Co robi z naszym ciałem długotrwały stres? Kłopoty z kręgosłupem i włosami to nie wszystko!
Powtarzające się stresowe sytuacje mogą zostawiać po sobie ślad w organizmie.
Fot. 123RF

Co robi z naszym ciałem długotrwały stres? Kłopoty z kręgosłupem i włosami to nie wszystko!

Stres ma wiele negatywnych konsekwencji dla ludzkiego ciała. Naucz się rozpoznawać charakterystyczne problemy z włosami, napięcie mięśniowe i początki zwyrodnienia kręgosłupa. Niektórym z tych zmian możesz zapobiegać.

Stres to reakcja naszego organizmu na sytuacje, które zaburzają jego wewnętrzną równowagę. Specjaliści nazywają je stresorami. W zależności od siły „rażenia” dzielą je na najsłabsze – codzienne utrapienia (typu przebita opona w samochodzie, spóźnienie do pracy), silne, związane ze zmianami życiowymi (strata pracy, choroba lub śmierć bliskiej osoby) oraz katastrofalne (np. powódź, zamach terrorystyczny). Okazuje się, że nawet te o najmniejszej sile mogą zostawiać po sobie ślad w organizmie, jeśli np. przytrafia się ich naraz zbyt wiele. A my nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że to właśnie z nimi mają związek różne przytrafiające się nam problemy urodowo-zdrowotne.

Oznaki stresu w jamie ustnej

Zgrzytanie zębami powodujące ich ścieranie – szacuje się, że u prawie 20 procent osób nocny bruksizm to efekt doświadczanych za dnia stresów. Siła, z jaką naciskają na siebie żuchwa i szczęka, osiąga czasem 300 kg! Możesz podejrzewać u siebie bruksizm, jeśli twoje zęby mają żółty odcień (szczególnie trzonowe), wydają się krótsze, spłaszczone, często przygryzasz język lub wewnętrzną stronę policzków, masz odsłonięte szyjki. Takie zmiany wymagają leczenia u stomatologa.

Spierzchnięte wargi, uczucie suchości w jamie ustnej – pod wpływem silnych bodźców stresowych gruczoły ślinowe pracują wolniej i produkcja śliny maleje. Długotrwały stres może trwale zaburzyć funkcjonowanie ślinianek, sprzyjać próchnicy, grzybicy, halitozie (nieprzyjemnemu zapachowi z ust). Zapewnij jamie ustnej regularne nawilżenie – co 15 minut bierz łyk wody, jadaj soczyste owoce i warzywa, płucz usta powlekającym naparem z szałwii.

Wpływ niepokoju na kondycję włosów

Przerzedzona czupryna – stres może spowodować zbyt szybkie przejście włosa z fazy wzrostu w fazę spoczynku (tzw. telogenu), po której następuje wypadnięcie. Jego działanie poznasz po tym, że fryzura przerzedziła się na całej głowie (a nie tylko w niektórych miejscach pod postacią tzw. placków) kilka tygodni lub miesięcy po tym, jak doświadczyłaś naraz wielu stresów lub traumatycznego zdarzenia. Z czasem fryzura sama zgęstnieje.

Siwe pasma – zestresowany organizm wstrzymuje produkcję barwnika nadającego kolor włosom. Równocześnie nasila się wypadanie włosów, przede wszystkim tych mających barwę. Z miejscami siwą czupryną trzeba się pogodzić.

Postresowe napięcie w mięśniach

Mięśnie napięte mimo braku ruchu – wzmożone napięcie mięśniowe powstaje zwłaszcza w okolicy karku, góry pleców, ramion. Czujesz, że są twarde i obolałe. Rozluźniaj je ruchem – np. zataczaj koła głową i rękami. Ból barków, łokci, nadgarstków – to efekt tzw. statycznego przeciążenia stawów. Ćwicz jak wyżej.

Zmiany w kręgosłupie

Stres powoduje zmiany w postawie ciała – głowa jest zwieszona, ramiona opuszczone, tułów pochylony. To grozi zwyrodnieniami kręgów. Rób gimnastykę i przyjmuj odwrotne pozycje, np. odchylaj głowę do tyłu, ściągaj ramiona, wyginaj plecy, jakbyś chciała zrobić mostek. Naukowcy sprawdzili, że dzisiejsze stresy, a dokładnie ich silne przeżywanie, mogą popsuć nam formę za... 10 lat!

 

Czytaj więcej