Plotka ma różne odcienie i wiele odmian. Od niewinnej pogłoski po oszczerstwo, które potrafi zniszczyć cudze życie. Co robić, kiedy ktoś cię obgaduje? Kiedy i w jaki sposób reagować na plotki?
Wszystkie lubimy sobie poplotkować. Obgadywanie należy do najpopularniejszych i, choć wstyd się do tego przyznać, przyjemnych form spędzania wolnego czasu. Czym innym jest jednak wymiana opinii na temat nowego samochodu sąsiadki, od posądzenia jej o oszustwa podatkowe, za sprawą których mogła dokonać drogiego zakupu. Dobrze rozumiemy tę różnicę, kiedy same padamy ofiarą pomówień. Na bezpodstawne ataki reagujemy frustracją. Ale na bezwzględnych plotkarzy są sposoby – od łagodnej perswazji po skierowanie sprawy do sądu.
Jedna plotka może zniszczyć reputację osoby na wiele lat. Nawet jeśli później okazuje się, że podane informacje były fałszywe, odbudowanie utraconego zaufania jest trudne i czasochłonne.
Bycie celem plotek może być wyjątkowo szkodliwe dla zdrowia emocjonalnego. Może to prowadzić do stresu, depresji i w ekstremalnych przypadkach nawet do myśli samobójczych.
Plotki mogą zatruwać relacje między przyjaciółmi, rodzeństwem, współpracownikami czy sąsiadami. Mogą wpływać na opinie innych ludzi, co w rezultacie może skutkować izolacją społeczną ofiary plotki.
Plotki często powodują, że ludzie angażują się w działania, które normalnie by ich nie interesowały, takie jak dodatkowe intrygi czy ostracyzm wobec pewnych osób. To bardzo psuje relacje między ludźmi. Zanim uwierzymy w plotkę, warto ją zweryfikować. Nieświadome rozpowszechnianie fałszywych informacji tylko zwiększa problem.
Nie chcesz by o Tobie plotkowano? Unikaj plotkarzy. Jeśli już znajdziesz się w ich towarzystwie, spróbuj tak pokierować rozmową, by obgadywanie innych przestało sprawiać im przyjemność. Jeżeli jesteś ofiarą plotki, konfrontowanie osoby, która ją rozpowszechnia, może być efektywną strategią.
Nim podejmiesz jakiekolwiek kroki, dokładnie przeanalizuj rozsiewane o tobie informacje. Zastanów się na ile naprawdę uderzają w twoje dobre imię, a na ile jedynie podkopują wysokie mniemanie o sobie. Odpowiedz sobie szczerze na pytanie, dlaczego tak bardzo ranią cię nieprzychylne opinie na twój temat? Może masz w sobie potrzebę całkowitej akceptacji, tak dużą, że każdą, niewinną nawet uwagę traktujesz jak atak? Czy naprawdę musisz być powszechnie lubiana? Czy wszystkim muszą podobać się twoje życiowe wybory, styl ubierania czy sposób bycia?
Dobrze wiesz, że to niemożliwe. Pociesz się myślą, że najczęściej obiektem plotek są osoby osiągające sukcesy lub wyróżniające się z tłumu. Może więc zamiast tracić czas i kruszyć kopie w walce z plotkarzami popracuj nad samoakceptacją?
Najłatwiej zrobisz to komplementując ją lub zmieniając temat rozmowy, tak aby uwaga grupy skupiła się tylko na niej. Z reguły oszczerstwa rozsyłają osoby mające niskie poczucie własnej wartości. Mają niewiele do powiedzenia na własny temat, więc dopiero zajmując się życiem innych czują się ważne i, paradoksalnie, potrzebne. Dlatego twoje zainteresowanie onieśmieli oszczercę, a komplement wprawi go w zakłopotanie.
Jak najczęściej stosuj tę metodę, chwaląc przy tym każde jego pozytywne zachowanie, a zobaczysz jak szybko zacznie się zmieniać. Z czasem podejrzliwość zastąpi zaciekawienie i sympatia i coraz trudniej przyjdzie mu kontynuować atak.
Nie licz, że zawstydzisz plotkarza pytając go wprost, dlaczego zajmuje się twoim życiem. Może zareaguje zdziwieniem albo cię wyśmieje, ale nigdy nie przyzna się do rozsiewania oszczerstw. Jeśli chcesz doprowadzić do konfrontacji, zapytaj lepiej przy świadkach, czy zachowuje się w ten sposób z troski o ciebie? Czy chce ostrzec cię przed czymś, zorganizować dla ciebie zbiórkę pieniędzy, znaleźć terapeutę dla twojego związku czy może inną pracę, gdzie będziesz wreszcie doceniana? Pytaj patrząc mu prosto w oczy, w ten sposób dasz jemu i innym do zrozumienia, co naprawdę myślisz o jego postępowaniu. Podobnie reaguj na plotki na czyjś temat. Pytanie: „Dlaczego mi o niej opowiadasz? sprawi, że oszczerca poczuje się osamotniony w swoich sądach.
Jeśli ktoś rozsiewa kłamstwa, uderzające w twoje dobre imię, wymyślając np. nieistniejący romans z szefem, nie pozostaje ci nic innego, jak interweniować. Niestety, plotki tego typu mogą poważnie wpłynąć na relacje w pracy, ocenę twojego zaangażowania w obowiązki zawodowe i na życie prywatne. W takich sytuacjach masz obowiązek się bronić. Powiedz przed całym zespołem, że nie życzysz sobie powielania podobnych kłamstw. Powiadom o sytuacji osoby, których dotyczy (np. powiadom szefa, uprzedź o pomówieniach współmałżonka). Jeśli sprawa jest poważna, nie wahaj się zasięgnąć porady prawnika.
Czasem wystarczy jedno urzędowe pismo, aby zamknąć usta plotkarzom. Gdy tak się nie stanie, pomyśl o oddaniu sprawy do sądu. To ostateczność, ale bywa że nieunikniona. Możesz być pewna, że twoja asertywna postawa i konsekwencja zrobią wrażenie na wszystkich, nie tylko na plotkarzu.