Wierzenia z różnych stron świata: opiekunowie domowego ogniska. Co zapewni szczęście domownikom?
Według wierzeń Słowian, domy zamieszkiwały dobre skrzaty, które chroniły budynek i domowników
Fot. 123rf.com

Wierzenia z różnych stron świata: opiekunowie domowego ogniska. Co zapewni szczęście domownikom?

Dawniej wierzono, że w każdym domostwie przebywają magiczne istoty, które chronią mieszkańców przed złem, a obrażone – psocą na potęgę. A kogo dziś warto byłoby zaprosić pod swój dach? Sprawdź, kto według mitologii i wierzeń chronił dom na Dalekim Wschodzie, w Wielkiej Brytanii i Polsce. Jakie talizmany ze świata przyniosą szczęście w domu?

Dom to zazwyczaj coś więcej niż cztery ściany i dach nad głową. To przestrzeń, w której czujemy się bezpiecznie i pewnie, i którą dzielimy z najbliższymi nam ludźmi... A czasami również z gromadą innych istot, których nie dostrzegamy. W wielu kulturach na całym świecie możemy znaleźć podania i wierzenia na temat niewidzialnych domowników, opiekuńczych duchów i pomniejszych bożków, które mogą nam pomagać w utrzymaniu domu lub poważnie nam zaszkodzić.

Kto był opiekunem domu w mitologii rzymskiej?

W domach starożytnych Rzymian nie mogło np. zabraknąć ołtarzyka poświęconego larom, opiekuńczym duchom przodków. Raz w roku odprawiano uroczystości ku czci zmarłych, a na co dzień opiekowano się ich niewielkimi figurkami. Modlono się do nich w przełomowych momentach życia domowników. W ten sposób bliscy, którzy odeszli, wciąż mogli być obecni w egzystencji kolejnych pokoleń swojego rodu.

Feng shui - energia dla domu z Dalekiego Wschodu

36746079_m
Feng shui polega na budowaniu i dekorowaniu domu tak, by nie blokować przepływu energii
Fot. 123rf.com

Chińczycy podchodzili do kwestii zachowania pomyślności bardziej praktycznie. Ponad dwa tysiące lat temu rozwinęła się tam praktyka feng shui. Zyskała ona w XX wieku popularność również na Zachodzie. Centralne pojęcie feng shui to Qi – energia, która wszystko otacza, znajdując się w ustawicznym ruchu. Budując i dekorując swoje domy, należało zadbać o to, żeby żaden element nie blokował jej przepływu. W przeciwnym wypadku zaburzona zostałaby harmonia, która powinna charakteryzować relację między człowiekiem a jego otoczeniem.

Zao Jun - chiński opiekun domu i donosiciel

Oczywiście chińskie domy nie mogły się obyć bez bożka, który pilnowałby domowników. Tę rolę sprawował Zao Jun, czyli Kuchenny Bóg. Miał on obserwować domowników i słuchać ich rozmów, a w Nowy Rok udawać się do niebios, by zdać dokładną relację Nefrytowemu Cesarzowi. Ten najwyższy bóg chińskiego panteonu mógł następnie ukarać lub nagrodzić śmiertelników.

Dlatego do dziś w Nowy Rok Chińczycy smarują usta figurek Zao Juna warstwą miodu – by mógł mówić tylko słodkie rzeczy.

Japońskie wierzenia: przedmioty, które ożywają

Pozostańmy jeszcze przez chwilę na Dalekim Wschodzie. Japończycy wierzyli, że przedmioty, które osiągną wiek stu lat, ożywają. Obdarzone duszą mogą następnie szkodzić lub pomagać domownikom – w zależności od tego, jak były wcześniej traktowane. Miotła, o którą odpowiednio dbano, mogła zacząć sama sprzątać, a nawet wymiatać z domu nieproszonych gości. Zniszczony, pomięty pas od kimona w nocy zmieniał się w węża i dusił śpiących...

Nad sprzętami domowymi i lokatorami czuwał opiekuńczy duch – zashiki-warashi, który najczęściej przyjmował postać młodego chłopca.

Brownie - domowy skrzat Brytyjczyków

134724850_m
Figurka przedstawiająca brownie - skrzata, który według wierzeń Brytyjczyków pomagał lub psocił w domach
Fot. 123rf.com

W europejskich domach również można było napotkać wiele interesujących postaci. Na Wyspach Brytyjskich – najczęściej brownie, brzydkiego, pomarszczonego skrzata, którego skóra miała brązowy kolor. Zazwyczaj pojawiał się, kiedy wszyscy domownicy głęboko spali. Pod osłoną nocy sprzątał dom i naprawiał drobne usterki, za co go wynagradzano – najczęściej miseczką mleka lub tłustej śmietanki, którą gospodarze stawiali mu koło pieca.

Ale życie z nim pod jednym dachem wcale nie było łatwe. To bowiem bardzo kapryśny i wymagający pomocnik. Kiedy dochodził do wniosku, że ludzie obijają się, zostawiając mu coraz więcej obowiązków, i nie szanują jego wysiłków, mógł się obrazić i odejść albo, co gorsza, zacząć coś psuć i śmiecić.  Podobnie agresywnie reagował na próby ochrzczenia go lub podarowania mu nowych ubrań – bardzo lubił paradować w swoich starych łachmanach... lub na golasa.

Wierzenia słowiańskie: kto opiekował się polskim domem?

Polskie domy też pozostawały pod dobrą opieką. Najważniejszymi istotami, które pomagały mieszkańcom, były duchy zmarłych członków rodziny. Choć nie mieliśmy ich już wśród nas, wciąż otaczały pieczą swoich potomków. Pomagały im w tym zastępy innych istot.

W polskich chatach nigdy nie brakowało skrzatów chętnych do udzielania wsparcia w zamian za resztki pyszności ze stołów i dobre słowo. Można było natknąć się na popielnika, grzenię, chobołda, plonka, gumiennika, dworowego czy małe krośnięta. Zsyłały one powodzenie na mieszkańców, pomagały i pilnowały domów przed równie imponującym zastępem istot, które chciały szkodzić śmiertelnikom, sprowadzając choroby, niszcząc plony i zakłócając spokojny sen.

Były przy tym mniej obrażalskie niż brownie, co nie oznacza, że nie dało się ich urazić. Kiedy opuszczały służbę, człowieka czekały naprawdę ciężkie czasy.

Talizmany z różnych stron świata: co przyniesie szczęście w domu?

143529092_m
Podkowa od dawna jest symbolem szczęścia. Ma je zapewniać powieszona nad drzwiami wejściowymi domu
Fot. 123rf.com

Nasze domy bardzo często wypełnione są pamiątkami i talizmanami, które mają nam przynosić powodzenie. Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy z ich pochodzenia. Bardzo popularnym zwyczajem jest wieszanie podkowy przy drzwiach wejściowych. W dawnych czasach wierzono, że żelazo ma moc odstraszania złych duchów, dlatego przedmiot z tego materiału stanowił dla demonów barierę nie do przejścia.

Nad łóżkami coraz częściej umieszczamy łapacze snów, które według rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej mają chronić nas przed koszmarami. Balkony i werandy zdobią dzwoneczki, których delikatne dźwięki odstraszają potwory.

Coraz częściej w polskich domach pojawiają się talizmany z dalekich stron – japoński kot maneki-neko, który macha łapką, indyjski słoń z podniesioną trąbą, bambusowe ozdoby czy też arabskie oko proroka.

 

Czytaj więcej