Hemoroidy, grzybica, przykry zapach, popuszczanie moczy podczas stosunku. Milczenie na temat problemów intymnych nie sprawi, że znikną. O jakich dolegliwościach najmniej chętnie mówimy lekarzowi i co możemy samemu zrobić, by je złagodzić?
Zdrowie jest dla ciebie najważniejsze? Większość z nas tak deklaruje. Niestety, nie zawsze traktujemy je poważnie. Z badań wynika, że najczęściej „odpuszczamy sobie” leczenie tzw. wstydliwych dolegliwości.
Krępujemy się o nich powiedzieć lekarzowi i przez długi czas cierpimy w samotności, znosząc uciążliwe objawy. To ryzykowna sytuacja, która może prowadzić do niebezpiecznego pogorszenia stanu zdrowia. Sprawdź zatem, czy nie masz jednego z poniższych problemów, co może za nim stać, zastosuj proponowane przez nas domowe sposoby, a jeśli nie pomogą, skonsultuj się z lekarzem.
Z ostatnich badań wynika, że w przeciwieństwie do innych narodów nie wstydzimy się otyłości i raka.
Na naszej liście najbardziej wstydliwych chorób znajdują się zaś:
Na świąd odbytu regularnie cierpi ponad 5 proc. ludzi na świecie. To całkiem spora rzesza! Niekiedy objaw ten jest tak silny, że uniemożliwia pracę, wypoczynek, przerywa sen. Tymczasem, w wielu przypadkach, łatwo go pokonać! Za swędzenie w okolicy odbytu często odpowiadają bowiem np. błędy higieniczne.
By ich uniknąć, staraj się po każdej defekacji dokładnie oczyszczać okolice odbytu, używając nawilżanego papieru toaletowego lub podmywając się np. naparami z szałwii lub kory dębu. Świąd odbytu częściej pojawia się też u osób, które jedzą duże ilości czekolady, żółtego sera, cytrusów. Swędzeniu sprzyja też niedobór witamin A i D. Uwaga! Jeśli zmiany w diecie i dbanie o higienę nie pomogą, zgłoś się do lekarza. Tego typu problemy mogą wiązać się z hemoroidami, stanami zapalnymi w obrębie jelita grubego, a także wskazywać na cukrzycę!
Jesteś jedną z tych osób, które zawsze chodzą w pełnym obuwiu? Wstydzisz się wyglądu skóry stóp, paznokci i ich zapachu? Prawdopodobnie cierpisz na grzybicę, a twój wstyd związany jest z przekonaniem, że jest to choroba „z brudu”. Co nie jest prawdą, bo można się nią zarazić np. na basenie albo nabawić się, nosząc skarpetki ze sztucznych materiałów. To powszechna dolegliwość, bo cierpi na nią ponad 40 proc. kobiet.
Jeśli dolegliwości dopiero zaczynają się rozwijać, pomóc ci mogą preparaty na grzybicę stóp dostępne bez recepty (w postaci sprayów, maści, lakierów do paznokci). Jeśli jednak borykasz się z tym problemem od dawna, koniecznie idź do lekarza. Prawdopodobnie choroba rozwinęła się na tyle, że konieczne będzie zastosowanie leków na receptę.
Otuchy powinien dodać ci fakt, że na tę faktycznie krępującą dolegliwość cierpi ponad 3 mln osób w Polsce. U kobiet objaw ten nasila się po menopauzie, gdy obniża się napięcie mięśni podtrzymujących miednicę. Można sobie z nim poradzić w relatywnie prosty sposób. Przede wszystkim opróżniaj zawsze pęcherz przed zbliżeniem. By zapewnić sobie jak największe poczucie komfortu i zminimalizować ryzyko popuszczenia, warto też wybierać te pozycje seksualne, które wywierają najmniejszy nacisk na pęcherz, np. boczną, „na jeźdźca” lub od tyłu.
Jeśli to nie pomoże, rozważ konsultację ginekologiczną. Prawdopodobnie cierpisz bowiem na wysiłkowe nietrzymanie moczu. Na szczęście, dolegliwość tę można skutecznie leczyć. Niekiedy pomagają leki poprawiające napięcie mięśni, czasem konieczny jest prosty zabieg chirurgiczny.
Najpierw zastanów się, czy to, co czujesz, faktycznie ma nieprzyjemną woń. Czy nie ma to przypadkiem związku z przekonaniami, jakimi byłyśmy „karmione” od dzieciństwa – że, to, co mamy pomiędzy nogami, jest źródłem wstydu, bólu i… przykrych zapachów? „Zdrowa woń” pochwy jest lekko kwaśna (wynik obecności kwasu mlekowego), organiczna, porównywana do zapachu siana, miodu, chleba, ziemi, piżma. Zapach ten zmienia się w nieprzyjemny dopiero, gdy mamy do czynienia z infekcją.
Jeśli przyczyniły się do niej bakterie, czujemy zapach ryby, jeżeli drożdżaki – cebulę. Taka sytuacja zwykle wymaga zastosowania globulek dopochwowych. Bez recepty dostępne są np. kapsułki z fentikonazolem, które mają działanie antygrzybicze i przeciwbakteryjne. Jeżeli nie pomogą, konieczna jest konsultacja ginekologiczna.