Czyszczenie kanapy i dywanu wcale nie musi być trudne. Z najczęściej spotykanymi zabrudzeniami możesz sobie łatwo poradzić domowymi sposobami. Sprawdź, jak się pozbyć plam z tłuszczu, soków, krwi, kawy i herbaty, błota i wosku z mebli tapicerowanych, dywanu i wykładzin. Dzięki tym prostym domowym trikom po plamach nie będzie śladu.
Spis treści
Najważniejsze przy ich usuwaniu jest szybkie reagowanie. Ale nawet mimo błyskawicznej reakcji zawsze mogą zostać jakieś zabrudzenia. Podpowiemy, jak je usuwać bez chemii.
Plamy na kanapie to coś, czego za wszelką cenę chcemy uniknąć, bo myślimy, że pozbycie się ich graniczy z cudem. Tak naprawdę wiele plam możemy wywabić prostymi sposobami. Pamiętaj, że najlepsze rezultaty osiągniesz zmywając plamy niedługo po ich powstaniu. Wtedy jest duża szansa, że na tapicerce nie zostanie po nich nawet ślad.
Najlepiej wywabić przy użyciu żelazka. Rozgrzewamy je do średniej temperatury. Na plamę kładziemy papier do pieczenia i zaprasowujemy go, aż „wciągnie” tłuszcz. Do odczyszczenia pozostałości używamy czystego alkoholu (wódka, spirytus).
Zaschnięte brązowe zacieki wywabi pasta z sody oczyszczonej i odrobiny wody. Nakładamy ją na zabrudzone miejsce i zostawiamy na kilka godzin (można na całą noc), po czym usuwamy pozostałości odkurzaczem i przecieramy tkaninę szmatką zamoczoną w czystej, ciepłej wodzie.
Do usunięcia można użyć ściereczki nasączonej mieszanką wody z boraksem (łyżka na szklankę). Pocieramy od krawędzi plamy do środka. Na koniec przecieramy wodą i przykładamy suchą ściereczkę, by zebrać jej nadmiar.
Usuniemy ją mieszanką zimnej wody i wody utlenionej (w proporcji 1:5). Zwilżamy nią zaplamione miejsce, zostawiamy na kilkanaście minut po czym „odsączamy”, przykładając czystą, suchą ściereczkę.
Czyszczenie dywanu i wykładzin wydaje się trudne, ale wystarczy znać kilka praktycznych trików, które pomogą wywabić najczęściej pojawiające się plamy. Jak poradzić sobie z błotem, tłuszczem, woskiem i pastą do butów na dywanie?
Usuniemy mieszanką ciepłej wody, płatków szarego mydła i amoniaku (2 g i 2 łyżki na litr). Szorujemy nią zaplamione miejsca, a następnie czyścimy szmatką zwilżoną w ciepłej, potem w chłodnej wodzie.
Na zaschnięte ślady pomoże ciepła woda z kilkoma kroplami płynu do naczyń. Przecieramy je ściereczką zwilżoną ciepłą wodą, a potem mieszanką zimnej wody z octem spirytusowym.
Kładziemy na poplamionych miejscach mrożonkę. Po kilku minutach wosk stwardnieje i wtedy można będzie go wykruszyć spomiędzy włókien.
Przecieramy plamę łagodnym roztworem amoniaku (łyżka na 200 ml wody).
Jeśli dywan czy kanapa wymagają nie tylko usunięcia plam, ale całościowego czyszczenia, mamy kilka możliwości.