Peeling to bardzo skuteczny sposób na odświeżenie naskórka i poprawienie wyglądu cery – szczególnie, jeśli dobierzemy odpowiedni typ peelingu do rodzaju cery. Zabieg złuszczania naskórka można przeprowadzić samemu w domu lub w gabinecie. Wszystko zależy od tego, jak silnej odnowy skóry potrzebujemy. Nasza ekspertka, dr Olga Warszawik-Hendzel, dermatolog z Centrum Laseroterapii Klinika Elite w Warszawie wyjaśnia, jak działają na skórę różne rodzaje peelingów, komu są polecane i w jaki sposób je stosować.
Spis treści
Peeling to zabieg polegający na złuszczaniu naskórka. Chociaż skóra ma naturalną zdolność do odnawiania się, warto ten proces wspomóc zabiegami – peelingami wykonanymi w domu lub w gabinecie. To ważne, ponieważ tylko w przypadku młodej i zdrowej skóry cykl odnawiania się naskórka odbywa się regularnie, co 28 dni. Z wiekiem proces ten wydłuża się, a często jest też zaburzony z powodu zmian pigmentacyjnych, nadmiernego przetłuszczania się skóry czy trądziku.
Często samoistne złuszczanie się skóry nie daje efektu gładkiej cery o świeżym i wyrównanym kolorycie. Skóra ma ziemisty odcień, eliminacja niedoskonałości przebiega wolniej, a zrogowaciały naskórek z trudem przyswaja składniki odżywcze dostarczane mu w kosmetykach. Dlatego tak ważne jest regularne złuszczanie naskórka peelingami do twarzy dobranymi do rodzaju cery.
Peeling możemy wykonać samemu w domu. Wiele do zaoferowania ma również nowoczesna medycyna estetyczna, która proponuje zabiegi chemiczne z użyciem kwasów o różnym stężeniach, peeling laserowy i peelingi z użyciem urządzeń np. typu mikrodermabrazja diamentowa czyli mechaniczne ścieranie wierzchniej warstwy naskórka za pomocą specjalnej głowicy pokrytej kryształkami diamentu. Po świecie peelingów do twarzy w domu i w gabinecie poprowadzi nas dr Olga Warszawik-Hendzel, dermatolog z Centrum Laseroterapii Klinika Elite w Warszawie.
Z peelingów do twarzy do stosowania w domu masz do wybory te ziarniste i enzymatyczne. Te pierwsze to tzw. peelingi mechaniczne, bo ich działanie polega na rozmasowaniu na skórze kosmetyku z dodatkiem ścierających drobinek, zwykle drobno zmielonych pestek lub ziaren. Peelingi enzymatyczne do twarzy zawierają pozyskiwane głównie z papai i ananasa składniki, takie jak papaina i bromelaina. Są i domowe peelingi z kwasami, zwykle owocowymi lub innymi o niskich stężeniach np. glikolowym, salicylowym, mlekowym. Kwasy znajdziesz w płatkach peelingujących, peelingach w formie płynnej i kremowej.
Uwaga! Pamiętaj, że każdy peeling odsłania świeżą warstwę naskórka, która jest bardzo wrażliwa na promieniowanie UV. Podczas kuracji peelingiem, także wiosną i jesienią, stosuj krem dzienny z wysokimi filtrami.
Kiedy lepiej zrezygnować z peelingu? Zawsze, gdy skóra cię swędzi, piecze, jest podrażniona, zaczerwieniona. Odczekaj też, aż znikną zmiany uczuleniowe, drobne ranki i strupki.
Jaka pora jest najlepsza na wykonanie peelingu w domu? Najlepiej wykonaj peeling po wieczornym demakijażu. W nocy skóra będzie miała czas na regenerację.
Lepszy jest peeling z drobinkami czy enzymatyczny? Generalna zasada jest taka - cera wrażliwa i ta z wypryskami nie lubi mechanicznego złuszczania. Peeling z drobinkami jest zatem lepszy dla cery normalnej, mieszanej i tłustej, ale bez zmian trądzikowych czy wyprysków.
Coraz większą popularnością cieszą się peelingi chemiczne wykonywane w gabinetach dermatologicznych i medycyny estetycznej. Są to peelingi powierzchniowe, średniogłębokie i głębokie na bazie kwasów o różnym stężeniu. Ich zadaniem jest oddzielenie zmienionych warstw naskórka, usunięcie zrogowaciałych komórek i pobudzenie włókien podporowych skóry - kolagenu i elastyny. Powoduje to pogrubienie skóry właściwej, rozjaśnienie, lepsze nawilżenie oraz ogólną poprawę wyglądu naskórka. Skóra jest gładsza, odświeżona, o jednolitym kolorycie z wyraźnie wygładzonymi zmarszczkami.
O doborze peelingu decyduje specjalista po przeprowadzeniu wywiadu, wysłuchaniu twoich oczekiwań, ocenie stanu skóry, twojego fototypu, a nawet analizie przyjmowanych leków i przebytych zabiegów medycyny estetycznej. Specjalista poinformuje cię o przebiegu zabiegu, który polega na nałożeniu preparatu specjalnym pędzelkiem oraz objaśni, jak dbać o skórę po zabiegu.
Po peelingu skóra zwykle jest podrażniona, zaczerwieniona i złuszcza się, a nawet pojawiają się strupki. Proces regeneracji może trwać nawet kilka dni, a poddanego peelingowi obszaru nie należy drapać ani dotykać. Skóra po peelingu powinna być chroniona przed słońcem, nie należy też przez kilka dni korzystać z sauny i basenu.
Na plamki, posłoneczne i także te powstałe z wiekiem, stosuj serum (np. 1. Acipeel 3x, Pharmaceris W, ok. 50 zł) lub peeling w płynie (np. 2. rozjaśniający, Floslek, ok. 36 zł) z kwasami wybielającymi. Zwykle są to kwasy: azelainowy, salicylowy, glikolowy o niskich, bezpiecznych stężeniach. Osłabiają one pracę komórek barwnikowych, a cera stopniowo odzyskuje jednolity kolor. Preparaty stosuj na noc zawsze ściśle według zaleceń producenta. Wystarczy nanieść je na oczyszczona skórę, najczęściej 3 razy w tygodniu, po czym nałożyć krem. Występujące chwilowe mrowienie, to znak, że kosmetyk działa.
Najskuteczniejsze w redukcji plamek związanych z wiekiem i posłonecznych są peelingi głębokie: Cosmelan i Dermamelan. Zawierają duże stężenia kwasów depigmentacyjnych i składników aktywnych hamujących wytwarzanie barwnika skóry czyli melaniny. To tzw. peelingi głębokie, których penetracja sięga głębokich warstw skóry nawet powyżej 0,6 mm w głąb. Zwykle, by uzyskać zadowalający efekt ujednolicenia kolorytu i rozjaśnienia cery, wystarczy jeden zabieg (ok. 1,9 tys. zł). Specjalista wykonujący peeling zaleci ci też stosowanie w domu specjalnych preparatów, które uzupełnią działanie zabiegu. Ale uwaga! Te peelingi mają silne działanie, dlatego zwykle na drugi dzień po zabiegu skóra zaczyna się mocno złuszczać, a na twarzy pojawiają się strupki, odrywające się skórki. Nie należy ich zdzierać, tylko cierpliwie poczekać, aż skóra sama się wyleczy.
Dobierz peeling do upodobań! Codziennie możesz sięgać po płatki peelingujące (np. 1. Sephora Collection, ok. 29 zł) z odnawiającymi kwasem glikolowym. Co 3 dni przez miesiąc używaj rewitalizującej maski z drobinkami (np. Vianek, ok. 26 zł). Zabieg odświeża naskórek i mobilizuje go do regeneracji. Wypróbuj też zestawy do eksfoliacji antiageing (np. z kwasem mlekowym, Ava, ok. 56 zł). Działają jak lifting!
Drobne zmarszczki pomogą wygładzić peelingi z kwasem mlekowym lub salicylowym (3-4 zabiegi, po ok. 300 zł). Silne działanie antiageing mają kuracje np. z kwasem trójchlorooctowym lub ferulowym (3-4 zabiegi, po ok. 300 zł). Poleca się też mikrodermabrazję diamentową, czyli złuszczanie za pomocą specjalnej głowicy (4-6 zabiegów, po ok. 200 zł).
Przy pajączkach stosuj kosmetyki delikatnie rozpuszczające wierzchnią warstwę naskórka. Są to peelingi z enzymami, np. papainą do stosowania 2 razy w tygodniu (np. 1. Ziaja, ok. 13 zł). Obkurczaniu naczynek sprzyjają też preparaty z łagodnym kwasem laktobionowym. Znajdziesz go w specjalnych kremach (np. 2 Lynia, ok. 59 zł) i peelingach w płynie (np. Anti Rouge, Bandi, ok. 54 zł).
Cerę naczynkową odświeżą i wzmocnią zabiegi z 40-procentowym kwasem migdałowym lub miksem kwasów, np. laktobionowego i azelainowego (4-6 zabiegów, po ok. 200 zł). Polecana jest oksydermabrazja, czyli złuszczanie wyrzucanym pod ciśnieniem tlenem i solą fizjologiczną (4-6 zabiegów po ok. 120 zł) oraz peeling kawitacyjny za pomocą ultradźwięków (4-6 zabiegów, po ok. 60 zł).
Pomogą ci głęboko oczyszczające peelingi z glinkami lub minerałami (1. np. Perfectly Purifying, Avon, ok. 21 zł) i maski peel-off. Te drugie skuteczność zawdzięczają dodatkowi kwasów AHA i aktywnego węgla (np. 2. Black Mask, L'biotica, ok. 7 zł). Takie maski zwykle stosuje się co 3 dni, co ogranicza wydzielanie łoju i zwęża pory. Dobre efekty dają też płynne peelingi. Zostawia się je na noc lub zmywa (np. The Ordinary., ok. 40 zł).
W zależności od nasilenia łojotoku dobiera się odpowiedni peeling, np. pirogronowy, glikolowy. Dobre rezultaty, także przy trądziku, daje Yellow Peel. Jest on dwuetapowy: po peelingu powierzchniowym nakłada się ten na bazie kilku kwasów. Takie zabiegi stosuje się 4-6 razy, ceny: 200-400 zł. Oczyszczająco i... odmładzająco działa też peeling laserowy (ok. 600 zł).
Stosuj kuracje takie jak na naczynka. Gdy nie masz krostek, sięgaj po dobrze tolerowane uniwersalne peelingi z enzymami (np. 1. Peel AA Vegan, ok. 13 zł; 2. Sylveco, ok. 32 zł). Stosuj je regularnie 1-2 razy w tygodniu.
W leczeniu chronicznego zaczerwienienia i krostek skuteczne są peelingi na bazie retinolu i mieszanki kwasów (4-6 zabiegów, po ok. 300 zł). Pomocny jest też peeling kawitacyjny wykorzystujący wibracje ultradźwiękowe, oksydermabrazja czyli złuszczanie za pomocą tlenu i wyrzucanej pod ciśnieniem soli fizjologicznej oraz peelingi z kwasami takie jak przy naczynkach (patrz wyżej).
Nawet tak wrażliwe okolice twarzy, jak skóra wokół oczu można odnowić specjalnym peeligiem.