Lęki wywoływane przez inne osoby – jak się przed tym bronić?
Fot. 123rf/picsel

Lęki wywoływane przez inne osoby – jak się przed tym bronić?

Inni ludzie mogą wpływać na nasze emocje. Tym łatwiej teraz, kiedy żyjemy w stresie. Warto się przed tym bronić! Podajemy kilka propozycji tego, co możesz powiedzieć, gdy ktoś chce zasiać w tobie lęk. 

Osoby obce, ale też nasi bliscy, świadomie lub nie, mogą podsycać w nas obawy. Wyolbrzymiać zagrożenie, podsuwać spiskowe teorie, przekazywać katastroficzne wieści. Jedni z nas są bardziej na takie wpływy podatni, inni mniej. Jak pokazały badania psychologów, nie zależy to ani od płci, ani od wykształcenia, lecz od umiejętności stawiania barier dla cudzych poglądów. Można się tego nauczyć.

„Skąd to wiadomo?” 

Informacja Koleżanka mówi, że testowana szczepionka na COVID-19 powoduje zmiany w mózgu. Chce cię ostrzec, a może raczej zyskać twoją uwagę i uchodzić za eksperta?

Efekt Ona w ten sposób poprawia sobie samopoczucie, tobie je psuje.

Jak zareagować? Weryfikuj informacje. Zamiast bać się nieokreślonego, w takich sytuacjach zawsze dopytuj o źródło wiadomości. Jeśli okaże się, że podała ją jakaś „grupa naukowców z Chin” albo „ktoś, kto ma gdzieś dojścia”, informacja nie ma żadnej wartości merytorycznej. Przekazywana jest tylko po to, by manipulować twoimi emocjami.

„Rozumiem obawy”

Informacja Znajomy twierdzi, że wszyscy stracimy pracę, nie podniesiemy się z kryzysu, jesteśmy na równi pochyłej.

Efekt Choć wcześniej byłaś spokojna, że sobie poradzisz, teraz zaczynasz się lękać. Dopytujesz znajomego, dlaczego tak sądzi, albo próbujesz oponować. I w ten sposób uchylasz lufcik, przez który wciskają się do twojej głowy kolejne porcje jego strachów. Pozwalasz mu wpływać na to, co czujesz. Znajomy zyskuje powiernika katastroficznych wizji, a ty tracisz resztki poczucia bezpieczeństwa.

Jak zareagować? Nie dyskutuj.  Jeśli ktoś snuje czarne scenariusze, nie podejmuj tematu. Powiedz tylko, że rozumiesz obawy, i ucinaj temat. Nie polemizuj też sama ze sobą. Zawsze gdy zauważysz, że kiełkuje ci myśl podszyta lękiem: „co ze mną będzie?”, zatrzymaj się na ułamek sekundy i zdaj sobie sprawę, że to tylko myśl, nie rzeczywistość. Zauważ ją, pozwól jej wybrzmieć i odpłynąć, nie wchodź z nią w żadne dyskusje.

„To ty tak myślisz”

Informacja Teściowa twierdzi, że póki epidemia nie zostanie odwołana, nie należy wychodzić z dzieckiem na spacer, że odpowiedzialne matki tego nie robią.

Efekt Ty wychodzisz, ocz akie dictum rodzi się niepokój: „Może faktycznie coś ze mną nie tak, narażam dziecko?”. Kiedy słyszysz stwierdzenia w rodzaju: tak się nie robi, od razu zauważaj, że to jest tylko punkt widzenia, a nie fakty.

Jak zareagować? Nie daj się wkręcić. Powiedz np.: „To ty uważasz, że nie wolno, ja uważam inaczej”. Podkreślając „ja”, oddzielasz się od cudzej opinii, stawiasz granice. Nie pozwalasz, żeby ktoś wpływał na to, co czujesz i jak chcesz postępować.

W jaki sposób trzymać cudzy lęk z daleka od siebie?

Zauważ
Dostrzeż moment, gdy pod wpływem czyichś słów pojawia się w twojej głowie lęk. 

Zdystansuj się
Uświadom sobie, że to nie jest twój lęk, że to cudze uczucie. Ty masz prawo do swoich własnych emocji.

Zostaw
Nie walcz z tym, co poczułaś, jeśli pojawiły się myśli nasycone strachem, pozwól im swobodnie odpłynąć. 

Zobacz rzeczywistość
Fakty wcale nie są aż tak złe, jak ktoś próbuje ci wmówić.

Czytaj więcej