Domowa uprawa kiełków warzyw to świetny sposób na porcję witamin w skoncentrowanej formie. Są lepiej przyswajalne, niż te z suplementów diety!
Wiosną nasz zmęczony po zimie organizm sam dopomina się o witaminy. Jednak w tym sezonie nabycie młodych warzyw nie jest takie proste. Dlatego tym bardziej warto w domowym zaciszu założyć hodowlę kiełków. Zawierają one kilka razy więcej cennych witamin i minerałów niż ich rozwinięte osobniki!
Na początku wystarczy zwykły słoik i gaza. Jakie wybrać nasiona? Jedynie te, które przeznaczone są na kiełki. I nie chodzi tu tylko o odmianę nasion, ale przede wszystkim o sposób ich przygotowywania. Nie powinny one bowiem zawierać nawozów i konserwantów.
Do hodowli w słoiku świetnie nadają się nasiona rzodkiewki, fasoli mung, słonecznika, kozieradki, soczewicy i buraka. Lubią one stanowisko widne, niekoniecznie jednak bezpośrednio na słońcu – mogłyby się zaparzyć lub spleśnieć.
Niektóre kiełki (np. rzodkiewki, gorczycy, rzeżuchy, siemienia lnianego) bardzo dobrze uprawia się na wacie. Wystarczy na dnie miseczki umieścić warstwę waty, zwilżyć ją i wysypać na nią nasionka. Należy uzupełniać wodę codziennie, by wata nie wyschła, ale nie wolno przesadzić, żeby nasionka nie zgniły. Do podlewania zawsze używaj wody przegotowanej i w temperaturze pokojowej.
Wyhodowane kiełki przełóż do pojemnika i wstaw do lodówki. Gdy zaczną za bardzo wysychać, lekko skrop wodą. Możesz je tam trzymać do 7 dni.