Węgierskie Góry Bukowe można zdobywać i podziwiać. U ich podnóża, w Miszkolcu, możemy podreperować swoje zdrowie korzystając z kąpieli w basenach termalnych. A to nie koniec atrakcji. Można też zwiedzić okoliczne jaskinie lub wybrać się kolejką na wycieczkę w Góry Bukowe.
Turnusy wypoczynkowo-lecznicze oferowane przez ośrodki w uzdrowiskowej dzielnicy Miszkolca wspomagają leczenie wielu dolegliwości, m.in. zapalenia stawów, chorób przemiany materii. Są też polecane na stany wyczerpania fizycznego i psychicznego.
Zabiegi i kąpiele oferuje m.in. kąpielisko termalne Barlangfürdő (barlang w języku węgierskim oznacza jaskinię). Część term znajduje się właśnie w jaskiniach. Siedemset metrów korytarzy wypełnionych ciepłą leczniczą wodą o temperaturze dochodzącej do 35°C to największa atrakcja uzdrowiska. Woda, spływając po ścianach, tworzy małe wodospady, które są biczami wodnymi. A para wewnątrz korytarzy działa jak leczniczy aerozol. Wystarczy jeden dzień spędzony na kąpielisku, żeby poczuć się lepiej i dzięki zabiegom nabrać sił na wycieczki po okolicy.
Na początku warto zwiedzić zabytkowe centrum Miszkolca położone nad potokiem Szinva. Osią historycznego centrum jest ulica Széchenyi, handlowe i kulturalne serce miasta. Współczesną wizytówką Miszkolca są zaś położone nad rzeką spacerowe Tarasy Szinvy.
W czasie spaceru odpocząć można, sadowiąc się na ławeczce pomiędzy „Dziewczętami z Miszkolca”. To trzy spiżowe figury młodych kobiet w kusych letnich sukienkach. W pobliżu jest także pomnik psa-bohatera Mancsa, zasłużonego owczarka z miejskiej grupy ratowniczej, która niesie pomoc w rejonach katastrof w kraju i zagranicą.
Na reprezentacyjnym Placu Elżbiety (Erzsébet tér), otoczonym eklektyczną zabudową z końca XIX w., dominuje szklana kopuła Łazienek księżniczki Elżbiety Węgierskiej. Ten piękny budynek jest dzisiaj ekskluzywnym centrum zabiegów spa. Plac przed budynkiem ozdabia pierwszy w historii Węgier pomnik Lajosa Kossutha, bohatera powstania węgierskiego z czasu Wiosny Ludów.
Ważnymi pamiątkami historii Miszkolca są też liczne świątynie. Jeden z największych placów miasta, Plac Bohaterów (Hősök tere), zdominowany jest przez barokową fasadą kościoła Minorytów i charakterystyczną bryłę potężnej synagogi. Największe wrażenie zrobiła na mnie jednak wznosząca się w sąsiedztwie placu cerkiew. Z zewnątrz skromna kryje w środku najwyższy w Środkowej Europie ikonostas. Ten ołtarz ma aż 16 metrów wysokości. Nie tylko wysokość robi wrażenie, ale też wspaniałe złocenia oraz dziesiątki ikon.
Warto też pospacerować alejkami położonej na południe od centrum Miszkolca góry Avas. To jeden z grzbietów Gór Bukowych, który wrzyna się w miejską zabudowę. Wiosna to wspaniały czas na przechadzki jego alejkami, gdyż stoki to przepiękne arboretum, czyli miejsce, w którym kolekcjonuje się drzewa i krzewy. Tu możemy zobaczyć, jakie drzewka kupić do ogrodu, podziwiać przepiękne okazy, których liście na wiosnę mienią się wszystkimi odcieniami zieleni. Pośród zieleni wznosi się gotycki zbór protestancki z XVI w., jeden z najcenniejszych zabytków miasta.
Na zachód od centrum Miszkolca warto jeszcze obejrzeć ruiny zamku Diósgyőr, a potem przejechać się wąskotorową kolejką w Góry Bukowe. Wspaniały hotel Palace (Palotaszálló), stojący nad jeziorem Hámori, wygląda bajecznie. Okolica obfituje też w inne atrakcje. Jest tu największy wodospad na Węgrzech, dwie jaskinie do zwiedzania: Istvan i Anna, a także cudowne wiszące ogrody z tarasami widokowymi.
Kolejką można dojechać do Garadny, przy stacji zjeść pyszne hodowlane górskie pstrągi i uda się na długi spacer w bukowe lasy. Są najpiękniejsze wiosną i jesienią.
Do Miszkolca można dojechać z Warszawy pociągiem za ok. 125 zł. LOT-em od 440 zł. Z centrum Miszkolca do uzdrowiska kursują autobusy: 2 i 20. W Górach Bukowych są 2 linie kolejki wąskotorowej. Pociągi wyjeżdżają z Miszkolca.