W Światowy Dzień Zdrowia, który przypada 7 kwietnia, zadbaj o swoje płuca! Są jednym z najważniejszych narządów w organizmie człowieka. Odpowiadają za proces oddychania i dostarczanie tlenu do krwi. Jakie funkcje spełniają w organizmie i co im szkodzi? Sprawdź, jakie objawy dają chore płuca i co robić, by je wzmocnić.
Spis treści
Płucom szkodzi palenie papierosów, zanieczyszczone powietrze, alergeny, a także drobnoustroje. Dlatego szczególnie z okazji Światowego Dnia Zdrowia – przypominamy, jak ważne jest dbanie o płuca – by zmniejszyć ryzyko wystąpienia infekcji górnych dróg oddechowych, jak również innych poważnych chorób, w tym nowotworów.
Nie bez powodu są nazywane drugim sercem. Płuca sterują układem oddechowym. Pracują ciągle, bez wytchnienia, zapewniając dostawę tlenu do wszystkich komórek organizmu. Płuca pełnią także wiele innych funkcji, które są kluczowe dla zachowania dobrego stanu zdrowia.
Funkcje płuc:
Płuca są narządem, który jest niezbędny dla naszego zdrowia i życia, ponieważ zapewniają dostarczenie tlenu do organizmu i usuwanie dwutlenku węgla. Niestety, istnieje wiele czynników, które mogą wpłynąć negatywnie na płuca i prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Do najczęstszych czynników szkodliwych dla płuc należą:
Podobnie jak każdy inny narząd, płuca są podatne na choroby i problemy zdrowotne. Nie posiadają receptorów bólu, więc same nie bolą, ale to nie oznacza, że nie wysyłają sygnałów, że dzieje się z nimi coś niedobrego. Warto wiedzieć, jak rozpoznać, że płuca chorują, aby szybko podjąć odpowiednie kroki i uniknąć poważniejszych konsekwencji.
Jakie objawy dają chore płuca?
Jeśli zauważysz u siebie którykolwiek z powyższych objawów, warto jak najszybciej skonsultować się z lekarzem. Może on zalecić odpowiednie badania, takie jak RTG klatki piersiowej, spirometria czy tomografia komputerowa, w celu postawienia diagnozy i rozpoczęcia leczenia. W przypadku chorób płucnych, szybkie rozpoznanie i leczenie są kluczowe dla uniknięcia poważniejszych konsekwencji zdrowotnych.
Dobra kondycja płuc to podstawa, bo to od nich może zależeć, jak organizm poradzi sobie z potencjalną infekcją. Warto więc wspomóc je w pracy, szczególnie że naprawdę nie próżnują, wykonując w ciągu doby 24 tysiące oddechów... Warto dodać, że na wzmacnianie układu oddechowego nigdy nie jest za późno – można się za to zabrać w każdym wieku. To bardzo ważne, szczególnie dla seniorów, bo, jak pokazują badania, im jesteśmy starsi, tym gorzej przechodzimy wszelkie infekcje obejmujące oskrzela i płuca. Zatem do dzieła!
Regularne badanie układu oddechowego to absolutna podstawa. Choćbyś czuła się jak młody bóg, co 5 lat wykonuj RTG płuc (jeśli palisz papierosy – raz w roku).
Ale uwaga! Badania tego nie można wykonać bez skierowania, nawet prywatnie. Pamiętaj o tym i wcześniej odwiedź lekarza. Bądź także uważna, jeśli chodzi o objawy ze strony układu oddechowego. Każdy kaszel, szczególnie przewlekły, duszności i bóle w klatce piersiowej zawsze konsultuj ze specjalistą.
Nikotyna trzyma palaczy w szponach nałogu, ale to dym papierosowy zabija ich płuca. Po 10-15 przepalonych latach ich pojemność jest nawet o 30 procent mniejsza niż u osoby niepalącej. A odkładające się w układzie oddechowym substancje smoliste (takie jak smoła, cyjanowodór, amoniak i tlenek węgla) mogą powodować liczne i bardzo groźne komplikacje zdrowotne. Palenie papierosów wiąże się również z większym ryzykiem infekcji dróg oddechowych, bo nabłonek płuc jest regularnie podrażniany wdychanym dymem.
Rzucenie palenia to najbardziej skuteczny sposób na to, aby wspomóc pracę tego narządu. Pozbycie się każdego nałogu to jednak niełatwa sprawa. Od czego zatem zacząć, aby tym razem się udało? Skieruj swoje kroki do gabinetu lekarza pierwszego kontaktu, który pomoże w doborze odpowiedniego leczenia. Od nikotynowej terapii zastępczej (zastosowania np. plastrów, tabletek do ssania czy spray’ów z nikotyną), po terapię lekiem przeciwdepresyjnym albo stosowanie jednego z leków: werenikliny albo cytyzyny, które hamują głód nikotynowy.
Dla tych, którym nie pomaga zastosowanie farmakoterapii – pośrednim rozwiązaniem mogą być tak zwane produkty bezdymne, czyli takie które nadal dostarczają nikotynę, ale bez spalania – czyli bez dymu i bez substancji smolistych. Należą do nich m.in. elektroniczne papierosy na płyny lub podgrzewacze tytoniu. Badanie Polskiej Akademii Nauk dowiodło, że aerozol wydzielany przez podgrzewacz tytoniu IQOS powoduje nawet 20-krotnie mniejszy stres oksydacyjny w mitochondriach komórek nabłonka oskrzeli niż dym papierosowy.
Z kolei z 3-letniego badania zrealizowanego przez pulmonologa, prof. Ricardo Polosę, na pacjentach z POChP, oceniano objawy i postęp choroby u osób palących papierosy w porównaniu do osób stosujących produkt alternatywny – podgrzewacz tytoniu. W grupie pacjentów używających podgrzewaczy tytoniu zaobserwowano o około 40 proc. mniej zaostrzeń choroby niż u osób palących papierosy. U części z nich doszło nawet do cofnięcia POChP o jeden stopień według klasyfikacji GOLD (oceniającej nasilenie objawów i ryzyko zaostrzeń) w odróżnieniu od grupy palaczy, u których choroba była stabilna przez okres obserwacji.
Nie zapominajmy jednak, że powyższe rozwiązania również mają wpływ na stan płuc – a tym za co nasze zdrowie podziękuje nam najbardziej, będzie całkowite zerwanie z tym szkodliwym nałogiem.
To ułatwi pracę płucom i usprawni procesy oczyszczania się układu oddechowego. Najłatwiej dotlenić się podczas spaceru w parku albo w lesie, z dala od spalin. Nie zawsze możemy sobie jednak na taki luksus pozwolić. Zamiast tego można np. pooddychać przy otwartym oknie, jednocześnie maszerując w miejscu (ubierz się odpowiednio do pogody!). Staraj się też 3–4 razy dziennie wietrzyć mieszkanie. I koniecznie otwórz okno w sypialni przed snem.
Uwaga! Jeśli masz alergię, wietrz tylko wieczorem, w nocy lub po deszczu, gdy powietrze jest najczystsze. Jeżeli mieszkasz przy ruchliwej ulicy, wybieraj porę, gdy natężenie ruchu jest najmniejsze.
Odpowiednio wykonany poprawia ukrwienie w obrębie płuc i ułatwia oczyszczanie się układu oddechowego z wydzieliny. Warto go robić profilaktycznie i podczas infekcji.
W czasie jego wykonywania osoba masowana powinna leżeć. Złap jak najgrubszy fałd jej skóry i lekko odciągnij. Rób tak miejsce przy miejscu na karku i całych plecach. Dobrym pomysłem jest też oklepywanie pleców podczas zapalenia oskrzeli lub płuc (najlepiej robić to kwadrans po zastosowaniu środka wykrztuśnego).
Czasami sami pracujemy na to, że ciężej nam się oddycha. Tak się dzieje, np. gdy się garbimy. W takiej pozycji do płuc dociera mniej tlenu i nie działają one tak sprawnie jak powinny. Staraj się więc podczas siedzenia, chodzenia raczej prostować sylwetkę. I nie ściskaj się w talii paskiem. To sprawia, że do dolnych partii płuc nie dociera wystarczająco dużo tlenu i będziesz zbyt płytko oddychać.
Idealna wilgotność powietrza wynosi 40-60 proc. Gdy jest znacznie niższa, ruchy rzęsek zwalniają, a w drogach oddechowych zatrzymuje się więcej szkodliwych substancji. By uniknąć tego scenariusza, używaj w domu nawilżaczy lub układaj na grzejnikach mokre ręczniki.
Nawilżona śluzówka dróg oddechowych lepiej hamuje przenikanie zarazków do płuc.
Jedz dużo warzyw i owoców, zwłaszcza tych bogatych w witaminę C (papryka, brokuł, kiwi). Ważne jest też dostarczanie kwasów tłuszczowych omega-3. Znajdziesz je w tłustych rybach, olejach, siemieniu lnianym. Przyprawy oczyszczające płuca to m.in. rozmaryn, tymianek, czosnek.
Nikt na co dzień nie zastanawia się, jak oddycha. A to, w jaki sposób to robisz, ma duże znaczenie dla zdrowia i samopoczucia. Z obserwacji lekarzy wynika, że większość z nas nabiera powietrze za płytko. Organizm otrzymuje wtedy za mało tlenu, a to długofalowo obniża odporność, co może być przyczyną chorób układu oddechowego, pokarmowego i krążenia. Ważne jest, aby oddychając, angażować przeponę, czyli duży mięsień oddzielający klatkę piersiową od jamy brzusznej. Dobrze wykonany wdech powoduje, że przepona obniża się i robi więcej miejsca płucom. Dzięki temu mogą się w całości wypełnić tlenem. Takie oddychanie zwiększa ich pojemność i lepiej dotlenia organizm.
Wykonywane codziennie proste ćwiczenia poprawiają wentylację płuc i zwiększają ich pojemność. Wzmacniają też mięśnie oddechowe i usprawniają ruchy klatki piersiowej, dzięki czemu łatwiej ci się dotlenić.
Płuca to jeden z najważniejszych organów naszego organizmu, dlatego dbajmy o niego nie tylko od święta. Niech zdrowy tryb życia i ćwiczenia oddechowe staną się nieodzownym elementem codziennej rutyny. Dzięki temu poczujemy się lepiej oraz zmniejszymy ryzyko wystąpienia groźnych dla naszego zdrowia i życia chorób.