Obawiasz się, że masz nadżerkę? Ta kobieca przypadłość jest często mylona z całkiem innym problemem. Czy jest to groźne?
Nadżerka często jest mylona z erytroplakią. Jak rozróżnić te dolegliwości?
Fot. 123rf.com

Obawiasz się, że masz nadżerkę? Ta kobieca przypadłość jest często mylona z całkiem innym problemem. Czy jest to groźne?

Wbrew popularnej opinii, nadżerka wcale nie jest tak popularnym uszkodzeniem, jak mogłoby się wydawać. Często jest mylona – także przez lekarzy – z erytroplakią. A to niedobrze, bo pomyłka skutkuje błędnym, a często także niepotrzebnym leczeniem. Jak odróżnić te zmiany i czy obie są równie groźne? Zobacz, jak się je leczy.

Większość kobiet uważa, że ma nadżerkę lub ją miało. Okazuje się jednak, że choć to częsta zmiana, nie jest aż tak powszechna, jak nam się wydaje. Bywa, że nadżerka to tak naprawdę erytroplakia. Odkrywamy, co to za zmiany, czym się różnią i jakiej kuracji wymagają.

Czym jest nadżerka?

Nadżerka to niegojące się uszkodzenie nabłonka. Może powstać wskutek mechanicznego urazu (np. podczas porodu) lub zaniedbanego, nieleczonego, przewlekłego stanu zapalnego.

Miejsce uszkodzenia ciągle złuszcza się zamiast goić. Gojenie dodatkowo utrudniają zaburzenia w obrębie mikroflory pochwy (np. związane z niewłaściwą higieną).

Podczas badania lekarz ginekolog widzi ubytek w nabłonku tarczy szyjki macicy, a w jego dnie – odsłoniętą, krwawiącą tkankę (tzw. podścielisko łącznotkankowe). Sama też możesz zorientować się, że masz nadżerkę – powoduje uczucie dyskomfortu, pieczenia, ból i plamienie podczas stosunku seksualnego.

Nadżerkę trzeba koniecznie leczyć – jest raną, przez którą mogą wnikać do organizmu różne patogeny. Jeśli dostanie się do niej np. wirus HPV, grozi to rozwojem zmian przednowotworowych, czyli tzw. dysplazją.

Erytroplakia - co to takiego?

Erytroplakia to wychodzący na zewnątrz nabłonek. U niektórych pań nabłonek wyściełający kanał szyjki macicy przemieszcza się na jej tarczę – to właśnie erytroplakia. Nabłonek ten ma naturalny żywoczerwony kolor.

Erytroplakia nie jest niczym groźnym i nie trzeba jej leczyć (chyba, że w tym samym miejscu występuje dysplazja). Bywa jednak, że lekarz błędnie rozpoznaje nadżerkę – obie zmiany mają podobny wygląd i lokalizację (wyraźna, czerwona plamka w obrębie tarczy szyjki macicy).

Jak odróżnić nadżerkę od erytroplakii?

Jeśli podczas badania ginekologicznego lekarz zaobserwuje u ciebie nadżerkopodobną zmianę, powinien zrobić ci cytologię. W razie gdyby w wyniku cytologii pojawiły się jakiekolwiek nieprawidłowości, wskazana jest kolposkopia. To badanie pozwala rozstrzygnąć, czym jest zmiana: nadżerką, erytroplakią czy też jeszcze czymś innym.

Dodatkowo, jeśli występuje u ciebie stan zapalny, zalecane jest badanie mikrobiologiczne (czyli wymaz z kanału szyjki macicy i pochwy) wraz z posiewem i antybiogramem. Przy stwierdzonej dysplazji szyjki lekarz powinien wykonać u ciebie również badanie histopatologiczne.

Leczenie nadżerki

Jeśli masz jakąkolwiek infekcję pochwy, to ją powinnaś w pierwszej kolejności wyleczyć (np. za pomocą antybiotyku dobranego przez lekarza na podstawie antybiogramu). Dzięki temu bakterie przestaną stymulować komórki nabłonka do nieprawidłowego podziału. Dopiero potem można rozpocząć leczenie nadżerki.

Przy małej nadżerce często wystarczą leki dopochwowe mające działanie przeciwinfekcyjne oraz gojące. Większa zmiana może wymagać specjalnego zabiegu.

Zabiegi pomocne w leczeniu nadżerki

  1. Elektrokoagulacja polega na wypaleniu nadżerki. Trwa 5-10 minut, nie wymaga znieczulenia. Ale może pozostawiać blizny utrudniające donoszenie ciąży.
  2. Fotokoagulacja to wywołanie pożądanych zmian w nabłonku falami świetlnymi.
  3. Zabieg laserowy (nierefundowany) – nadżerka zostaje pozbawiona wody i obumiera. Jeśli lekarz zaproponuje ci usunięcie nadżerki poprzez wymrażanie (kriokoagulację) – odmów. Poproś o dokładniejszą metodę np. elektrokoagulację.

 

Czytaj więcej