Podczas rutynowej wizyty u okulisty da się odkryć nie tylko problemy ze wzrokiem, ale też takie zmiany w oczach, które mogą świadczyć o różnych chorobach dotyczących całego organizmu. Zobacz, jakie choroby można zdiagnozować i pamiętaj o codziennym wspieraniu swoich oczu. Pomogą Ci w tym lecznicze zioła i proste ćwiczenia relaksujące wzrok.
Spis treści
Wiele poważnych schorzeń długo potrafi nie dawać żadnych charakterystycznych, łatwych do zauważenia objawów. Część z nich jest w stanie wychwycić lekarz podczas badania narządu wzroku. Dlatego odwiedzaj okulistę nie tylko wtedy, gdy potrzebujesz nowych szkieł, ale również zapobiegawczo, najlepiej raz do roku.
Zmiany w tęczówce, gałce ocznej lub powiekach mogą świadczyć o chorobie, która teoretycznie nie ma nic wspólnego ze wzrokiem. A jednak nasz organizm to system naczyń połączonych i zmiany w jednym obszarze mogą rzutować na inną część ciała, np. na oczy. To właśnie z tego powodu okulista podczas rutynowej kontroli wzroku może zauważyć, że prawdopodobnie chorujemy na cukrzycę, nadciśnienie tętnicze, hipercholesterolemię, niedokrwistość, nadczynność lub niedoczynność tarczycy, a nawet nowotwór. Objawy jakich chorób może dostrzec w oczach lekarz?
Cierpi na nią prawie 3 mln Polaków, a drugie tyle pozostaje niezdiagnozowanych. Tymczasem choroba ta zmienia naczynia krwionośne w całym ciele, także w oczach. Podwyższony poziom cukru we krwi może doprowadzić do uszkodzeń siatkówki oka i rozwoju schorzenia nazywanego retinopatią cukrzycową. Na początku nie daje objawów. Z czasem pojawiają się zaburzenia ostrości, zakrzywianie się linii prostych, męty w polu widzenia. Nieleczona choroba może skończyć się całkowitą utratą wzroku.
Ma je co trzeci Polak, ale ponad połowa o tym nie wie, bo na początku nie widać symptomów. Jednak, nawet jeśli organizm nie daje Ci sygnałów świadczących o kłopotach z ciśnieniem, okulista może to odkryć. Badając dno oka, zauważy, że drobne tętniczki nie mają prawidłowego zabarwienia. Te, których ściany, wskutek nadciśnienia, już stwardniały, przybierają odcień miedziany lub szary. Lekarz może odkryć zwężenie naczyń krwionośnych oraz drobne wycieki krwi w siatkówce, co też ostrzega o nadciśnieniu. Ostatecznie diagnozę potwierdzi kardiolog.
Nawet 65 procent osób z za dużym stężeniem jego frakcji LDL dowiaduje się o tym od okulisty. Zmiany takie jak żółte guzki (tzw. kępki żółte) na skórze powiek w pobliżu nosa oraz jasne pierścienie wokół źrenic często pojawiają się z wiekiem u osób starszych. Jednak mogą też być symptomem podwyższonego poziomu cholesterolu we krwi. Trzeba to leczyć, bo grozi miażdżycą, zwiększa ryzyko udaru mózgu i zawału serca. Warto zgłosić się do lekarza POZ po skierowanie na badanie krwi – lipidogram.
Łatwo ją rozpoznać, odchylając dolną powiekę i oglądając jej wnętrze. Jeśli jest blade, zamiast żywoczerwonego, może to świadczyć o anemii, czyli zbyt niskim poziomie hemoglobiny spowodowanym niedoborem żelaza. Z kolei zażółcenie białek bywa objawem kamicy żółciowej lub problemów z wątrobą.
Zaburzenia czynności tego gruczołu mogą powodować różne objawy ze strony narządu wzroku. Pojawiają się zaburzenia ostrości widzenia, suchość gałki ocznej lub męczliwość wzroku. Osoby z chorą tarczycą narzekają też na częste, nadmierne łzawienie oczu nasilające się przy ostrym świetle czy wietrze.
Mowa o czerniaku oka. Na początku nie daje objawów, dopiero ból oczu czy błyski i mroczki w polu widzenia skłaniają do wizyty u specjalisty. Okulista podczas kontroli jest w stanie zauważyć przebarwienia świadczące o tym nowotworze. Najbardziej zagrożone są osoby po 50. roku życia, które dużo przebywały na słońcu bez chronienia oczu okularami z filtrami UV.
Mają szereg właściwości pozytywnie wpływających na oczy. Nie tylko wspierają i poprawiają wzrok, ale mogą też łagodzić nieprzyjemne dolegliwości. Można je pić lub stosować do kompresów i przemywania oczu.
Jego kwiatki są skarbnicą cennych antocyjanów. To związki, które poprawiają krążenie w naczyniówce i tęczówce oka, działają przeciwobrzękowo. Letnim naparem przemywaj powieki, aby zmniejszyć podrażnienia.
To leczniczy cud natury. Dzięki dużej zawartości ryboflawiny te uformowane przez pszczoły kulki poprawiają jakość widzenia. Zawierają rutynę wzmacniającą naczynia krwionośne. Pół łyżeczki zalej wodą na noc, wypij rano.
Ma właściwości antyseptyczne i bakteriobójcze. Sprawdza się w przypadku podrażnienia i zaczerwienienia oczu przy zapaleniu spojówek. Kompres z ciepłego naparu połóż na oczy na 10 minut. Stosuj 2-3 razy dziennie.
Działa silnie przeciwzapalnie, ściągająco i antybakteryjnie, dlatego jest skuteczny w przypadku zapalenia spojówek, jęczmienia czy podrażnień alergicznych. Naparem ze świetlika przemywaj oczy lub zrób kompres.
Borówki amerykańskie! Zawierają antocyjany, które poprawiają widzenie po zmierzchu, a także wzmacniają naczynia krwionośne w oku. Żeby w pełni skorzystać z mocy tych owoców, trzeba jeść je regularnie i na surowo. Po obróbce termicznej niestety tracą swoje prozdrowotne właściwości. Na niedowidzenie zmierzchowe pomagają też produkty bogate w beta-karoten. Należy on do barwników roślinnych. Znajdziesz go m.in. w papryce, morelach, marchwi, batatach, dyni, brokułach, szpinaku, jarmużu.
Długie wpatrywanie się w ekran telewizora czy smartfona męczy oczy. Warto dać im chwilę wytchnienia. Połącz palce wskazujące obu rąk, trzymając je na wysokości twarzy. Wpatruj się w czubki palców. Rozsuwaj powoli dłonie na boki. Twój wzrok mimowolnie podąży za nimi. Staraj się patrzeć jednocześnie na oba palce tak długo, aż ich obraz stanie się nieostry. Potem wykonaj to samo zadanie w drugą stronę.
Do kolejnego ćwiczenia usiądź przy stole, łokcie oprzyj o blat, a dłońmi zakryj otwarte oczy. Wytrwaj w tej pozycji 3–5 minut. Oddychaj rytmicznie, rozluźniając mięśnie twarzy, ramion i pleców.