Szukasz pomysłu na niebanalny, wykwintny obiad? Mamy dla Ciebie propozycję w postaci pieczonych polędwiczek wieprzowych nadziewanych farszem z młodej botwinki, boczku i niebieskiego sera pleśniowego. To oryginalne połączenie smakuje wyjątkowo i wyśmienicie. Spróbuj koniecznie!
Standardowe polędwiczki wieprzowe może przygotować w zupełnie inny i niebanalny sposób. Według naszego przepisu napełniasz je farszem z młodej botwinki, boczku i... niebieskiego sera pleśniowego. Niebieski ser wygląda efektownie i oryginalnie, ma charakterystyczny ostry smak i zapach... stóp. Ale nie zniechęcaj się - w naszym daniu smakuje wyśmienicie.
Niebieski ser powstaje na bazie mleka krowiego, owczego lub koziego z dodatkiem grzyba z rodzaju Penicillium, dzięki której ser jest pokryty niebieską, niebiesko-szarą lub niebiesko-zieloną pleśnią i ma charakterystyczny zapach. Niebieskie sery pleśniowe mają charakterystyczny ostry i odrobinę słony smak i zapach stóp. Odpowiada za niego bakteria Brevibacterium linens, która naprawdę jest odpowiedzialna także za odór stóp.
Niebieski ser można przygotować z większości tradycyjnych rodzajów sera i wówczas nie różnią się zbytnio smakiem. Do niebieskiego sera dodaje się zarodniki pleśni, co w zależności od rodzaju sera następuje przed wytworzeniem zsiadłego mleka lub po jego powstaniu. Sery te dojrzewają na ogół w środowisku o stałej temperaturze powietrza, np. w jaskini.
Wiele rodzajów niebieskiego sera, takich jak Roquefort, Gorgonzola czy Stilton zyskały rangę produktów regionalnych chronionych przez prawo unijne. Oznacza to, że nazwa tych produktów jest prawnie zastrzeżona dla serów powstałych według określonej receptury w danym regionie kraju.
Składniki:
Sposób przygotowania: