Czy to prawda, że stany zapalne zawsze są groźne i dają objawy? Nie, ale bywają za to trudne do zdiagnozowania. Co warto wiedzieć o tych procesach w ciele? Czym jest stan zapalny? Jak mu zapobiegać i jak się go leczy? Obalamy najpopularniejsze mity.
Stan zapalny to jeden z częściej używanych terminów, gdy coś nam dolega - ale też wywołujący sporo nieporozumień. Wiele osób używa go jako „hasło-wytrych”, zrzucając na zapalenie niemalże każdą zdrowotną bolączkę. Lekarze podkreślają jednak, że te kwestie nie są takie proste.
Stan zapalny może być przyczyną problemów zdrowotnych, ale to wcale nie znaczy, że jego pojawienie się jest w każdym przypadku niebezpieczne. Stan zapalny to nie tyle objaw choroby, co reakcja organizmu w ramach naturalnej strategii ochronnej.
Kiedy ciało zauważy inwazję zewnętrznych czynników i uzna je za szkodliwe (np. bakterie lub wirusy), mobilizuje tzw. odpowiedź obronną. W jej ramach wzmaga się produkcja białych ciałek krwi i substancji zwanych cytokinami prozapalnymi. One właśnie wywołują stan zapalny. Są kluczowe dla naszej odporności. Pomagają ranom się goić, naprawiają naczynia krwionośne, zwalczają patogeny.
Dlatego krótkotrwały stan zapalny potrafi być korzystny dla organizmu – to tarcza ochronna. Bez tego ciało nie wiedziałoby, że dzieje się coś złego. Dopiero kiedy produkcja cytokin prozapalnych się przeciąga i namnażają się one w nadmiarze, zaczynamy to odczuwać w postaci różnych dolegliwości i bolączek.
Czasem tak jest, bo objawy zapalenia są widoczne gołym okiem: zmienione zapalnie miejsce jest zaczerwienione, obrzęknięte i wyraźnie cieplejsze w dotyku. Ale stan zapalny bywa też tak ukryty lub przebiega tak „cichutko”, że nie daje żadnych charakterystycznych objawów. Wtedy dowiadujemy się o tlącym się zapaleniu dopiero dzięki badaniom laboratoryjnym.
Czasem pojawiają się niejasne symptomy, jak:
Trudno je przypisać konkretnemu zapaleniu. W takiej sytuacji warto zrobić badania krwi: morfologię, OB (odczyn Biernackiego) i CRP (białko C-reaktywne). W dalszej diagnostyce przyda się też test wybranych interleukin.
Wiele osób wierzy, że kwestię stanu zapalnego da się naprawić zmianą żywieniową. Myślimy: wprowadzę do menu więcej kurkumy albo morskich ryb – i problem ustąpi. Choć kurkuma i kwasy omega nie zaszkodzą, to aby uleczyć stan zapalny, trzeba więcej wysiłku. Przede wszystkim niezbędna jest trafna diagnoza lekarska i połączenie zmian w diecie z terapią, eliminacją tego, co szkodzi, zażywaniem odpowiednich suplementów.
Wszystko zdaje się być obarczone ryzykiem wywoływania stanów zapalnych: od stresu, przez nadmiar cukru w diecie, po otyłość. Możesz jednak wiele zrobić.
Pełna antyoksydantów dieta, regularna aktywność fizyczna, dobry sen, unikanie używek, zadbanie o kondycję psychiczną – to wszystko pomaga uniknąć stanów zapalnych w organizmie.
Naukowcy z Emory University School of Medicine w Atlancie potwierdzili, że zbyt mała ilość snu jest połączona z wyższymi poziomami prozapalnych substancji w organizmie. Duże niedospanie zwiększa skłonność do rozwoju stanów zapalnych m.in. w obrębie naczyń krwionośnych – dlatego jest uważane za czynnik ryzyka zachorowania na zawał serca czy udar. Najbardziej zagraża to osobom, które śpią poniżej 6 godzin na dobę. Jeśli nie śpimy spokojnie, nieprzerwanie i głęboko, pogarsza się mikrobiota jelit, co sprzyja stanom zapalnym.