Półpasiec ma rzadkie odmiany, które sygnalizują mało znane objawy. Niewiele z nas o nich słyszało, a zbagatelizowane mogą mieć konsekwencje groźne dla zdrowia. Dlatego w stanach obniżonej odporności (i gdy zachorujemy), uważnie obserwujmy organizm. Zobacz, na co zwrócić uwagę!
Spis treści
Wirus półpaśca może atakować nie tylko skórę na tułowiu, ale też inne organy. Wywołuje wtedy niebezpieczne odmiany półpaśca (szkodliwe drobnoustroje żyją dłużej w organizmie osób 50+ i mogą powodować większe szkody). Zatem jeśli zachorowałyśmy, warto zwrócić uwagę, czy nie mamy także nietypowych objawów. Jeśli zaobserwujemy któryś z nich, trzeba jak najszybciej umówić się do lekarza POZ i poprosić o skierowanie do specjalisty.
Na rogówce oka pojawiają się owrzodzenia. Pęcherzykowa wysypka może tworzyć się na powiekach, czole i ewentualnie na czubku lub boku nosa. Wysypka ta może pojawić się w tym samym czasie, co wysypka skórna, lub kilka tygodni po tym, jak pęcherze skórne znikną. U niektórych osób objawy występują tylko w obrębie oka. Choroba atakuje nerw trójdzielny, co może prowadzić do uszkodzenia gałki ocznej, a nawet do utraty wzroku. Konieczna jest jak najszybsza wizyta u okulisty.
Objawy półpaśca ocznego:
Zmiany skórne zajmują duży obszar, następnie przekształcają się w bolesne owrzodzenia sięgające głęboko w skórę (dlatego nie wolno rozdrapywać pęcherzy). Tę odmianę półpaśca leczy dermatolog.
Objawy półpaśca zgorzelinowego
Bolesne owrzodzenia pojawiają się na błonie bębenkowej, przewodzie słuchowym i małżowinie usznej. Może to spowodować porażenie nerwu twarzowego i osłabienie słuchu. Trzeba iść do laryngologa.
Objawy półpaśca usznego
Wirus półpaśca czy ospy – jak je odróżnić? Obie choroby wywołuje dokładnie ten sam drobnoustrój (wirus VZV). W dzieciństwie powoduje on ospę wietrzną. Dostaje się do naszego organizmu, kiedy jesteśmy mali (u większości osób) i „przyczaja się” w nim w okolicy rdzenia kręgowego, pozostając w stanie uśpienia. „Budzi się do życia”, gdy jesteśmy osłabieni. U niektórych osób choroba regularnie nawraca. Te osoby powinny szczególnie uważnie przyjrzeć się swojej diecie i stylowi życia – jest bardzo prawdopodobne, że są one nieprawidłowe.
Większość z nas sądzi, że poradzi sobie z infekcją w domu. Takie myślenie może być jednak zdradliwe. Możemy bowiem przeoczyć niepokojące sygnały, świadczące np. o przejściu choroby w fazę przewlekłą albo przejść chorobę ciężej niż się tego spodziewałyśmy. Dlatego skonsultuj się z lekarzem, gdy: