Padłaś ofiarą oszustów, którym przelałaś pieniądze z konta bankowego? Spokojnie, jeszcze nie wszystko stracone. Ale musisz działać szybko. Gdzie i jak zgłosić kradzież pieniędzy? Jak złożyć reklamację w banku i co robić, jeśli zostanie odrzucona? Dowiedz się, jak odzyskać pieniądze.
Gdy zginą pieniądze z konta, oszust wyłudzi zapłatę przelewem lub kartą, za szkodę odpowiada bank – bo to bank ma obowiązek chronić powierzone mu pieniądze. Nie wszyscy o tym wiedzą, a banki z tej niewiedzy korzystają.
Kradzież pieniędzy z konta: jak i gdzie to zgłosić?
Zgłoś popełnienie przestępstwa. To pierwszy bardzo ważny krok. Bez niego nie będzie można skutecznie domagać się zwrotu pieniędzy. Zgłoszenie trzeba zrobić jak najszybciej, ale warto się do tego przygotować. Zbierz jak najwięcej dowodów, które potwierdzą, że doszło do przestępstwa. Mogą to być kopie wiadomości e-mail czy SMS, nagrania rozmów, potwierdzenia płatności.
Przestępstwo możesz zgłosić telefonicznie, ale lepiej iść do komisariatu. Osobiście przekażesz więcej szczegółów, które potwierdzą, że zostałaś celowo wprowadzona w błąd. Zawiadomienie o przestępstwie możesz złożyć na dowolnym posterunku. Każdy funkcjonariusz ma obowiązek je przyjąć. Nie daj się zbyć, bo „nie uda się złapać sprawcy” albo „szkodliwość jest znikoma, kwota niska”. Oszustwo internetowe podlega ściganiu bez względu na wartość. Poproś o numer sprawy, pod którym zostało zarejestrowane zgłoszenie.
Zawiadomienie możesz też złożyć pisemnie. Pismo powinno zawierać twoje imię, nazwisko, adres i numer telefonu, czas i miejsce popełnienia przestępstwa, opis zdarzenia, wysokość poniesionej szkody, informacje o dowodach. Możesz je wysłać pocztą za potwierdzeniem odbioru na adres komisariatu, e-mailem lub zostawić za pokwitowaniem na komisariacie.
Kradzież pieniędzy z konta: jak złożyć reklamację w banku?
Zadzwoń na infolinię banku natychmiast, gdy tylko zorientujesz się, że coś jest nie tak: że ktoś wyłudził dane dostępu do twojego konta, zniknęły z niego pieniądze, są tam transakcje, których być nie powinno. Na zgłoszenie masz 13 miesięcy, ale im wcześniej to zrobisz, tym lepiej: unikniesz zarzutu niedbalstwa.
Zgłoś konsultantowi, że doszło do nieautoryzowanych transakcji. A jeśli przelewy na konto oszusta sama potwierdzałaś (myśląc np., że robisz przelew znajomemu), poinformuj, że nie zatwierdzałaś tej transakcji świadomie, więc jest ona nieuprawniona. Zmień dane logowania do rachunku w bankowości internetowej i w aplikacji bankowej, zablokuj kartę. Możesz poprosić, by pomógł ci w tym pracownik banku.
Złóż reklamację. Możesz to zrobić w oddziale banku lub wysyłając formularz przez internet (znajdziesz go na stronie banku). W reklamacji napisz, jakiej transakcji ona dotyczy (kwota, data, ewentualnie nr rachunku, na który przelano środki). Dodaj oświadczenie, że jej nie autoryzowałaś – czyli nie wyrażałaś świadomej zgody na to, by środki zostały przekazane na konto oszusta. Podaj numer sprawy, który uzyskałaś, zgłaszając przestępstwo na policji.
Zgodnie z prawem bank może odmówić zwrotu środków tylko wtedy, gdy ma uzasadnione podejrzenie, że to klient zgłaszający reklamację próbuje dokonać oszustwa (a nie sam jest jego ofiarą). Zbierz dowody, które potwierdzą, że dochowałaś staranności. I że zrobiłaś wszystko, by uchronić się przed kolejną kradzieżą. Mogą to być np. potwierdzenia zlecenia blokady karty i zmiany danych dostępu do konta (poproś konsultanta, by ci je wydał).
Kradzież pieniędzy z konta: co robić, gdy bank odrzuci reklamację?
To niestety zdarza się często. Ale jeszcze nie oznacza końca sprawy. Warto wtedy zgłosić się do Rzecznika Finansowego. Pracownicy biura Rzecznika mogą włączyć się w postępowanie reklamacyjne i poprowadzić je dalej w twoim imieniu (w trybie interwencji). Mogą też prowadzić mediację z bankiem, która doprowadzi do kompromisu, np. zwrotu części wyłudzonych pieniędzy. Wzór wniosku o interwencję lub mediację znajdziesz na stronie rf.gov.pl/dla- -klientow/wzory-wnioskow. Z ekspertami Biura Rzecznika możesz skontaktować się telefonicznie (22) 333 73 25 pon. – pt. w godz. 8:00-16:00.
Jeśli kwota wyłudzenia jest duża, można rozważyć postępowanie w sądzie. W procesie nie musisz udowadniać, że nie wyraziłaś zgody na transakcję. To bank musi udowodnić, że działałaś świadomie, przekazując pieniądze oszustowi. A to jest praktycznie niemożliwe. Banki próbują wykazać „rażące niedbalstwo” klienta. Dowodzą, że nie sprawdził, komu przekazuje pieniądze, podaje PIN czy hasło. Te zarzuty można odeprzeć, wykazując swoją staranność w zabezpieczaniu konta. O rażącym niedbalstwie nie ma też mowy, gdy ktoś został celowo wprowadzony w błąd przez oszusta. Postępowania zwykle kończą się wygraną osoby poszkodowanej i wyrokiem nakazującym zwrot wyłudzonej kwoty.
Jeśli zdecydujesz się na proces, warto skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Ale uwaga! Pojawia się coraz więcej kancelarii, które rzekomo specjalizują się w takich sprawach, a tak naprawdę to kolejni oszuści czyhający na łatwowiernych klientów. Zanim zdecydujesz się powierzyć swoją sprawę, sprawdź, czy w kancelarii pracują adwokaci lub radcowie prawni.
Kradzież pieniędzy z konta: czy da się cofnąć przelew bankowy?
Da się cofnąć transakcję, ale liczy się czas. Jeśli od razu zorientujesz się, że konto, na które zleciłaś przelew, nie należy np. do urzędu, sklepu czy znajomego, lecz do oszusta, możesz operację wycofać.
Jak najszybciej skontaktuj się ze swoim bankiem – natychmiast zadzwoń na infolinię i zażądaj cofnięcia operacji. Jest to możliwe, jeśli pieniądze są nadal widoczne w systemie banku, czyli przelew nie został jeszcze zrealizowany. Zwykłe przelewy w systemie Elixir, z którego korzystamy najczęściej, są realizowane w dni robocze w godz. 10:30- 11:00, 14:30-15:00, 17:00- 17:30. Przelew zlecony po 17:30 można cofnąć do 10:15 następnego dnia (na kwadrans przed sesją Elixir).
Jeśli w twoim banku nie da się cofnąć przelewu, wnioskuj o taką procedurę jak przy przelewie zleconym omyłkowo na złe konto. Banki w takich sytuacjach kontaktują się między sobą i kwota zwracana jest na rachunek techniczny.
Kradzież pieniędzy z konta: czy bank odpowiada za transakcje?
Zgodnie z art. 46 ust. 1 ustawy o usługach płatniczych bank odpowiada za transakcje płatnicze nieautoryzowane i ma obowiązek zwrócić ukradzioną kwotę. Powinien to zrobić niezwłocznie, nie później niż do końca następnego dnia roboczego od zgłoszenia.
Na autoryzację transakcji (np. przelewu) składają się łącznie 2 elementy – po pierwsze zgoda płatnika na jej dokonanie, po drugie prawidłowe uwierzytelnienie, czyli np. podanie kodu SMS. Zatem np. przelew wykonany bez zgody właściciela konta przez oszusta, który przechwycił kod, jest transakcją nieautoryzowaną, za którą odpowiada bank. Nawet jeśli bank uzna, że do tej transakcji doszło z powodu rażącego niedbalstwa, ma obowiązek oddać pieniądze i ewentualnie potem dochodzić ich zwrotu.
