O nerwicy sporo się mówi, ale wciąż mało się o niej wie. Wokół tej choroby narosło też wiele mitów. Czy to prawda, że nerwicę łatwo rozpoznać i równie łatwo można sobie z nią poradzić samodzielnie? Czy leczenie nerwicy opiera się tylko na stosowaniu uspokajających ziół? Sprawdź, co na ten temat sądzą eksperci!
Panuje powszechne przekonanie, że kobiety częściej ulegają emocjom, bardziej wszystko przeżywają, dlatego to one, a nie mężczyźni cierpią na nerwicę. Czy to prawda? Czym jest nerwica i kto jest najbardziej na nią narażony?
Czy nerwica to typowo damskie schorzenie, oznaka bardzo emocjonalnego podejścia do życia?
Takie stwierdzenie nie ma nic wspólnego z prawdą! Po pierwsze – nerwica nie jest jednym schorzeniem. To potoczna nazwa szerokiej grupy zaburzeń lękowych. Specjaliści wyróżniają nerwice lękowe, obsesyjno-kompulsywne, adaptacyjne, dysocjacyjne oraz zaburzenia pod postacią somatyczną, takie jak hipochondria. Cierpi na nie ok. 8 mln Polaków, kobiet i mężczyzn, najczęściej w wieku pomiędzy 25. a 45. rokiem życia.
Czy z nerwicą można sobie poradzić bez trudu samodzielnie?
Nie jest to prawda. Nerwica to poważny typ zaburzenia, którego nie wolno lekceważyć. Ma ogromny wpływ zarówno na życie prywatne, jak i zawodowe, na całe funkcjonowanie. Dlatego jeśli pojawią się objawy nerwicy, warto udać się po pomoc do specjalisty: psychiatry, psychoterapeuty bądź do psychologa klinicznego.
Czy to prawda, że nerwicę można bardzo łatwo rozpoznać?
Nic bardziej mylnego. Mówi się, że nerwica może mieć wiele twarzy i przybierać różne maski. Oznacza to, iż objawy mogą być bardzo różne, co więcej – u każdej osoby cierpiącej na to zaburzenie objawy będą charakterystyczne tylko dla niej. Mogą to być na przykład bóle głowy, brzucha, skoki ciśnienia, ucisk w klatce piersiowej przypominający zawał, kołatanie serca, biegunki czy wymioty.
Chociaż chory skarży się na poważne dolegliwości, żadne badania lekarskie, analityczne czy obrazowe nie wykrywają nieprawidłowości. Cierpiący na nerwicę odwiedzają wielu specjalistów, bardzo długo poszukując fizycznych przyczyn swoich problemów.
W wielu wypadkach diagnostyka nerwicy polega na eliminowaniu chorób somatycznych, a konsultacja psychologiczna lub psychiatryczna bywa zazwyczaj ostatnia.
Czy leczenie nerwicy zawsze polega na stosowaniu uspokajających ziół?
Nieprawda. Sposób postępowania zależy od tego, z jaką nerwicą mamy do czynienia. Na przykład osobom z nerwicą natręctw przepisuje się leki, które działają uspokajająco i przeciwlękowo. Czasem konieczne są środki nasenne, ponieważ niektóre objawy nasilają się w nocy. Zaleca się również psychoterapię, szczególnie behawioralną lub poznawczo-behawioralną.
Zioła, ale w postaci leków zawierających roślinne wyciągi, mogą być pomocne w terapii szczególnie trudnej do leczenia nerwicy wegetatywnej. W tym wypadku zaleca się ziołowe preparaty o działaniu uspokajającym. Konieczne są też leki, zwykle stosuje się selektywne inhibitory wychwytu serotoniny, które nie mają skutków ubocznych. Zalecana jest również psychoterapia, która pomaga skutecznie zwalczać lęk i przewlekły stres.
Czy to prawda, że nerwicy nie można wyleczyć?
Na szczęście, można. Leczenie wymaga zaangażowania i czasu – niekiedy terapia trwa nawet kilka lat. Ale nerwica nie jest wyrokiem na całe życie. Bardzo ważna jest trafna diagnoza, dlatego gdy podejrzewasz nerwicę, nie wahaj się skorzystać z pomocy psychiatry czy psychoterapeuty. Leki, psychoterapia pomogą uwolnić się od tego zaburzenia.
Warto wiedzieć, że umiejętności zdobyte podczas psychoterapii i zmiana stylu życia na zdrowszy (ważna jest aktywność fizyczna, zrezygnowanie z używek, zwłaszcza palenia papierosów i alkoholu) pomogą uchronić się przed nawrotem nerwicy.
