Po lecie nasza skóra może wymagać regeneracji. Może bowiem być przesuszona, mieć rozszerzone naczynka, zmarszczki lub przebarwienia. Skąd się one biorą i jak powstają? Czego nie robić przy problemach z cerą? Sprawdź, jakie zabiegi w gabinecie pomogą na problemy ze skórą po lecie i ile one kosztują.
Spis treści
Po urlopie skóra jest w gorszej kondycji. Warto zatem poznać sposoby, które przywrócą jej jędrność i blask.
Słońce sprawia, że woda szybciej ucieka ze skóry. Dlatego po urlopie numerem jeden na twojej półce powinno być serum z kwasem hialuronowym. Aplikuj je pod codzienny krem. Ponadto raz w tygodniu nałóż maseczkę nawilżającą, która nasyci skórę składnikami aktywnymi (np. alosem, panthenolem, algami). Nie musisz jej zmywać, zbierz niewchłonięty nadmiar wacikiem.
Nawet jeśli przyzwyczaiłaś się do stosowania mydła, zrezygnuj z niego. Zmywa bowiem z twarzy niezbędne lipidy, narusza jej warstwę ochronną. Lepiej też unikać chlorowanej wody i toników z alkoholem.
Poziom nawilżenia i odżywienia cery świetnie poprawia tabletkowa karboksyterapia Gene C Yasumi. Mikropęcherzyki z dwutlenkiem węgla oraz ultradźwięki sprawiają, że składniki aktywne docierają w głąb skóry. Cena: 250 zł.
Nawilżanie kanapkowe to zabieg, który możesz wykonać sama w domu. To metoda warstwowego nakładania kosmetyków na zwilżoną wodą skórę, którą polecają eksperci. Na serum o półpłynnej konsystencji nanosimy krem.
Po upalnym lecie rumień u osób z cerą naczynkową często się nasila. Pielęgnacja powinna więc koncentrować się na wzmacnianiu naczynek. Najważniejsze składniki, które powinny się znaleźć w kosmetykach to wyciągi z kasztanowca i arniki (uszczelniają naczynka), wit. C i K, (które wzmacniają je) oraz wit. E (przyspiesza wchłanianie podskórnych wysięków krwi).
Wysokie temperatury są zgubne dla kruchych naczynek, nie korzystaj więc z gorących kąpieli, sauny. Omijaj też ostre potrawy i drażniące kosmetyki (gruboziarniste scruby, toniki z alkoholem).
Termoliza (elektrokoagulacja) wykorzystuje prąd zmienny o wysokiej częstotliwości i niskim napięciu. Przepływa on przez specjalną igłę, którą kosmetolog uszkadza poszerzone naczynko. Po kilku dniach ulega ono wchłonięciu. Zabieg jest bezbolesny. Cena: 50-150 zł za naczynko.
Dermatolodzy przekonują, że promienie UV odpowiadają za 80 proc. starzenia skóry. Zniszczenia te mogą naprawić substancje o udowodnionym działaniu odmładzającym. Pierwsze miejsce zajmuje retinol, pochodna witaminy A o silnym działaniu naprawczym. Polecane są także peptydy, które poprawiają gęstość skóry i koenzym Q10, który pobudza jej komórki do odnowy. Podczas aplikacji kosmetyków warto stosować roller, kamień gua sha lub masować skórę palcami.
Palenie papierosów sprawia, że skóra staje się silnie przesuszona i wiotka.
Spektakularne efekty odmładzające daje mezoterapia. W trakcie zabiegu w skórę wstrzykiwane są substancje rewitalizujące (np. kwas hialuronowy, kolagen, peptydy). Cena: 350 zł.
Plamy na skórze wynikają z nierównomiernego rozłożenia barwnika – melaniny. Ich rozjaśniania można spróbować w domu. Wybielające kosmetyki kupisz w aptece i drogerii. Zawierają kwas azelainowy, fitowy oraz hydrochinon (albo jego pochodne), związek, który hamuje produkcję melaniny w skórze. Skuteczne są także preparaty z kwasami, które złuszczając naskórek, wyrównują koloryt cery.
Domowy sposób na zmniejszenie przebarwień na skórze to herbata z lukrecji. Roślina ta znana jest z właściwości rozjaśniających skórę. 1 łyżkę wiórków z korzenia lukrecji zalej szklanką wrzątku i odstaw na 40 min. Pij 2 szklanki naparu dziennie.
Nie wychodź na dwór bez fotoprotekcji (SPF 50) nawet w pochmurny dzień. Składniki wybielające uwrażliwiają skórę na słońce i mogą powodować kolejne przebarwienia.
W walce z plamami dermatolodzy polecają peelingi kwasowe. Wart uwagi jest zwłaszcza ten o nazwie PRX-T33 z kwasem trójchlorooctowym. Pacjentki go lubią, bo minimalizuje ryzyko łuszczenia się skóry po zabiegu. Cena: 400 zł.
Oto solidne wsparcie od wewnątrz, za które twoja skóra będzie ci wdzięczna.