Drzewa magnolii wyglądają tak, jakby usiadły na nich setki, a nawet tysiące motyli. A jeśli drzew jest co najmniej kilka, widok zapiera dech w piersiach. Sprawdź ciekawe i niebanalne miejsca w Polsce, gdzie znajdziesz wiele gatunków magnolii.
Każdej wiosny kwiaty magnolii zachwycają w przydomowych ogrodach i na działkach. Jednak w miejscach, gdzie magnoliowych drzew i krzewów jest naprawdę sporo – w dodatku różnych gatunków i odmian – robią jeszcze większe wrażenie. A my mamy okazję wyraźnie dostrzec tę różnorodność. Jeśli chcemy podziwiać najpiękniej kwitnące magnolie, warto odwiedzić:
W miejscach, o których piszemy, rośliny są podpisane, więc dowiemy się, że podziwiamy np. ogromną magnolię japońską, pachnącą magnolię gwiaździstą, czy tę o największych kwiatach – magnolię Soulange’a (czyt. Solanża).
Widok kwitnących magnolii na tle kamiennego zamku zatrzymuje każdego turystę. Prawdziwa bajka! A to przedsmak magnoliowego spektaklu. Do najbardziej cenionych wśród nich należą liczące 120-150 lat magnolie drzewiaste. Są jednymi z najstarszych drzew w tutejszym arboretum. Prowadzi do nich trasa Drzewa Świata (25 drzew z trzech kontynentów, długość 3,5 km).
Tutejsza kolekcja drzew i krzewów pochodzących z Azji jest naprawdę bogata. Samych gatunków magnolii jest 45. Na ich poszukiwanie wybierzmy się w wygodnych butach, bo arboretum bardziej przypomina las niż miejski park.
Słynie z ochrony starych odmian jabłoni i uprawy derenia jadalnego. Zanim jednak pojawią się te owoce, wiosną prym wiodą magnolie. Duże, jasne kwiaty rozświetlają zakątki z wiekowymi drzewami, a otoczeniu zabytkowego dworu przydają sielankowej atmosfery.
Choć to dosyć „młode” miejsce (powstało w 1974 r.), rośnie tu aż 91 gatunków i odmian magnolii w każdym rozmiarze. To kwitnące gaje! A wszystko zaczęło się od krzewów magnolii japońskich z Arboretum w Rogowie. Z Kórnika zaś przyjechały pierwsze magnolie wielkokwiatowe – do dziś najczęściej fotografowane. Mieszkańcy Warszawy lubią spędzać tu weekendy. Mniej tłoczno jest w tygodniu.
Magnolie trafiły do Cieszyna ok. 1800 r. dzięki księdzu Leopoldowi Szersznikowi, twórcy miejskich ogrodów. Jednak dopiero pod koniec XIX w. zyskały uznanie. Sadzili je przed domami najbogatsi mieszczanie. Na Szlaku Kwitnącej Magnolii oprócz ukwieconych drzew zobaczymy też perełki architektury Cieszyna.