Cebula i czosnek najbardziej popularnymi warzywami i przyprawami. Dodają smaku potrawom, zawierają substancje, które wspierają nasze zdrowie. Ale czasem po zjedzeniu cebuli lub czosnku boli nas brzuch. Dlaczego tak się dzieje i czy można coś na to poradzić? Poznaj możliwe przyczyny bólu brzucha po zjedzeniu cebuli lub czosnku i dowiedz się, jak uniknąć dolegliwości nie rezygnując z tych warzyw.
Spis treści
Cebula i czosnek wykorzystywane są w kuchni, ale także w medycynie ludowej. Trudno zrezygnować z jedzenia tych warzyw, ale czasem trzeba, ponieważ powodują ból brzucha. Dlaczego po cebuli i czosnku boli nas brzuch? Czy można tego uniknąć nie rezygnując ze smaku cebuli i czosnku?
Można powiedzieć, że cebula i czosnek są, a przynajmniej powinny być, podstawą naszej codziennej diety. Bardzo dobrze, biorąc pod uwagę właściwości obu warzyw. Ale okazuje się, że nie każdy może jadać. U wielu osób po zjedzeniu cebuli lub czosnku pojawia się ból brzucha.
Niektóre warzywa, zwłaszcza z rodziny, do której należą cebula i czosnek, czyli amarylkowatych (Amaryllidaceae) powodują bóle brzucha, biegunki oraz wzdęcia, z towarzyszącym im nasilonym oddawaniem gazów. Oprócz wspomnianych warzyw podobne dolegliwości powodują m.in. szalotka czy por, a także nasiona roślin strączkowych (np. fasola czy groch) oraz warzywa krzyżowe, takie jak kapusta, kalafior czy brokuły.
Najczęściej nie są to objawy niepokojące, to normalna reakcja organizmu na substancje zawarte w tych warzywach oraz dużą ilość błonnika nierozpuszczalnego.
Ból brzucha po spożyciu cebuli i czosnku może wynikać z różnych przyczyn, w tym nietolerancji, alergii oraz reakcji na związki chemiczne zawarte w tych warzywach. Oba warzywa zawierają substancje FODMAP, czyli szybko fermentujące oligo-, di- i monosacharydy oraz poliole (fermentable oligosaccharides, disaccharides, monosaccharides and polyols – FODMAP). Substancje te oprócz cebuli i czosnku znajdują się także m.in. w nasionach roślin strączkowych, grzybach, algach. Oto szczegółowy opis głównych przyczyn i mechanizmów, które mogą prowadzić do takich dolegliwości.
Cebula i czosnek zawierają związki siarkowe, takie jak allicyna. Allicyna powstaje w wyniku rozpadu alliiny, która uwalnia się podczas uszkodzenia komórek roślinnych, na przykład przez siekanie lub miażdżenie. Allicyna jest odpowiedzialna za charakterystyczny zapach i smak czosnku oraz cebuli, ale może także działać drażniąco na błonę śluzową przewodu pokarmowego. Związki siarkowe mogą podrażniać błonę śluzową żołądka i jelit, co prowadzi do zapalenia i bólu. Podrażnienie może również powodować zwiększone wydzielanie kwasu żołądkowego, co dodatkowo nasila dyskomfort. Niektóre osoby mają trudności z trawieniem tych związków, co może prowadzić do bólu brzucha, wzdęć i innych objawów dyspeptycznych.
Cebula i czosnek zawierają również fruktany, które są rodzajem węglowodanów (oligosacharydy) będących polimerami fruktozy. Fruktany są trudne do strawienia, szczególnie dla osób z zespołem jelita drażliwego (IBS). Ponieważ fruktany nie są dobrze trawione przez enzymy jelitowe, przechodzą do jelita grubego, gdzie są fermentowane przez bakterie jelitowe. Proces ten prowadzi do produkcji gazów, takich jak wodór, metan i dwutlenek węgla, co może wywoływać wzdęcia, ból brzucha i dyskomfort. Fruktany mogą również działać osmotycznie, przyciągając wodę do jelit, co może prowadzić do biegunki.
Ból brzucha po spożyciu cebuli i czosnku z powodu nietolerancji pokarmowej wynika z trudności organizmu w trawieniu określonych składników tych warzyw. Nietolerancja pokarmowa często dotyczy fruktanów, rodzaju węglowodanów obecnych w cebuli i czosnku, które są trudne do strawienia. Gdy fruktany nie są prawidłowo trawione w jelicie cienkim, przechodzą do jelita grubego, gdzie są fermentowane przez bakterie jelitowe. Fermentacja ta prowadzi do powstawania gazów i wzdęć, co wywołuje ból brzucha i dyskomfort. Ponadto, niestrawione fruktany mogą działać osmotycznie, przyciągając wodę do jelit, co może powodować biegunkę. Osoby z nietolerancją pokarmową często doświadczają objawów takich jak wzdęcia, bóle brzucha, nudności i biegunka po spożyciu cebuli i czosnku.
Choć jest to rzadkie, cebula i czosnek mogą uczulać. Ból brzucha po spożyciu cebuli i czosnku z powodu alergii wynika z reakcji immunologicznej organizmu na białka zawarte w tych warzywach. Gdy układ odpornościowy błędnie identyfikuje te białka jako szkodliwe, uwalnia histaminę i inne mediatory zapalne. Ta reakcja obronna może prowadzić do zapalenia i podrażnienia błony śluzowej żołądka i jelit, powodując ból brzucha, nudności, wymioty i biegunki. W cięższych przypadkach mogą wystąpić także inne objawy alergiczne, takie jak pokrzywka, obrzęk, a nawet reakcje anafilaktyczne. Mechanizm ten sprawia, że spożycie nawet niewielkiej ilości cebuli lub czosnku może wywołać silną i natychmiastową reakcję u osób uczulonych.
Osoby cierpiące na IBS mają zwiększoną wrażliwość na rozciąganie jelit spowodowane nagromadzeniem gazów i zwiększoną ilością treści jelitowej, co wywołuje ból i dyskomfort. Ból brzucha po spożyciu cebuli i czosnku u osób z IBS wynika głównie z zawartości fruktanów w tych warzywach. Fruktany są rodzajem węglowodanów, które są trudne do strawienia i mogą fermentować w jelitach. U osób z IBS, niestrawione fruktany przechodzą do jelita grubego, gdzie są fermentowane przez bakterie jelitowe, co prowadzi do powstawania gazów i wzdęć. Proces ten może powodować rozciąganie jelit, co wywołuje ból brzucha i dyskomfort. Ponadto, osoby z IBS mają nadwrażliwość trzewną, co oznacza, że ich jelita są bardziej wrażliwe na rozciąganie i gazy, co nasila dolegliwości bólowe po spożyciu cebuli i czosnku.
Cebula i czosnek mogą także zaostrzać objawy refluksu żołądkowo-przełykowego (GERD). Wynika to głównie z dwóch głównych mechanizmów. Po pierwsze, substancje chemiczne zawarte w cebuli i czosnku mogą obniżać napięcie dolnego zwieracza przełyku, który normalnie zapobiega cofaniu się treści żołądkowej do przełyku. To zjawisko nazywa się refluks, a gdy treści żołądkowe wnikają do przełyku, może to powodować ból i dyskomfort w okolicy brzucha. Po drugie, same warzywa mogą również podrażniać błonę śluzową przełyku, co nasila objawy refluksu, takie jak zgaga, ból brzucha i dyskomfort.
Cebula i czosnek są podstawą smakową wielu dań. Można powiedzieć, że pełnią rolę przypraw. Oznacza to, że potrzebujemy ich smaku i aromatu, a niekoniecznie przy tym trzeba je zjadać.
Z czosnkiem sprawa jest prosta. Jeśli nie służy nam jego zjadanie na surowo czy nawet po obróbce, ograniczmy się do zachowania jego aromatu i smaku. W tym celu obrany z łusek ząbek lub główkę czosnku ugniatamy nożem o szerokim ostrzu, tak aby lekko je spłaszczyć, ale na tyle lekko, aby się nie rozpadły.
Jeśli smażymy coś na oliwie, wrzucamy taki zgnieciony czosnek na podgrzany tłuszcz, ale nie za bardzo gorący, aby czosnek się nie spalił. Po czym usuwamy czosnek z patelni. Warzywo odda swój aromat oliwie, a tłuszcz całemu daniu. Podobnie postępujemy, gdy dusimy mięso, czy warzywa, albo gotujemy zupę.
Zawsze trzeba pamiętać o usunięciu czosnku. Jest to sposób wykorzystania czosnku praktykowany przez wielu mistrzów kuchni, bardziej nawet ze względów smakowych i praktycznych, niż zdrowotnych.
Jeśli nie możemy obejść się bez świeżego czosnku zaleca się zjadać maksymalnie 2–3 ząbki dziennie, dokładnie posiekanego. Taka ilość może nie powodować bólu brzucha.
Jedzenie cebuli nie jest zalecane osobom cierpiącym na schorzenia przewodu pokarmowego, w tym na refluks żołądkowy i zespół jelita drażliwego. Cebuli nie poleca się także chorym na nerki, a także w wypadku niewydolności serca. Najzdrowsza jest świeża cebula. Smażona natomiast jest ciężkostrawna i nie poleca się jej nikomu w nadmiarze.
Jeśli cebula nam nie służy, najlepszą metodą unikania dolegliwości jest istotne ograniczenie tego warzywa w naszej diecie. Można zmniejszyć ciężkostrawność cebuli, gdy najpierw udusimy ją w kilku łyżkach wody. Tłuszcz dodajemy dopiero wtedy, gdy będzie szklista.
Osłabić aromat i działanie cebuli możemy poprzez parzenie. Obrane warzywo kroimy na ćwiartki lub połówki, układamy na sitku i zalewamy obficie gorącą wodą. Nie pozostawiamy we wrzątku, ponieważ się zagotuje i nie będzie się nadawała do większości potraw.
Jeśli lubimy aromat czosnku lub cebuli w potrawach, a nie powinniśmy jeść tych warzyw ze względów zdrowotnych, warto sięgnąć po oliwy aromatyzowane. Dodają naszym daniom smaku, można je stosować do różnych potraw i sałatek.
Oliwę smakową możemy przygotować na ciepło, na zimno i za pomocą blendowania
Jeśli czujemy ból brzucha i mamy wzdęcia po zjedzeniu czosnku i cebuli warto wypróbować dietę Low FODMAP. Badania wykazały, że węglowodany łatwo fermentujące, słabo wchłaniane: fruktoza, laktoza, fruktany oraz alkohole polihydroksylowe (np. sorbitol, mannitol, maltitol, ksylitol), mogą nasilać objawy zespołu jelita drażliwego (IBS). Uznaje się więc, że dieta o małej zawartości FODMAP jest skuteczną formą leczenia.
Trudno wyobrazić sobie jakąkolwiek kuchnię bez cebuli. Dodajemy ją na surowo, np. do sałatek, kładziemy na kanapki, smażymy, dusimy, pieczemy. Nadaje ona smak i konsystencję gulaszom, potrawkom, kotletom, chyba trudno wyobrazić sobie zupę bez cebuli, chyba że owocową. W kuchni jest ona wykorzystywana od tysięcy lat. Równie długie jest zastosowanie cebuli w medycynie. Zawiera ona wiele cennych dla zdrowia składników.
Przez całe stulecia cebula była najcenniejszym lekiem zwalczającym szkorbut, czyli ostry brak witaminy C. Dlatego znajdowała się zawsze na pokładzie statków wyruszających w dalekie rejsy. Podczas morskich podróży zajadali się nią marynarze, kupcy, wielorybnicy, bo choć cebula nie jest może najbogatszym źródłem witaminy C (w 100 g cebuli znajduje się 7,4 mg tej witaminy), to za to była i jest dostępna, w dodatku skutecznie działa. Nic dziwnego, że należała do stałego zaprowiantowania dalekomorskich wypraw. Cebula ratowała życie załogom statków.
Cebula zawiera silne bakteriobójcze substancje, które potrafią zniszczyć bakterie, oporne nawet na działanie antybiotyków. Ponadto w warzywie tym znajdziemy fosfor, magnez, siarkę, cynk oraz krzem, czyli minerały wzmacniające ogólną odporność organizmu na różne infekcje i choroby. W cebuli znajdziemy również substancje rozrzedzające krew i przeciwdziałające tworzeniu się zakrzepów. Warzywo to dzięki wysokiej zawartości potasu (146 mg/100 g) może się przyczynić do obniżenia ciśnienia u chorych na nadciśnienie tętnicze.
Amerykańscy badacze przekonują, że jedzenie codziennie jednej surowej cebuli minimum przez dwa miesiące powoduje wzrost stężenia korzystnej frakcji cholesterolu - HLD, a obniżenie tzw. złego cholesterolu - LDL. Cebula jest też niskokaloryczna, zawiera zaledwie 30 kcal na 100 g.
Czosnek również znany jest ze swoich właściwości antybakteryjnych i antywirusowych, od wieków jest wykorzystywany jako naturalny antybiotyk. Co może czosnek?
Wystarczy jeden ząbek czosnku dziennie (na surowo), by skorzystać z jego prozdrowotnego działania.
Jego zastosowanie kulinarne też jest bardzo powszechne. Czosnek jest wykorzystywany w tradycyjnej polskiej kuchni, stanowi podstawę kuchni śródziemnomorskiej, czy dalekowschodniej. Jest niemal wszędzie.