Szumy uszne to dolegliwość nie tyle bolesna, co irytująca
Fot. 123rf.com
Objawy
Skąd się biorą szumy w uszach? Choroby, które wywołują tinnitus. Muzyka, dieta i relaks uwolnią cię od dolegliwości
31.07.2023 11:13
Tinnitus, czyli szumy uszne to dolegliwość nie tyle bolesna, co irytująca. Doskwiera najczęściej podczas zasypiania, zazwyczaj powodowana hałasem. Szumy w uszach mogą także świadczyć o zalegającej woskowinie lub o chorobie, np. miażdżycy lub nadczynności tarczycy. Sprawdź, czym są szumy uszne, skąd się biorą, jak je leczyć i jak się ich pozbyć prostymi, domowymi sposobami.
Szumy uszne powoduje je utrudniony bieg krwi w naczyniach krwionośnych koło ucha. Powstają wtedy drgania, które odbieramy jako szumy. Jeśli trwają kilka tygodni, odwiedźmy lekarza. Ale pomóc możemy sobie „od zaraz”.
Czym są szumy uszne?
Tinnitus, czyli szumy uszne, to przypadłość, na którą skarży się co siódmy dorosły człowiek. Tylko ci nią dotknięci wiedzą, jak bardzo jest drażniąca. Szumy uszne to dzwonienie, świsty, szelest, dudnienie, pukanie, piski, łopotanie. Wszystkie te dźwięki, które słyszymy zamiast ciszy nazywane są szumami usznymi. Zwykle są dość uciążliwe, przeszkadzają, zwłaszcza wieczorem podczas zasypiania.
Szumy uszne mogą się pojawiać w jednym albo obu uszach. Towarzyszą nam stale lub czasami. Gdy panuje cisza, czyli np. kiedy próbujemy zasnąć, szumy wydają się wyraźniejsze. Najpowszechniejszą przyczyną występowania dźwięków fantomowych jest intensywny hałas – w uszach może nam szumieć np. po weselu, koncercie, słuchaniu głośnej muzyki przez słuchawki. Zwykle po kilku dniach dolegliwości mijają. Jeśli jednak jesteś często narażona na dźwięki o dużym nasileniu, możesz uszkodzić słuch na tyle, że tinnitus będzie Ci towarzyszyć na stałe... Choć szumy nie są chorobą, mogą sygnalizować inne problemy ze zdrowiem.
Co może być przyczyną szumów usznych?
Miażdżyca. Ponieważ ucho wewnętrzne jest mocno ukrwione, da się, zwłaszcza w absolutnej ciszy, usłyszeć szum przepływającej krwi. Jeśli tego doświadczasz, zbadaj poziom cholesterolu i trójglicerydów. Kiedy z powodu miażdżycy naczynia krwionośne zwężają się lub usztywniają, dźwięk staje się głośniejszy. Zmiany miażdżycowe stanowią najczęstszą przyczynę szumów usznych u osób po 50. roku życia!
Nadciśnienie. Pulsujący szum i delikatne dzwonienie w uszach mogą być spowodowane podwyższonym ciśnieniem. Pojawiają się, gdy jego poziom wzrasta, i zanikają, gdy spada. Jeśli zaczną Ci dokuczać te dźwięki, zmierz ciśnienie. Jego zbyt wysoki poziom można unormować dietą i ruchem, a gdy to nie wystarczy – lekarstwami.
Niektóre leki. Oprócz zamierzonego mają też skutki uboczne – działają ototoksycznie, czyli mogą upośledzać słuch. Dzieje się tak w przypadku pewnych antybiotyków (np. erytromycyny i gentamycyny), dużych dawek aspiryny stosowanych dłuższy czas, leków antymalarycznych (chlorochiny), niektórych antynowotworowych (winkrystyny), niektórych leków odwadniających, (np. furosemid, torasemid). Po odstawieniu jednych problem mija, inne natomiast trwale uszkadzają słuch.
Nadczynność tarczycy. Sprawia, że w organizmie wszystko działa na zwiększonych obrotach – między innymi wzrasta ciśnienie, co wywołuje szum w uszach. Jeżeli jesteś nerwowa, chudniesz bez powodu, miewasz biegunki oraz problemy ze snem, poproś lekarza o skierowanie na badanie krwi z oznaczeniem poziomu hormonów tarczycy.
Co pomaga na szumy uszne?
Unikaj ciszy. W ciszy szumy stają się bardziej dokuczliwe, silniejsze. Dlatego nastaw w mieszkaniu jakiś jednostajny, łagodny dźwięk, który będzie zagłuszał ciszę i stanowił tło otoczenia. Może być to, np. szum wentylatora, nawilżacza powietrza, tykający zegar lub cicho nastawione radio. To sprawi, że szumy uszne będą mieszać się z tymi dźwiękami i wtedy staną się mniej dokuczliwe.
Włącz muzykę klasyczną. To dobry sposób, gdy szumy nie pozwalają zasnąć. Polecamy Mozarta, Bacha, Vivaldiego, chorały gregoriańskie oraz muzykę relaksacyjną, np. z szum wodospadu, morza czy śpiewy ptaków.
Nie słuchaj muzyki w słuchawkach.
Nie używaj stoperów.
Jeśli nie musisz, nie używaj środków przeciwzapalnych, zwłaszcza aspiryny
Kontroluj ciśnienie i poziom cukru we krwi.
Oddychaj przeponą. Ta metoda pomaga szczególnie, gdy szumy nasilają się wskutek stresu lub zmęczenia. Leżąc na łóżku zamknij oczy i połóż jedną rękę na klatce piersiowej, a drugą na brzuchu. Rób głęboki wdech nosem i spokojny wydech ustami, skupiając się na ruchu przepony. Podczas oddychania powinien unosić się przede wszystkim brzuch, natomiast klatka piersiowa tylko nieznacznie.
Opukuj głowę. Dłonie skierowane do tyłu połóż na uszach. Następnie pukaj palcami energicznie w potylicę, aby słyszeć bębnienie. Zabieg powtarzaj codziennie.
Zrelaksuj się. Usiądź wygodnie, zamknij oczy i skup się na swoim ciele. Zaczynając od stóp po głowę rozluźniaj w myślach każdą część ciała.
Skonsultuj się z laryngologiem. Lekarz zleci badania, które wskażą przyczynę szumów. Oprócz zalegającej woskowiny często jest to nadciśnienie, zwyrodnienie kręgosłupa szyjnego albo niewydolność trąbki słuchowej. Jeśli doszło do uszkodzenia komórek słuchowych, dostaniesz skierowanie na zabiegi elektrostymulacji.
Masaż relaksujący. Połóż dłonie na uszach i lekko je przyciśnij. Palcami leciutko opukuj czaszkę za uszami. Zrób po 50 „stuknięć” 4 razy dziennie przez 10 dni (po raz pierwszy po wstaniu z łóżka, po raz ostatni tuż przed snem).
Kojące zapachy. Spraw sobie kominek zapachowy (na świeczkę kominkową) z pojemnikiem na olejki. Do pojemnika wlewaj wodę i kilka kropel olejku lawendowego, z bergamotki, drzewa sandałowego albo jaśminu. Ich zapach odpręża i redukuje wysokie ciśnienie. Przed snem kapnij na poduszkę 1-2 krople olejku lawendowego. Wycisza i ułatwia zasypianie.
Dieta przy szumach usznych
Uzupełnij minerały i witaminy (A, E, B6 i B12, cynk, magnez i potas). Ich brak osłabia krążenie krwi w mózgu. Znajdziesz je w kaszach, ciemnym pieczywie, wątróbce, serach, warzywach i owocach.
Ogranicz słodycze i produkty z białej mąki. Zawierają węglowodany, a po ich spożyciu wzrasta poziom insuliny we krwi, co powoduje zwiększenie słyszalności szumów.
Zrezygnuj z utwardzonych tłuszczów roślinnych (margaryny), ogranicz czerwone mięso. Powodują one mikrozapalenia w żyłach, a także powstawanie płytki miażdżycowej, co pogłębia szumy
Wypijaj przynajmniej półtora litra płynów dziennie.
Odstaw sól.Jej nadmiar sprzyja obkurczeniu naczyń krwionośnych i wzrostowi ciśnienia krwi, a to nasila intensywność szumów usznych. Dlatego przestań solić, a w sklepie czytaj etykiety, wybierając tylko te produkty, które mają mało soli (im dalsze miejsce zajmuje na liście składników, tym jest jej mniej).
Co wpływa na szumy w uszach?
Nadmiar woskowiny, naturalnej wydzieliny ucha. Ma ono zdolność samooczyszczania się, a mimo to niektórzy niepotrzebnie, a w dodatku nieprawidłowo dbają o jego higienę. Używając patyczków higienicznych, spychają wydzielinę w głąb kanału słuchowego. Czasami zdarza się, że jest ona produkowana w nadmiarze – wtedy należy aplikować do ucha specjalne preparaty, które ją rozpuszczają. Kiedy ucho już się zatka, należy się zgłosić do lekarza, który fachowo oczyści je z woskowiny. Usunąć woskowinę z ucha możesz też domowymi sposobami. Użyj do tego oliwy z oliwek. Przechyl głowę w jedną stronę i zaaplikuj pipetką do ucha 2–3 krople. Poleż tak 2 minuty. Następnie przechyl głowę w drugą stronę. To ułatwi wyciek płynu i woskowiny z ucha. W analogiczny sposób wyczyść drugie ucho.
Niedobory witamin z grupy B. Wpływają one na pracę nerwów, także tych obsługujących słuch. Przy niedoborze tych witamin nerwy mogą gorzej pracować, czego efektem są dźwięki fantomowe. Wzbogać dietę w orzechy i pestki, jajka, nabiał, drób, ryby, fasole i wątróbkę.
Stres. Przeciągający się, silny stres może wywoływać dzwonienie w uszach, a jeśli już mamy ten problem, to z pewnością napięcie go nasili. Denerwujące dźwięki pojawiają się najczęściej wieczorem, gdy zmęczona kładziesz się spać. Warto słuchać muzyki relaksacyjnej, ponieważ to odpręża i maskuje szumy uszne.
Herbatka z jemioły na niedokrwienie ucha wewnętrznego
Może pomóc, gdy szumy uszne są skutkiem niedokrwienia ucha wewnętrznego – usprawni krążenie. Możesz ją przygotować na dwa sposoby.
Przepis 1: 2 łyżki suszu zalej 1/2 litra wody, doprowadź do wrzenia, a następnie gotuj na małym ogniu 30 minut. Przecedź, ostudź. Pij raz dziennie małymi łykami przez cały dzień.
Przepis 2: czubatą łyżeczkę ziela jemioły zalej szklanką zimnej, przegotowanej wody. Odstaw do naciągnięcia na 10–12 godzin. Po tym czasie lekko podgrzej (bez gotowania). Wypij ciepłą herbatkę.