Gdy po wyżowej pogodzie nadciąga niż, ciśnienie zaczyna gwałtownie spadać – nawet 50 o hPa w ciągu doby. Dla wielu osób niskie wartości na barometrze oznaczają pogorszenie samopoczucia. Sprawdź, co możesz zrobić, by uniknąć dolegliwości związanych ze zmianą frontu.
W mijającym tygodniu Polska znajdowała się pod wpływem potężnego wyżu. Oznacza to, że ciśnienie atmosferyczne było wysokie. Barometry wskazywały od 1030 hPa na północnym wschodzie do 1040 hPa na południowym zachodzie. To ma się zmienić! Synoptycy zapowiadają, że w weekend, 13-14 stycznia 2024 r. barometry wskażą od 988 hPa na północnym wschodzie do 1000 hPa na południu kraju. Co to oznacza? Dla osób zdrowych nie ma to wielkiego znaczenia. Jest jednak grupa ludzi, którzy są niezwykle wyczuleni na zmiany pogody. To meteopaci.
Czy jesteś meteopatką? Zapewne tak, jeśli zawsze czujesz, kiedy spada ciśnienie atmosferyczne i idzie zmiana pogody. Twoje samopoczucie uzależnione jest od zmian ciśnienia i kierunku wiatru, temperatury i opadów.
Z badań wynika, że wpływ aury na samopoczucie odczuwa 2/3 ludzi. Ich organizm potrafi przeczuć zmianę pogody nawet z 48-godzinnym wyprzedzeniem. U wielu z nich dolegliwości związane ze zmianą pogody są bardzo uciążliwe. Dzieje się tak dlatego, że nie żyjesz w próżni, na przykład na Księżycu, ale na Ziemi. Na twój organizm działa wiele czynników związanych z warunkami atmosferycznymi, takie jak: temperatura powietrza, jego wilgotność i jonizacja, ciśnienie atmosferyczne, wiejące wiatry. I to one sprawiają , że czujesz ból głowy, łamanie w kościach i szum w uszach. Wcale nie muszą one być objawem jakiegoś schorzenia, lecz zbliżających się zmian pogody. Po prostu twój organizm z trudem dostosowuje się do zmieniającej się warunków. Jedni odczuwają je w niewielkim stopniu, inni bardzo silnie. Meteopaci nie mają w Polsce łatwego życia. Klimat w naszym kraju sprzyja bowiem dolegliwościom „pogodowym”. Nad nami ścierają się fronty atmosferyczne, przeżywamy dość częste i nagłe załamania aury. Dlatego warto śledzić prognozy pogody i reagować, gdy zapowiada się zjawisko pogodowe niekorzystne dla samopoczucia.
Według definicji ciśnienie atmosferyczne to stosunek wartości siły, z jaką słup powietrza naciska na powierzchnię Ziemi, do powierzchni, na jaką naciska ten słup. Z tego powodu pojawiają się różnice w ciśnieniu atmosferycznym – jest ono niższe w górach, a wyższe na terenach nizinnych.
Najkorzystniejszy dla zdrowia i samopoczucia jest bezwietrzny wyż. Ciśnienie atmosferyczne jest dość wysokie, panuje wówczas ciepła, słoneczna pogoda. Ale już faza przejściowa między wyżem a niżem nie jest przyjemna (wtedy np. zaczyna wiać halny). Meteopaci cierpią wówczas na bóle głowy, migrenę. Nasilają się dolegliwości ze strony układu krążenia i pokarmowego. Wtedy najczęściej lekarze przyjmują pacjentów z kolkami, zakrzepami, zatorami i udarami mózgu. Zwiększa się też liczba ofiar wypadków, bo koncentracja drastycznie spada.
Kiedy niż barometryczny się pogłębia (zbierają się chmury, pada deszcz, wieje wiatr), pogarsza się jeszcze bardziej nastrój, ogarnia cię przygnębienie, nasilają się bóle reumatyczne i objawy astmy. Spadek ciśnienia powoduje zmniejszenie ilości tlenu w powietrzu, co wywołuje trudności w oddychaniu i obniżenie ciśnienia tętniczego krwi.
Uczeni z Wielkiej Brytanii po 18-miesięcznych badaniach udowodnili związek między pogodą (spada ciśnienie i jest zimno, wilgotno) a nasileniem się bólów stawów. Według badaczy spadające ciśnienie atmosferyczne wpływa na ciśnienie w stawie. W miarę jak ciśnienie zewnętrzne spada, staw zaczyna puchnąć, naciskając na otaczające go nerwy i tkanki, co powoduje narastający ból.
Co możesz zrobić? Bóle stawów złagodzą ciepłe okłady oraz maści o działaniu rozgrzewająco-przeciwbólowym. Ubieraj się ciepło i rozgrzewaj stawy termoforem oraz ciepłymi kąpielami solankowymi.
Kiedy ciśnienie atmosferyczne (czyli słup powietrza naciskający na powierzchnię ziemi) szybko spada, wieje wiatr. Zatoki wypełnione są powietrzem, jeśli więc zmienia się ciśnienie, powietrze rozszerza się, powoduje ucisk na otaczające tkanki i ból.
Co możesz zrobić? Jeśli prognozy zapowiadają niskie ciśnienie i wiatr, nie wychodź z domu bez czapki. Ciepło zmniejszy ból. Jeśli jest dolegliwości są silne, zrób okład na czoło z podgrzanego woreczka z gorczycą. Możesz również zażyć lek przeciwbólowy.
Dowiedziono, że zimą, gdy jest niskie ciśnienie, zimno, mniej światła, a duża wilgotność powietrza, wieje, znacznie pogarsza się nastrój oraz zdolności poznawcze, pamięć i koncentracja.
Co możesz zrobić? Przy spadającym ciśnieniu i przechodzących frontach atmosferycznych dochodzi do wahań hormonalnych. Zmniejsza się ilość serotoniny, a zwiększa adrenaliny. Warto zadbać o jadłospis, który zbilansuje hormony. Pomogą węglowodany złożone, np. pełnoziarniste pieczywo czy makaron, a także 2-3 kostki gorzkiej (nie mlecznej) czekolady. Można pić napar z melisy i zażywać suplementy poprawiające pamięć z wyciągiem z miłorzębu.
Gdy spada ciśnienie atmosferyczne, powoduje to wahania ciśnienia krwi, nawet wtedy, kiedy było ono dobrze kontrolowane.
Co możesz zrobić? Kiedy z prognozy pogody wynika, że zbliża się duży spadek ciśnienia, dużo odpoczywaj. Gdy mimo to ciśnienie ci skoczy, sięgnij po lek, który lekarz powinien przepisać ci na wszelki wypadek.
Kiedy ciśnienie spada poniżej 1016 hektopaskal, może pojawić się ból żołądka i inne problemy żołądkowo-jelitowe: biegunki, zaparcia.
Co możesz zrobić? Sięgnij po napar z siemienia lnianego (2 łyżeczki zalej 1/4 l wrzątku, wypij po kwadransie, jeszcze ciepłe).