchł pożarł, a gdy jedna ściemniała – umarł kuzyn. Nosiły je kolejne dziedziczki i podobno dzięki temu pałac przetrwał wszelkie wojenne zawieruchy. Co prawda w końcu zaginęły, ale pałac stoi do dziś i można go zwiedzać.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Dolina Baryczy (@dolinabaryczypl)

 

Pałac Myśliwski w Antoninie miał przypominać drzewo

Godnym uwagi zabytkiem w Dolinie Baryczy jest Pałac Myśliwski w Antoninie. Zbudowany został w 1821 r. na życzenie Antoniego Radziwiłła. Budowla miała przypominać rozłożyste drzewo. Dlatego architekt Karl Friedrich Schinkel nadał jej kształt ośmiokąta, zbudowanego z czterech pięter i z czterema skrzydłami. W środku stoi potężna kolumna symbolizująca pień drzewa, będąca zarazem kominkiem z dwoma paleniskami. Kolumnę zdobią myśliwskie trofea Radziwiłłów.

Pałac zbudowano na fundamencie z rudy darniowej, a mury ceglane obłożone balami modrzewiowymi, co sprawia, że pałac wydaje się jakby zrobiony w samego drewna. Pałac otacza park w stylu angielskim, który doskonale harmonizuje z leśnym otoczeniem. W parku zobaczymy ok. 80 gatunków roślin, a zbiór rododendronów zachwyca w majowej porze kwitnienia.

W pałacu w Antoninie dwukrotnie koncertował Chopin. Udzielał także lekcji księżniczce Wandzie Radziwiłłównie. Chopin był zachwycony elegancją tego miejsca i spokojną atmosferą. Na pamiątkę występów wybitnego kompozytora, co roku w Antoninie odbywa się festiwal "Chopin w barwach jesieni". O jego pobycie przypomina także salonik muzyczny z instrumentami z epoki, obrazami i litografiami oraz odlew dłoni artysty.

Skandalistą okazał się dopiero ostatni właściciel Antonina, Michał Radziwiłł. Był trzykrotnie żonaty, miał też ponoć wiele kochanek. Mówiło się, że był łotrem i hazardzistą, a żeby się wyłgać od oskarżenia o bigamię, chciał podarować pałac… Adolfowi Hitlerowi! Po wojnie pałac popadł w ruinę, ale został tak pieczołowicie odrestaurowany, że w 2003 r. otrzymał Nagrodę Dziedzictwa Europejskiego. Dziś działa tu hotel.

 -
Pałac Myśliwski Radziwiłłów w Antoninie wydaje się, że jest drewniany. W rzeczywistości cegłę pokrywają modrzewiowe bele
Fot. 123rf.com

Łaciate "domy z żelaza" w Krośnicach - jedyne takie w Polsce

W Krośnicach (przy ulicy Kolejowej) zobaczymy kilka domów zbudowanych z rudy darniowej ponad 100 lat temu! Niegdyś wydobywano spod darni traw rudę i przetapiano w dymarkach na żelazo. Ten tani i powszechnie występujący materiał jest równie odporny jak kamień, dlatego stał się elementem wielu domów. Ale ponieważ wymaga delikatności i precyzji przy obróbce, nie stał się powszechnym materiałem budulcowym i nie był używany nigdzie indziej.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Kielbasa Stories (@kielbasa_stories)

W Krośnicach można się przejechać kolejką, która wiedzie przez park. Trasa kolejki wąskotorowej ma ok. 3 km. W wyznaczone dni wagoniki ciągnie lokomotywa parowa, a w inne - spalinowa.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ostrowskie Autobusy (@ostrowskie_autobusy)

Co warto zobaczyć w Dolinie Baryczy?

W Dolinie Baryczy czeka na nas mnóstwo innych atrakcji dla każdego. Aktywni mogą skorzystać ze spływu kajakowego lub podziwiać ptaki z wież obserwacyjnych. W tej okolicy znajdziemy również wiele ciekawych obiektów architektonicznych do zwiedzania. 

Spływ kajakiem po Baryczy

Rezerwat ptaków możemy podziwiać, płynąc kajakiem po Baryczy. Rzeka płynie leniwie, ale ma liczne jazy i tamy, które wymuszają przenoski kajaka. Spływy trwają ok. 4-5 godzin i kosztują ok. 60 zł za 2-osobowy kajak. Wypożyczalnie są np. w Miliczu.

 -
Spływa kajakowy po Baraczy obfituje w liczne przenoski.
Fot. 123rf.com

Wieże obserwacyjne w Dolinie Baryczy

Dobrym miejscem do obserwacji ptaków są także wieże obserwacyjne. Najwyższa (13 m wysokości) znajduje się w Grabownicy nad największym stawem Grabownica. Staw ten przypomina naturalne, zarośnięte jeziorko z wyspami trzcinowymi i zatoczkami. Okoliczne trzcinowiska dają schronienie wielu parom żurawi. W okresie jesiennych migracji nocuje tu nawet... 1000 ptaków! Z wieży można zaobserwować także ptaki drapieżne jak bielika, kanię rudą czy sokoła wędrownego oraz dziki, jelenie czy przy niskim stanie wód - piżmaki.  

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez @a_calceus

W Koruszce można się wybrać na godzinny spacer po pięknej okolicy, prowadząc na smyczy... alpakę! Koszt to ok. 25 zł.  

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Izabela Leraczyk (@doctor_of_motherhood)

Zabytkowe kościoły w Dolinie Baryczy

Kościół MB Częstochowskiej w Sułowie to przykład budownictwa szachulcowego tego regionu. Popularne są też kościoły z muru pruskiego. Taki kościół możemy zobaczyć np. w Miliczu. Jest to kościół św. Andrzeja Boboli. Jest jednym z 6 ewangelickich Kościołów Łaski, zbudowanych na Dolnym Śląsku. W Miliczu warto też odwiedzić rynek z zabytkowymi kamienicami. Z muru pruskiego zbudowany jest także kościół p.w. Trójcy i Matki Boskiej w Twardogórze.

 -
Kościół św. Boboli w Miliczu
Fot. 123rf.com

Pałac Hatzfeldów w Żmigrodzie

Jeśli lubimy pałace to warto obejrzeć również ruiny pałacu Hatzfeldów w Żmigrodzie. Zachwycający przepychem pałac stanął w XVII w. na miejscu średniowiecznego zamku. Mimo, że został zniszczony przez armię radziecką w 1945 r.  ruiny, które można zwiedzać do dziś, świadczą o jego pięknie. Niedaleko ruin wznosi się baszta mieszkalna z XVI w. Obecnie znajduje się tu punk informacji turystycznej, sala rycerska, apartament hotelowy, a na samej górze - taras widokowy. Ruiny pałacu otacza park w stylu romantycznym. Znajduje się w nim stara oranżeria.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Katarzyna Em (@mira_ka_em)

Skansen i Dom Rybaka w Rudzie Sułowskiej

Warto zapoznać się też z lokalną tradycją rybactwa. Ponad 100 eksponatów związanych z rybołówstwem słodkowodnym zobaczymy w Skansenie i Domu Rybaka w Rudzie Sułowskiej. Możemy też  obejrzeć tu słodkowodne ryby (w tzw. budynku płuczki). A na specjalnym stawie pracownicy pokazują techniki odłowowe. O lasach i łąkach Doliny Baryczy opowiada pobliska ścieżka zmysłów - najlepiej przebyć ją... na bosaka! Możliwe jest też przejechanie się bryczką do rezerwatu Stawy Milickie. Podczas wycieczki przewodnik pokazuje, jak obserwować ptaki i opowiada o procesie hodowli ryb.

Muzeum Bombek w Miliczu

W Miliczu znajduje się też muzeum bombek. Otwarto je w budynku zamkniętej fabryki bombek. Obejrzymy tu ponad 100 eksponatów. Cała produkcja bombek odbywała się ręcznie, a milickie bombki były znane nawet w Ameryce. Ponoć zamawiał je sam Walt Disney...

Przysmaki z karpia w Dolinie Baryczy

W Dolinie Baryczy popularne są dania z karpia hodowanego w Stawach Milickich. Najbardziej znane danie to zupa z karpia i karp pieczony z masłem ziołowym i ziemniakami. W wielu restauracjach zjemy bardziej wyszukane dania, jak leczo, pierogi, zapiekanki czy kiełbasę z karpiem.

Poza karpiem popularne są potrawy z jesiotra, lina, amura, tołpygi, szczupaka, suma, sandacza, okonia i karasia.

Ważne informacje o Dolinie Baryczy. Transport i dojazd

  • Dolina Baryczy to czysty ekologicznie region. Połowę terenu porastają lasy, co sprawia, że pobyt tutaj dotlenia płuca.
  • Do Milicza lub Antonina dojedziemy PKP z większych miast w Polsce, jak Warszawa, Poznań czy Wrocław.  Do Koruszki, Krośnic czy Sułowa jeżdżą PKS-y z Milicza i Antonina.
  • W Miliczu jest publiczny szpital z nocną i świąteczną opieką  (ul. Grzybowa 1). A także osiem aptek, które naprzemiennie pełnią dyżury nocne i świąteczne. Dyżury aptek wraz z adresami znajdziesz na stronie www.powiatmilicki.pl
  • Noclegi w agroturystykach kosztują od 50 zł/os. w pokoju 2-os.
  • Przez Dolinę Baryczy przebiega szlak rowerowy. I nie trzeba mieć nawet własnego roweru bo na miejscu jest kilka wypożyczalni. Jedna trasa ma 95 km (szlak pomarańczowy) i wiedzie przez Antonin, Grabownicę, Milicz, Rudę Sułowską, Żmigród, Ryczeń i Wyszanów; druga ma 171 km (szlak czerwony) i wiedzie m.in. przez Osolin, Piotrkowice, Żmigród, Czarny Las, Rudę Sułowską, Rudę Żmigrodzką, Ujeździec Wielki i Kuźniczysko. Jednak na trasy te można wjechać w dowolnym miejscu. Z Wyszanowa i Kużniczyska są pociągi do Wrocławia.  
  • Więcej informacji uzyskasz w Informacji Turystycznej w Miliczu na ul. Szewskiej 1B, tel. 71 38 41 124.
 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Informacja Turystyczna Milicz (@itmilicz)

 

 

Czytaj więcej